Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Agula1985m Nie wiem czy dobrze zrobiłaś(czas okaże :wink: ).Ja nigdy niczym nie pryskałam dolistnie. Trudno doradzać ,jak nie wiadomo jaką masz ziemię i co dokładnie stosowałaś. Może opiszę jak ja postępuję. Wszystkie rośliny z rodziny dyniowatych sadzę na porządnym, takim chłopskim :wink: (czyli z gospodarstwa od rolnika)przekopanym oborniku. Robię lekki pagórek i sadzę rozsadę. Potem wokół, w promieniu ok. 30 cm robię rowek i w ten rowek leję gnojówkę, ale jak roślinki są już większe. W razie potrzeby (jeżeli roślinki tracą kolor)podlewam nawozem azotowym. Mam długoletnie doświadczenie z ogrodem i wszystko robię na podstawie obserwacji. Zasilam ostrożnie i z wyczuciem.Lepiej mniej, a w razie potrzeby można zawsze coś uzupełnić.Nigdy nie miałam potrzeby ,żeby stosować opryski przeciwko chorobom. Z mojej obserwacji wnioskuję ,że jeżeli roślinki są zdrowe i silne (poprzez odpowiednie dokarmienie)to się same obronią. No ale przeglądam to forum od roku i mam świadomość ,że nie każdemu to tak gładko wychodzi. Może u mnie dobroczynny wpływ ma podlewanie wodą ze stawu lub z własnej studni ,czyli woda niechlorowana.Czasu mało poświęcam ,bo mam multum innych obowiązków.Na ogół zaglądam na warzywnik przy sobocie i nadrabiam zaległości.Jutro wrzucę zdjęcie.
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Dzięki.czekam na zdjęcie :-) ja podlewam deszczówką :-) no i gnojówka z pokrzywy
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6908
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Obrazek

Agula1985m Jeżeli robiłaś wcześniej jakikolwiek oprysk na swoje cukinie to te plamy mogłyby być reakcją na substancje z oprysku. Na moim zdjęciu widać reakcję rośliny na oprysk Karate (pryskane były papryki a tylko troszeczkę mgiełki opadło na liście cukinii). Co do stosowania słomy to tylko tyle, że używając słomy w warzywnictwie warto się upewnić czy w uprawie zboża nie stosowano herbicydów. U Ciebie nie widać oznak uszkodzenia całych roślin więc raczej to nie wpływ słomy.
Telimenka
przemek1136 pisze:To jest pierwsza para liści, która już spełniła swoją funkcję i naturalnie obumiera (są zbędne).
Pierwsze słyszę o czymś takim. Czy mogłabyś napisać o tym zjawisku coś więcej?
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Agula1985m Spójrz na liście tego pomidora:

Obrazek

Obrazek
Wiem że to nie cukinia, ale plamki wyglądają nieomal identycznie jak prezentują Twoje cukinki prawda? To nie żadna choroba ani szkodnik, tylko uszkodzenie chłodowe, natomiast to co pokazują Twoje kolejne zdjęcia to niestety przędziorek, czyli Twoje cukinie mogą mieć dwa problemy, albo tylko jeden, przędziorkowy :roll:
Oto rozmaryn zaatakowany przez przędziorka.
Obrazek
Wygląda to bardzo podobnie prawda? Na zdjęciu już nie ma szkodnika bo został usunięty :heja
Można go przyatakować HT czyli roztworem tymolu z alkoholem u mnie został pokonany po 3 opryskach, działa też na niego sam rozcieńczony alkohol, problem w tym że cukinia jest dość delikatna a aby pozbyć się intruza potrzebny jest roztwór 5ml na litr wody.
Inna sprawa że zdarzyło mi się spryskać nierozcieńczoną nalewką dynię Hokaido i nic jej nie było. Najlepiej zrobić próbę na jednym liściu. Oczywiście oprysk z gnojówki pokrzywowej nie zaszkodzi, ale w przypadku inwazji przędziorkowej będzie trudno pozbyć się całej populacji samą pokrzywówką. Jeszcze jedna uwaga, wszystkie te preparaty działają kontaktowo co oznacza że jeśli szkodnik zdoła się ukryć i nie zostanie spryskany - przeżyje ;:224 Oczywiście w każdym ogrodniczym zakupisz odpowiedni oprysk chemiczny, po który należy sięgnąć w ostateczności.
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Dzięki za informacje.a które zdjęcie to oznaki przędziorka?bo ja bym była za chłodem,bo pojawiło się to przed "ogrodnikami" a okrywane były od początku wsadzenia do gruntu.zmiany maja te najbliżej gleby.żadnej pajęczyny nie widziałam ...

-- 21 maja 2016, o 19:51 --
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1677
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

przemek1136 pisze:Co do stosowania słomy to tylko tyle, że używając słomy w warzywnictwie warto się upewnić czy w uprawie zboża nie stosowano herbicydów.
Wiesz może, czy stosuje się jakieś herbicydy, które mogą nie ulec jeszcze rozkładowi od zeszłego roku, przy przechowywaniu słomy na dworze?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Magda_sara
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 kwie 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Obrazek
U mojej cukińki jeden liścień już został oberwany bo do niczego się nie nadawał, drugiego za kilka dni też oderwę. W ogóle te dwa pierwsze liście właściwe są jakieś dziwne :shock: ten na dole niczego nie przypomina a ten drugi (po lewej u góry) wygląda jakby nie był w pełni wykształcony :shock: ale kolejne już ładnie rosną :heja
Obrazek
I pączki już coraz większe
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

No nie wiem ...moja rozsada była ciemniejsza.jakby za mało chlorofilu te twoje miały,azotu? :-)
Obrazek

edit
Od początku podlewane humusem i rozcieńczoną gnojówką.nie obrywałam liścieni ,może ktoś inny by wiedział czy trzeba...ja świeżak :D
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Agula1985m pomidor to wychłodzenie, tymianek to przędziorek. Jednakże na zdjęciu które wkleiłaśhttp://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/1d535d7469db27d6 widać przędziorka, robaczek ten taki wyglądający jak przeźroczysty pajączek. To twoja fota? Czy coś pomieszałam?
Magda_sara często jest tak że jeśli cukinka kiełkowała w nie do końca odpowiednich warunkach, za ciepło, za mokro, za płytko posadzona, w zbyt nawożonej ziemi, wychodzi ze skorupki z brzegowymi uszkodzeniami, które pogłębiają się z czasem, jeśli warunki nadal nie są optymalne. Jako że liścienie są rezerwuarem składników odżywczych dla rośliny na okres pierwszego intensywnego wzrostu z czasem i tak żółkną oddając liściom właściwym nagromadzone składniki mineralne. U dyniowatych, długo się utrzymują zazwyczaj. Nie należy ich usuwać. Ale pisałaś o ile pamiętam że zmiany nastąpiły po przesadzeniu. Dyniowate za tym nie przepadają to raz ( znaczy za przesadzaniem, trzeba uważać by nie uszkodzić korzeni) Przelanie i przenawożenie może spowodować podgniwanie liścieni i liści, ale podobne objawy uzyska się również podlewając roślinę zbyt zimną wodą to dwa. Bardzo ważne jest, aby w czasie podlewania nie zwilżać liści by nie narażać rośliny na atak grzybów to trzy. [img]http://emoty.blox.pl/resource/bezradny.gif[img] Zaatakowane liście niestety można jedynie usunąć, nie uratuje ich już nic, ja bym spryskała dodatkowo roślinę i podłoże HT w stężeniu dla grzybów i bakterii chyba 2ml na litr, ale trzeba by sprawdzić w wątku o środkach ochrony roślin. No i trzeba pilnować by miały teraz już właściwe warunki. Z chemii o ile dobrze pamiętam Topsin M 500 SC ( ale na sto procent to trzeba by sprawdzić, bo ja chemii nie używam) A w ogóle to możesz spokojnie wysiać jeszcze wprost do gruntu czy skrzynki i zlikwidować te chore sadzonki. Najlepiej jakąś odmianę odporną na mączniaka rzekomego, bo przy późnym sianiu pewnikiem w fazie owocowania będzie akurat mączniakowy wysyp..
Awatar użytkownika
Magda_sara
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 kwie 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Skoanna właśnie jak przesadziłam do większego pojemnika to widziałam że roślinka była strasznie przelana. Ziemia kokosowa w której wcześniej była cukinia strasznie oszukiwała - wierzch był kompletnie suchy więc podlewałam, a się później okazało że wszystko gromadziło się na spodzie pojemnika ;:218 oczywiście pojemnik miał dziurki w spodzie ale nic to nie dało.
A liścienie zrobiły się takie wymęczone, kurczą się, nie wiem jak to dokładniej opisać, jakby ktoś je przerzuł. Ten jeden prawie sam odpadł, to tego drugiego będę trzymać tak długo aż sam odpadnie. A docelowo cukinia będzie rosła w dużej doniczce to lepiej już ją tam wsadzić czy jeszcze trochę poczekać?
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Wysadź. Tylko bardzo delikatnie, żebyś nie pourywała korzeni. Przy okazji będziesz mogła sprawdzić ich kondycję. Jeśli okaże się że są rachityczne, nierozbudowane, podgniłe, wcale nie ratuj bo i tak będzie Ci wiecznie chorować. Jeśli są ok, pamiętaj żeby przesadzić do dobrej ziemi. Podłoże warzywne z Hollasu jest ok, ja do cukinii nawet daje to z piaskiem, albo sama dodaję odrobinę piasku, bo mam jedną odmianę posadzoną w Hartmannie i powiem Ci że za dużo w nim torfu i kokosowych włókien co powoduje że mocno się kurczy przy obsychaniu, a cukinia lubi przepuszczalne podłoże. Polecam do przeczytania http://www.rynek-rolny.pl/artykul/upraw ... rzywa.html w ramach edukacji.
Ja to bym wysiała choć 1 nasionko od razu do skrzynki. Tak dla zabezpieczenia.
Moje dziś w porannej rosie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tej nocy już nawet nie przykrywane. Takich odmian:

Obrazek
Awatar użytkownika
Magda_sara
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 kwie 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Skoanna bardzo przydatny link, dzięki. Zaraz się zabieram za przesadzenie. Planuję tylko jedną cukinie w tym roku, bo to hodowla balkonowa więc nie mam zbyt dużo miejsca. Najwięcej jest pomidorów, ale myślę czy nie zdecydować się na jeszcze jedną cukińke kosztem kilku pomidorów :roll:
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Moje jak co roku w pojemnikach . Aktualnie Rogosa Friulana , Zuboda , Goldena , Coucourzele , kabaczek Wanda i patisony Custard White ( część niewidoczna za domem ) . Taka uprawa u mnie jest wydajniejsza , nie gniją i zajmują mało miejsca . W gruncie nie ma szans ogród jest dość ciemny i zawsze gniją , a do tego kiepska gleba , pies i koty , które też im nie pomagały . Pojemniki dla cukinii są najlepszym rozwiązaniem .


Obrazek

Obrazek
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”