Ogródek wśród lasów i pól
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Kasiu urzekają mnie zdjęcia z Twoich okolic!
Te wierzby, łąka....cudownie! Przypomina mi się wieś w łódzkim, gdzie jeżdżę na wakacje do rodziny. Takie nasze polskie pejzaże!
Te wierzby, łąka....cudownie! Przypomina mi się wieś w łódzkim, gdzie jeżdżę na wakacje do rodziny. Takie nasze polskie pejzaże!
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Bardzo podoba mi się kompozycja w beczce. Napisz, jak zabezpieczaszją przed wilgocią i czy chowasz pod dach na zimę?
Dorota
Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- martaw
- 200p
- Posty: 282
- Od: 20 wrz 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Kasiu, trochę Cię pomęczę:oops: , napisz co to znaczy "Przywiozłam przyczepę obornika ,2 przyczepy żyżnej ziemi i było wesoło". A konkretnie: skąd wzięłaś ten obornik, ziemię i co z nimi zrobiłaś? Nie wiem od czego zacząć, gdzie szukać dobrej ziemi i jak poznać, że będzie dobra? Obornika w okolicy dostatek - to wiem z wycieczek rowerowych po okolicy, ale jaki lepszy: koński czy ze świnek i jak to załatwić z gospodarzem? Poradź
Pozdrawiam, Marta
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Marto zależy do czego ma Ci służyć obornik , od świnek rozkłada się na jesieni , a sadzi się rośliny dopiero wiosną . Musisz go przekopać z ziemią i tak zostawić do wiosny .
Przepraszam Kasiu , że się wtrąciłam , moi rodzice uprawiali ziemię i stąd wiem , ale tak bardzo lubię do do Ciebie wracać , że szok . Bardzo mi się podoba u Ciebie , bo przypomina mi się moje dzieciństwo . Zimą mój tato zaprzęgał konia do dużych sań i jeżdziliśmy po lesie , to były cudowne chwile , które mocno wryły się w moją pamięć .
Pozdrawiam Zośka
Przepraszam Kasiu , że się wtrąciłam , moi rodzice uprawiali ziemię i stąd wiem , ale tak bardzo lubię do do Ciebie wracać , że szok . Bardzo mi się podoba u Ciebie , bo przypomina mi się moje dzieciństwo . Zimą mój tato zaprzęgał konia do dużych sań i jeżdziliśmy po lesie , to były cudowne chwile , które mocno wryły się w moją pamięć .
Pozdrawiam Zośka
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Kasiu!! Przeczytałam Twój wątek w całości . Zrozumiałam (jeśli źle popraw) , że przebywasz tam tak jak ja na "ranczo" ok. 8-miu miesięcy. Zima w mieście. Cudownie, że masz tak blisko osłonę leśną . Jak ktoś napisał wcześniej - kompozycja z lasem Na dziś się odmeldowuję zauroczona.... a Twój M. - skąd ja to znam ????
PS. Co do obornika, jeśli możesz (obojętnie czy świński, koński czy kozi) teraz wysyp , a wiosną tylko przekopaj !!!
PS. Co do obornika, jeśli możesz (obojętnie czy świński, koński czy kozi) teraz wysyp , a wiosną tylko przekopaj !!!
Ulka buziaki przesyła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Cześć, Martusiu.Obornik lepszy koński.Po świńskim rośnie więcej, dużo więcej chwastów.To jest zdaje się spowodowane różnicą przemiany materii między tymi zwierzętami.Jeśli możesz dostać obornik teraz, to go kup od gospodarza i poproś to Ci przywiezie. Zrzuć na pryzmę, nasyp na wierzch i na boki pryzmy warstwę ziemi.Jak będziesz miała zapał to robiąc pryzmę można robić przekładańca 50cm gnoju na to 20 cm ziemi, znowu 50cm gnoju 20 ziemi i tak do końca.Pryzmę jak wspominałam pokryć warstwą ziemi i narzucić na to płachtę folii.Brzegi folii przymocować kamieniami,cegłami lub okopać. Folia służy do zabezpieczenia aby opady nie wymywały substancji odżywczych z gnoju. Pryzmę najlepiej usytuować w cieniu.Za rok jesienią będziesz miała nawóz jak marzenie. Taka pryzma im starsza tym lepsza. Do gospodarza wyślij męża jeśli masz na stanie, jeśli nie to jakiegoś faceta.Jak gospodarz sąsiad to z wódeczką-czystą,jak nie sąsiad to bez.Poprosi o kupno nawozu bydlęcego i kupi.Co do ziemi to może w okolicy jest pieczarkarnia(ziemia miodzio,nieraz zmieniają i sprzedają),gospodarstwa ogrodnicze też sprzedają nie na worki tylko na przyczepy.Może w okolicy zaczynają budowę dużego obiektu lub drogi.Zdejmowana jest wówczas górna warstwa gleby i nie mają co z nią zrobić, z pocałowaniem ręki Ci ją przywiozą za darmo bo składowanie na specjalnych wysypiskach jest bardzo drogie.Jak poznać że ziemia dobra ?Jeśli sama nie umiesz poproś jakiegoś znajomego ogrodnika,działkowca,rolnika.Ja tego nie potrafię wyjaśnić.Z czasem nabierzesz wprawy i będziesz to rozpoznawała sama.To trochę tak jak z materiałem spojżysz,wezmiesz do ręki i wiesz czy to dobra materia.Jak będziesz miała już przekompostowany obornik,ziemię i plan ogrodu to skop ziemię płytko na to rozłóż obornik i na wierzch nasyp przywiezioną żyzną ziemię (40-30 cm).Tak ja robiłam.Można inaczej.Rozsypać obornik,narzucić przywiezioną ziemię i kopać.Można też przekopać ziemię z obornikiem i na to nasypać żyzną ziemię( dobry sposób jak ziemia w ogrodzie jest umiarkowanie żyzna a przywiezionej nie mamy za dużo).U mnie piaseczek więc wybrałam pierwsze rozwiązanie.Co mogłam to Ci napisałam.Jeśli masz dalsze pytania to pytaj.Życzę powodzenia i pokaż na forum jak Ci idzie.Kaśkamartaw pisze:Kasiu, trochę Cię pomęczę:oops: , napisz co to znaczy "Przywiozłam przyczepę obornika ,2 przyczepy żyżnej ziemi i było wesoło". A konkretnie: skąd wzięłaś ten obornik, ziemię i co z nimi zrobiłaś? Nie wiem od czego zacząć, gdzie szukać dobrej ziemi i jak poznać, że będzie dobra? Obornika w okolicy dostatek - to wiem z wycieczek rowerowych po okolicy, ale jaki lepszy: koński czy ze świnek i jak to załatwić z gospodarzem? Poradź
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Cześć Dorotko.To stara dębowa beczka,kiedyś moja Mama kisiła w niej kapustę i nie pomnę czy nawet nie moja Babcia wcześniej.Znalazłam ją zdezelowaną,rozeschłą,z brakiem niektórych obręczy.Postawiłam na klockach ,włożyłam do środka ponakłuwany, czarny worek foliowy, nasypałam ziemi i posadziłam rośliny.Beczka była w takiej kondycji że miała to być dekoracja na rok.Babina się uwzięła jednak i dzielnie służy mi już 7 lat. Nie zabezpieczam,nie chowam,stoi cały rok. Wiosną wymieniam tylko 50 cm górnej warstwy ziemi.Pozdrowienia KaśkaDanio pisze:Bardzo podoba mi się kompozycja w beczce. Napisz, jak zabezpieczaszją przed wilgocią i czy chowasz pod dach na zimę?
Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Cześć ?.Jak masz na imię? Trochę głupio pisać cześć Koza.NIe nalegam,jak zechcesz to się ujawnisz. Dobrze zrozumiałaś, tak jak Ty tylko że ja 6 na 6.Pozdrowienia Kaśka.koza pisze:Kasiu!! Przeczytałam Twój wątek w całości . Zrozumiałam (jeśli źle popraw) , że przebywasz tam tak jak ja na "ranczo" ok. 8-miu miesięcy. Zima w mieście. Cudownie, że masz tak blisko osłonę leśną . Jak ktoś napisał wcześniej - kompozycja z lasem Na dziś się odmeldowuję zauroczona.... a Twój M. - skąd ja to znam ????
PS. Co do obornika, jeśli możesz (obojętnie czy świński, koński czy kozi) teraz wysyp , a wiosną tylko przekopaj !!!
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Kasiu, co to za ptaszki przyleciały do ciebie z wizytą. Twój ogród znajduje się blisko lasu, masz pewnie więcej takich skrzydlatych i czworonożnych gości
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, oby Ci wszystko pięknie rosło i zakwitało
Dorota
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, oby Ci wszystko pięknie rosło i zakwitało
Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2