Borówka amerykańska - 7 cz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Pędy słabe, nie rokujące wycinaj teraz. Pewnie i tak nie przeżyją zimy i pożytek z nich żaden.
- Jarowo
- 200p
- Posty: 274
- Od: 9 maja 2016, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Dzięki, smarować miejsca cięcia jakąś maścią?
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Nie, słońce i temperatura wysuszy.
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
hej, mam problem w borówkach z mrówkami. Ledwo zasadziłam krzaki a zaczęły się w nich kocić, małe i duże , chyba kilka gatunków, nawet jadowite czerwone. Dziś patrzyłam i widzę że wszystkie okoliczne mrówki zdecydowały się na przeprowadzkę w stanowiska borówkowe , przenoszą całe rzeki jaj z mrowisk, do borówek. Czym je wytępić żeby obyło się bez chemi? może jakieś rośliny które by je odstręczyły? Mam też pytanie, czy możliwe jest użycie w jakiś sposób szczawiu , czyli tzw ''kwasków'' do zakwaszenia ziemi? rośnie u mnie dużo tych chwastów, jakaś gnojówka albo wywar ??
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Wiem że skutecznie na mrówki działał oprysk piołunem ale niestety w mojej okolicy jakoś nie mogę go znaleźć. Kiedyś rósł koło domu a teraz jest tylko bylica. Co do zakwaszania to żadne szczawie i inne takie wynalazki tylko najlepiej kwas siarkowy 96% albo rozcieńczony 36% jako elektrolit do akumulatorów. Wychodzi najtaniej. Do tego duże pojemnik na odstaną wodę albo deszczówkę w której się większą ilość zakwasi i wystarczy na wiele podlewań.
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Witam.
Nie jestem przekonana czy mogę tutaj umieścić takie zapytanie jeżeli nie proszę o usunięcie.
Dwa lata temu zakupiłam kilka rodzajów borówek amerykańskich. W ubiegłym roku żadna nie zakwitnęła ale w tym zabrały się i są już kwiaty, niektóre nawet zawiązują owoce. Jest tylko jeden problem. Jeden z tych krzaczków jest calkowicie nieaktywny pod względem kwitnienia i zastanawiam się czy to jest w ogóle borówka. Szukałam wszędzie ale nie potrafię zidentyfikować podobnego krzaczka. Może Państwo pomożecie mi w rozwiązaniu zagadki czy ten krzak to w ogóle borówka jeżeli tak to co to za rodzaj. Zastanawiają mnie liście, które są zupełnie inne od całej reszty. Będę wdzięczna za wszelką pomoc


Nie jestem przekonana czy mogę tutaj umieścić takie zapytanie jeżeli nie proszę o usunięcie.
Dwa lata temu zakupiłam kilka rodzajów borówek amerykańskich. W ubiegłym roku żadna nie zakwitnęła ale w tym zabrały się i są już kwiaty, niektóre nawet zawiązują owoce. Jest tylko jeden problem. Jeden z tych krzaczków jest calkowicie nieaktywny pod względem kwitnienia i zastanawiam się czy to jest w ogóle borówka. Szukałam wszędzie ale nie potrafię zidentyfikować podobnego krzaczka. Może Państwo pomożecie mi w rozwiązaniu zagadki czy ten krzak to w ogóle borówka jeżeli tak to co to za rodzaj. Zastanawiają mnie liście, które są zupełnie inne od całej reszty. Będę wdzięczna za wszelką pomoc



- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Wydaje mi się że to borówka pink lemonade, popatrz w necie zdjęcia tej borówki i porównaj listki ze swoją 

Re: Borówka amerykańska - 7 cz
właśnie też tak domniemałam, bo pamiętam że ją zamawiałam ale pink lemonade ma na zdjęciach w necie moim zdaniem bardziej "mięsiste liście"... Nie ukrywam jednak, że bardzo bym chciała żeby te przypuszczenia okazały się słuszne...patryk10015 pisze:Wydaje mi się że to borówka pink lemonade, popatrz w necie zdjęcia tej borówki i porównaj listki ze swoją

- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Tego nie wiem bo nie mam jeszcze jej w swojej kolekcji może na przyszły rok dopiero się znajdzie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
W starym poradniku domowym z '56 podają , że w miejscach nawiedzanych przez mrówki należy rozkładać kawałki węgla drzewnego. Jutro to wypróbuję , tylko rozetrę na proszek i posypię.Też mam z nimi kłopot.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Behaviour ja bym powiedziała (a może błędnie, bo entomologiem nie jestem), że niemal wszystkie mrówki są jadowite
prócz tych malutkich domowych prawie każdy krajowy gatunek broni się i atakuje kwasem mrówkowym i każda ma gruczoł jadowy
To jakie owady są jadowite tak naprawdę?
akacjowa ja znam naturalną metodę tępienia mrówek z kaszką kukurydzianą (od jej pęcznienia po zjedzeniu mają ponoć pękać) i niedawno testowaną metodę: boraks z cukrem i wodą, wypróbowałam w przedziurkowanej butelce, w samej butelce mrówek nie znalazłam ale mam szczerą nadzieję, że tam gdzie poszły długo nie pożyły.


akacjowa ja znam naturalną metodę tępienia mrówek z kaszką kukurydzianą (od jej pęcznienia po zjedzeniu mają ponoć pękać) i niedawno testowaną metodę: boraks z cukrem i wodą, wypróbowałam w przedziurkowanej butelce, w samej butelce mrówek nie znalazłam ale mam szczerą nadzieję, że tam gdzie poszły długo nie pożyły.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Ktoś chyba nie oglądał jak wygląda mrówka przed i po wydojeniu kolonii mszyc ;)od jej pęcznienia po zjedzeniu mają ponoć pękać)
Co do jadowitości - to nie są klasyfikowane jako jadowite, w przeciwieństwie do wielu żmii, pająków, pszczół czy os. Co jest trochę dziwne biorąc pod uwagę, że mają gruczoł jadowy i woreczek jadowy (a nawet niefunkcjonalne, zdegenerowane żądło) tyle, że produkujące kwas mrówkowy (mocno żrący w środowisku niskiego pH). Borówkom aż tak bardzo mrówki nie przeszkadzają, co najwyżej przez budowanie kopców i przewietrzanie bryły korzeniowej na wiosnę mogą paskudzić (mogą też wycinać korzenie by robić miejsce!). W późniejszym okresie mogą delikatnie próbować zakładać kolonie mszyc, ale nigdy nie spotkałem się z taką skalą zjawiska jak na drzewach owocowych. I wreszcie przy owocowaniu mogą uszkadzać owoce. Nie najlepsi sąsiedzi niestety więc nie ma co im pozwalać tam zostać.
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Ta fajna nie?
cysterna..
http://farm8.static.flickr.com/7415/896 ... d81db0.jpg
Niestety trzeba gonić, bo krzewy mogą uschnąć.

http://farm8.static.flickr.com/7415/896 ... d81db0.jpg
Niestety trzeba gonić, bo krzewy mogą uschnąć.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 19 maja 2015, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Witam
Mam problem z borówka spartan. Zasadzona w tamtym roku przetrwałą zimę. Miesiąc temu użyłem środka zakwaszającego glebę. Teraz chyba zaczyna usychać bo młode listki jakie wypuściła są suche - staram się ją codziennie podlewać. Sprawdzałem pH podłoża i wyszlo mi ponad 5. Wilgoptnosc jest na srodku skali. Co z nią może być - jak ją ratować?

Mam problem z borówka spartan. Zasadzona w tamtym roku przetrwałą zimę. Miesiąc temu użyłem środka zakwaszającego glebę. Teraz chyba zaczyna usychać bo młode listki jakie wypuściła są suche - staram się ją codziennie podlewać. Sprawdzałem pH podłoża i wyszlo mi ponad 5. Wilgoptnosc jest na srodku skali. Co z nią może być - jak ją ratować?

Pozdrawiam
Marcin
Marcin
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Ja bym kupił nową sztukę, nie wielki koszt a ta twoja to strasznie mizerna i bym jej nie próbował ratować.