Mały sucholubny zbiorek III - sokolica

[D-avi-D]

W końcu mój ulubiony wątek odżył, jak zawsze zdjęcia piękne, ukazujące w dużej mierze to co najbardziej lubię w kaktusach, czyli ciernie. Tak różnorodne, ale wszystkie bardzo ładne Pąki są więc do kwiatów już tylko kilka słonecznych dni

[brombiel]

Zapowiedzi obiecujące, będzie się działo

[maryjan13]

No nareszcie jesteś Magdo,bo już pomyślałem że może gdzieś wyjechałaś.
Zniknęło ostatnio z Forum kilka osób z naszego regionu - Ania ( pieczarah ),Piotr ( Rejden ),Mariusz ( chaveiro ) -
i nie wiadomo co z nimi się dzieję ?
Co prawda kwiatów u Ciebie na kaktusach jeszcze nie ma ale pąków na gymno już całkiem sporo.
Moje gymnole też dopiero pokazują pączki i to jeszcze nie wszystkie.
Z kwiatami na innych rodzajach też jest u mnie biednie bo dopiero pokazały się 2 kwiatki.

[onectica]

Jak zwykle piękne zdjęcia i jak zwykle ciekawe rośliny Dobrze, że jesteś

[piasek pustyni]

I zapowiedzi przepięknych kwitnień, na które czekaliśmy
Co do "dalszego planu"... Tak to właśnie jest! Jak moje poszły do przedszkola, i zanim zaczęły się dalsze problemy, też miałam czasu więcej. Na wszystko przy dobrej organizacji. Teraz organizacja pozostała, ale jak nie lekcje, to inne zajęcia, z jednym, drugim, tego odbierz, tamtego zaprowadź, do tego praca, rośliny... ale Forum jest zawsze i zawsze będzie, bo tu fajne ludziska są i można tu sobie odpocząć od tej codziennej zabawy. I fajnie, że znowu jesteś, bo Twoje zdjęcia i kwiaty to naprawdę coś, na co się czeka!

[ejacek]

Gymnole u mnie także w fazie pączków , jedynie Meksyk tak wcześnie wystartował z kwiatkami.

[DAK]

Ale mi zrobiłaś ucztę - jak ja uwielbiam takie fotki zapączkowanych kaktusów, w tym szczególnie gymnoli.
A te twoje są po prostu boskie.

[sokolica]

Dziękuję za miłe słowa.
Na kwiatki wciąż trzeba czekać. Słońca dużo, a pąki właściwie stoją w miejscu.
Nie ma kwiatków, więc dokupiłam sobie kilka nowych roślin. Gymnoli oczywiście

Oto jeden z nich

[D-avi-D]

Dokupiłaś gymno ?! Znalazłaś miejsce ?
Pokazuj natychmiast
Ktoś Cię chyba w balona zrobił, że to gymno jest... toż to kupka piasku z kilkoma cierniami

[sokolica]

No właśnie tym razem postąpiłam trochę na opak. Najpierw kupiłam kaktusy, a teraz będę szukać miejsca
Ale chyba nie jest tak źle. Dwa mi wypadły i tu mam lukę, a reszta jakoś się upchnie
Część nowych wymaga jeszcze przesadzenia, a zabrakło mi podłoża. Mam nadzieję, że do jutra wysuszę świeżą mieszankę.

Z nowościami szału nie ma, choć kilka perełek też udało się znaleźć.
Po pierwsze nadrobiłam stratę.

Gymnocalycium guerkianum





Niestety maleństwo, a ten stracony wyglądał tak




Poza tym

Gymnocalycium alberto-vojtechii STO 60 (jeszcze niezbyt urodziwy, ale u mnie kaktusy z roku na rok są coraz ładniejsze, więc i ten się wyrobi )






Gymnocalycium immemoratum






Gymnocalycium schreiteri LAU 438






Gymnocalycium hinojitum TOM 07-192






Reszta wkrótce

[leszek2]

Piękne unikaty,zresztą gymlaczki są nawet ładne bez kwiatków

[ejacek]

Gymnocalycium guerkianum - ten z foty który padł , padł razem z odrostami , nic nie przetrwało ?

[sokolica]

Niestety, nic. Cała kępa wyschła na wiór. Dziwne to, bo przecież dorodna to była roślina i wydaje się, że trudno, by przez kilka miesięcy całkowicie się odwodniła.
Zwłaszcza, że zimowały też 1cm siewki i przeżyły bez uszczerbku. A z tego został suszek