Pomidory pod folią cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Nie wytrzymają prawdopodobnie. Ekopom dobrze doradzał, zrobienie dodatkowej nie zależnej konstrukcji.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Jeśli interesuje kogoś tanie nawadnianie. Rurka nawiercona co 10 lub co 20 cm. Sprawdzone i uwidocznione na filmie, co 10 cm jest lepiej. Do poprawki u mnie. Pompa typu ,,Nurek,, umieszczona w beczce. Woda zbierana z rynny. Wąż 3/4 dostarcza wodę do foliaka. Siedzę i piję piwko a tomaty podlewane w 10 minut. A wszystko przez Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. ;:306
Nie wiem czy pójdzie https://www.youtube.com/watch?v=hyeunwz ... e=youtu.be
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1978
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Mój M sprawę sznurków w tunelu rozwiązał po chłopsku. Na każdej rurce w części dachowej przyspawał 3 haczyki w równiutkiej odległości, odpowiednio dla trzech rzędów pomidorów. Po tych haczykach została przeciągnięta cienka linka wzdłuż tunelu. Tak samo po drugiej stronie. W ten sposób można sadzić pomidorki w dowolnej odległości w rzędzie, oraz ciężar rozłożony jest bardzo równomiernie.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4721
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

darbo bardzo fajny pomysł z tym podlewaniem ;:333 U mnie przydałoby się takie automatyczne podlewanie :roll:
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Seba Dajesz programator i jest git. Normalnie leń na plecach ;:306
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Maraga pisze:Bachus!

Dziękuję za szybką i wyjaśniającą odpowiedź. Jeszcze tylko zapytam, czy wiadra będą cały czas przykryte, czy nie.
W końcu otrzymałem ostatnie dwa wiaderka a więc mogę pokazać jak to wygląda od początku.
Rurkę, którą najpierw rozlożyłem w szklarni, w miejcu gdzie sa przewidziane wiaderka ponawiercałem:
Obrazek
same wiaderka też nawierciłem wkładając w miejsce tych otworów kawałki rurki:
Obrazek
teraz wiaderko trafia na rurkę w ziemi i zostaje nasypać ziemi:
Obrazek
W idealnie dopasowany otworek w ziemi pozostaje już tylko włożenie sadzonki:
Obrazek
pozostaje na razie podlewanie ręczne z konewki ale następny krok to podlewanie automatyczne bez koniecznej wizyty w szklarni, czy nawet w pobliżu.
sawka pisze:Bachus, jakie przewidujesz plusy takiej uprawy?
Jak pisałem wcześniej, jestem leniwy a w ubiegłym roku żona wciąż goniła mnie do podlewania i pielenia, spólchniania, przy takiej uprawie to wszystko odpada.
Po za tym a może najważniejsze, ilość zużytej wody niewspółmiernie maleje. Tu po prostu nie ma wsiąkania w grunt i nie ma parowania.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ciekawe, będę obserwować Twoje działania, szczególnie interesuje mnie czy nie rozwiną się w tym wilgotnym, ciemnym i ciepłym środowisku bez dostępu świeżego powietrza jakieś grzyby.
Lubię ludzi z pomysłami, nawet jeśli czasami coś nie wychodzi to nic, nowa ścieżka przetarta ;:304
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

beata_m pisze:Dzięki :D Mnie martwi tylko, czy rurki wytrzymają takie obciążenie.
Pozdrawiam
Bea
Obawiam się, że mogą nie wytrzymać, ale zawsze można przecież wrócić do podstaw i paliki zamontować.
Joneska
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 cze 2014, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

darbo pisze:Seba Dajesz programator i jest git. Normalnie leń na plecach ;:306
Ponoć dzięki ludziom leniwym rodzi się postęp :D Pracowity człowiek nie ma czasu pomyśleć a leniwy tylko myśli -co by tu zrobić aby się nie narobić :heja .Jestem za, choć ostatnio jestem pracowita :)
Lianis
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sty 2013, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Northamptonshire, UK

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

beata_m pisze:Zdaje się, że mam identyczny tunel jak Twój :D tylko ja swój dopiero jutro będę rozstawiać. Niestety prace ziemne w ogrodzie mocno opóźniły mi wysadzanie rozsady. Jak rozwiązałeś kwestie prowadzenia wysokich pomidorów w tym tunelu? Dajesz jakieś tyczki, czy wymyśliłeś patent na podwiązanie ich sznurkami?
Pozdrawiam
Bea
Sasiad ma taki wlasnie tunel i podwiazal kije bambusowe dlugie do rurek za pomoca sciagajacych opasek elektrycznych i z nich zwiesza sznurki.
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Chodzi o takie plastikowe opaski zaciskowe? One mają dość ostre krawędzie. Boję, że mogą poprzecierać folię. Ale ogólnie pomysł ciekawy. Podobnie podwiążę jeden rząd pomidorów. Całości nie zaryzykuję, bo stelaż mógły tego nie wytrzymać.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1243
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

W folii, kiedy zrobiło się u nas bardzo ciepło, mam 33-36*C. Zdjęłam już na dzień szczytowe ścianki, ale to niewiele pomaga. Można coś z tym fantem zrobić czy zostawić tak i nie histeryzować. Przecież w lipcu będzie jeszcze gorzej. A może jakoś zacienić tunel (no, tunelik)?

A jak to jest w szklarniach? Wiem że się je cieniuje, ale jaką temperaturę udaje się uzyskać w upalne dni? Takie wielkości jakie by mnie interesowały (10-12m2) mają tylko dość wąskie drzwi i dwa okienka w dachu. Czy one spełniają swoje zadanie?
Jednak wydatek jest dość spory i nie chciałabym żałować zakupu, jeśli efekt nie będzie lepszy niż w mojej starej, poczciwej folii. Ta szklarnia miałaby być z poliwęglanu.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
jeny30
50p
50p
Posty: 79
Od: 24 sie 2014, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, Słupsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Mam szklarnię (3x6,5m), więc powiem jak jest u mnie. Zaznaczam, że teraz w te upały mam cały czas otwarte 2 okna dachowe, 2 boczne i 2 duże przeciwległe (1 w drzwiach i drugie na końcu szklarni). Dziś o 8 rano było 48 stopni. W południe 50, pewnie i więcej, tylko ja mam termometr do 50 stopni wskazujący. Zastanawiam się właśnie nad pomalowaniem dachu, albo jakimś innym sposobem zabezpieczającym przed paleniem słońca. Może macie jakieś pomysły?
W ubiegłym roku podczas upałów w lipcu, poparzyło mi wrażliwsze odmiany i straciłam 2 piętra owoców. :wit
Pozdrawiam, Ania

"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”