Najważniejsze, że już biedna nie leży na śmietnikuMalagenia pisze:ikris![]()
Krzysiu, jeśli nawet przez lupkę nie widzisz szkodników ani charakterystycznych dla przędziorków pajęczynek zwłaszcza w kątach liści ( u ich nasady ), a wciornastki objawiają się srebrzyście prześwitującymi plamkami, to nie ma sensu dodatkowo maltretować rośliny jakimiś opryskami przed rzetelnym zdiagnozowaniem przyczyny.
Pomyśl o niej z empatią i spróbuj zrozumieć ile w krótkim czasie przeszła, miesiąc to nie jest długo. Weź wzgląd na to, że ona usiłuje wyjść z wielkiej traumy i adaptować się do nowych warunków, więc nadal potrzebuje wyjątkowej troski i ostrożności, zwłaszcza jeśli jest tak ogromna jak piszesz - 2 metryczyli już nie młoda, czyli trudniej się adaptująca. Wyrzucona na śmietnik pewnie z pokojowej temp. na lodowaty chłód, bez doniczki, przemoczona. Zaraz potem drastyczne usunięcie dotychczasowego podłoża i przesadzenie do świeżej ziemi - nie piszesz jakiej, a sam drenaż to nie wszystko. Ona nadal to wszystko odchorowuje
więc uzbrój się w cierpliwość i daj jej czas
![]()
Pielęgnując dracenę trzeba przede wszystkim pamiętać, że dracena to sukulent i tak ją należy traktowaćW związku z tym postawiłabym ją w jak najjaśniejszym miejscu, może nie wprost w słońcu, lecz znów sukulentowi parę promieni nie zaszkodzi, słońce nie jest jeszcze palące. Podlewanie raz w tygodniu - nie wiem ile lejesz, lecz może to za często ? I na razie dałabym sobie spokój z cięciem, niech się ona najpierw zregeneruje

Podlewam tak ok. 100 ml i zraszam raz w tygodniu.
Ziema Compo Compo Sana
Jeszcze myślę czy to nie jest jakaś grzybica czy pleśń skoro była tak przemoczona... Zastanawiam się czy nie użyć środka Topsin M 500 SC...
-- 2 maja 2016, o 21:25 --
Chyba ciężko, bo była strasznie przelana, no i nie wiem ile leżała na śmietniku...norbert76 pisze:Ale draceny są przecież łatwymi roślinami w uprawie i tak naprawdę ciężko je uśmiercić, co zresztą widać po omawianym egzemplarzu. A ze szkodnikami, z własnego doświadczenia wiem, że nie warto czekać, bo potrafią bardzo szybko zniszczyć roślinę...
Zmiany miała już na śmietniku. W ciągu tego miesiąca zrzuciła kilka żółtych listków. Widzę delikatne przyrosty, ale też mają przebarwienia. Na dwóch listkach od dołu jest, jakby żywica czy sok.