Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
...Czy już nadszedł czas aby rozciąć bryłę korzeniową agrestu i przesadzić go pod szpaler ? Czy lepiej poczekać do listopada ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Możesz teraz.Jak wykopiesz,to podziel i powycinaj stare fragmenty karpy.
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Podzieliłem na dwie części, starałem się przeciąć tak żeby zachować bryłkę korzeniową. Tak jak mi najbardziej pasowało przeciąć (naturalne rozwidlenie) wyszło dość nieproporcjonalnie: jeden krzaczek 8-10 pędów, a drugi 4 pędy z czego jeden od razu poszedł do odcięcia bo po przecięciu karpy nie trzymał się dobrze. Boję się że ten mniejszy się nie przyjmie ..choć wydaje się że karpy jest tam sporo no i korzeni duża cześć bo po przecięciu połowa bryłki korzeniowej została z tymi 3-4 pędami.
I teraz pytanie ...za tej dużej zostawię na wiosnę 2 najsilniejsze pędy (są tam takie młode ale długie (jasna kora). Nie wiem tylko co z tą mniejszą czy zostawić 2 pędy czy czy może obciąć wszystkie pędy i jeśli karpa będzie żyła to wypuści nowe pędy ? W sumie mogę zaryzykować jak się nie uda posadzę inna odmianę.
I teraz pytanie ...za tej dużej zostawię na wiosnę 2 najsilniejsze pędy (są tam takie młode ale długie (jasna kora). Nie wiem tylko co z tą mniejszą czy zostawić 2 pędy czy czy może obciąć wszystkie pędy i jeśli karpa będzie żyła to wypuści nowe pędy ? W sumie mogę zaryzykować jak się nie uda posadzę inna odmianę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Jeżeli nie jesteś pewien,czy ten większy krzew się przyjmie,posadź go głębiej o jakieś 10-15 cm i przytnij pędy nad ziemią.Wiosną jak wypuści nowe przyrosty obsypuj ziemią .Do jesieni powinieneś mieć kilka ładnie ukorzenionych sadzonek,które poodcinasz i posadzisz na docelowe miejsce.Stara karpa po wydaniu nowych sadzonek,najlepiej do wyrzucenia.Mniejszy krzew powinien dać radę z 2 pędami,bo jak napisałeś ,ma dużo korzeni.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Przedwczoraj (wiem, trochę późno...) wsadziłem 3 szt porzeczki czerwonej "Rovada" i zamierzam puścić je w szpaler Mam pytanko - czy od razu na wiosnę wybrać dwa najsilniejsze pędy z widocznych na zdjęciu, a pozostałe wyciąć? Czy najpierw poczekać i zobaczyć, skąd zaczną wybijać mocne zielone przyrosty i dopiero z nich wybrać po dwa do szpaleru? Póki co zrobię kopczyki z kory sosnowej, przyprószę ziemią i niech zimują spokojnie.
Paliki i sznurki są tylko "dla demonstracji", oczywiście na wiosnę zrobię solidną konstrukcję.
PS. Obok stanie drugi szpaler, z agrestem "Puszkińskij" (sadzonek jeszcze nie mam).
Paliki i sznurki są tylko "dla demonstracji", oczywiście na wiosnę zrobię solidną konstrukcję.
PS. Obok stanie drugi szpaler, z agrestem "Puszkińskij" (sadzonek jeszcze nie mam).
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
"rovada-krzew rośnie dość silnie, pokrój ma rozłozysty.pedy wyrastajace u nasady sa mocne, liczne, starsze raczej grube rozgałezione-maja tendencje do rozchylania sie.liscie duze, ciemnozielone, w zarysie okrągławe.owoce sa duze atrakcyjne w smaku lekko kwaśne, w dlugich gronach.odmiana o poznej porze dojrzewania,tj.7-10 dni po odmianie rondom.krzewy plonuja obficie i regularnie.rosliny sa odporne na choroby grzybowe.ze wzgledu na efektowne grona rovada jest glowna odmiana deserowa w europie zachodniej i w Polsce.polecana jest do uprawy amatorskiej oraz na malych plantacjach do zbioru recznego, nadaje sie równierz do uprawy szpalerowej oraz pod oslonami.owoce dobre do spozycia w stanie swierzym oraz na przetwory.w chlodni z kontrolowana atmosfera moga byc przechowywane przez kilka miesiecy.wada tej odmiany jest rozlozysty pokroj krzewu oraz wylamywanie sie mlodych pedow." http://www.sadownictwo.com.pl/12383&&Po ... j-odmianie .
Dokonałeś dobrego wyboru.Postaw na pędy wyrastające u nasady.Odległości możesz powiększyć do 0,6 m i puścić na 3 pędy.Teraz dwa,za rok trzeci.Te sznurki nie zdadzą egzaminu ,Dodaj dwa paliki w środku i zrób solidne poprzeczki.Ja mam 3 poziomy 60,110 i 160 cm.
Dokonałeś dobrego wyboru.Postaw na pędy wyrastające u nasady.Odległości możesz powiększyć do 0,6 m i puścić na 3 pędy.Teraz dwa,za rok trzeci.Te sznurki nie zdadzą egzaminu ,Dodaj dwa paliki w środku i zrób solidne poprzeczki.Ja mam 3 poziomy 60,110 i 160 cm.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Powoli mój szpaler porzeczkowy (odmiana "Rovada") nabiera kształtów. Pozostawiłem po dwa silne pędy z każdego krzaczka, razem sześć. Teraz ładnie idą do góry, zrobiłem im konstrukcję z palików i drutu ogrodzeniowego. Na ten sezon powinna starczyć. Jak podrosną, pomyślę o czymś większym.
Agrest "Puszkińskij" też rośnie, acz niemrawo.
Chyba w tym sezonie obejdzie się jeszcze bez "rusztowania", niech się dobrze ukorzeni. W przyszłym sezonie powinien ostro ruszyć w górę, miałem podobnie z posadzonymi dwa lata temu krzewami "Hinnonmaki Rot" i "Hinnonmaki Gelb" - tej wiosny rosną, aż miło!
Agrest "Puszkińskij" też rośnie, acz niemrawo.
Chyba w tym sezonie obejdzie się jeszcze bez "rusztowania", niech się dobrze ukorzeni. W przyszłym sezonie powinien ostro ruszyć w górę, miałem podobnie z posadzonymi dwa lata temu krzewami "Hinnonmaki Rot" i "Hinnonmaki Gelb" - tej wiosny rosną, aż miło!
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Mój przecięty na pół agrest ładnie rośnie - dzięki za radę
Mam pytanie odnośnie porzeczki białej do szpaleru. Mam taki krzaczek, który pędy główne ma dość słabe krzaczą się zamiast robić szkielet. Czy może dobrym pomysłem było by wyciąć na wiosnę nisko obydwa pędy i poczekać aż porzeczka puści nowe mocne ? Czy to nie zaszkodzi takie ucięcie całej części naziemnej ? Czy może lepiej uciąć jeden a na kolejny rok czy za dwa lata uciąć drugi ?
Pozdrawiam
Darek
Mam pytanie odnośnie porzeczki białej do szpaleru. Mam taki krzaczek, który pędy główne ma dość słabe krzaczą się zamiast robić szkielet. Czy może dobrym pomysłem było by wyciąć na wiosnę nisko obydwa pędy i poczekać aż porzeczka puści nowe mocne ? Czy to nie zaszkodzi takie ucięcie całej części naziemnej ? Czy może lepiej uciąć jeden a na kolejny rok czy za dwa lata uciąć drugi ?
Pozdrawiam
Darek
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Czy agrest prowadzony w formie szpaleru przycinacie dopiero na wiosnę ? Czy jak porzeczki, też w trakcie sezonu, chodzi mi głównie o mocne pędy wybijające z szyjki korzeniowej?
Te nowe rosnące pędy mają dużo większy wigor niż końcówki tych, które wyznaczyłem na przewodniki. Może warto np. za rok zostawić jeden na zastępczy ...bo coś widzę że ten stary to długo będzie jeszcze rósł do oczekiwanego rozmiaru.
Pozdrawiam
Darek
Te nowe rosnące pędy mają dużo większy wigor niż końcówki tych, które wyznaczyłem na przewodniki. Może warto np. za rok zostawić jeden na zastępczy ...bo coś widzę że ten stary to długo będzie jeszcze rósł do oczekiwanego rozmiaru.
Pozdrawiam
Darek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Młode pędy zawsze mają większy wigor niż stare.Możesz spróbować na jednym krzaczku z najsłabszym starym pędem i wyciąć go, żeby cała siła poszła w młodziaka.Opóźnisz o rok owocowanie,ale może się to opłacić w następnych latach.Wieczorem wstawię foty swojego szpaleru.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
W moich szpalerach porzeczka daje piękne przyrosty:
Z kolei agrest rośnie niemrawo, ale dał już co nieco owoców:
Z kolei agrest rośnie niemrawo, ale dał już co nieco owoców:
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Piękne szpalerki .Mój niestety ucierpiał od jakiegoś zdziczałego psa, co czasem urządza sobie wypady na mój RODOS.Wczeswniej połamał rabarbar i dopiero co posadzone jagody kamczackie, a ostatnio dobrał sie do szpaleru porzeczki.W tym samym czasie sąsiadka straciła dużą kępę host.Urządził sobie w nich legowisko.
Ma ktoś bliższe informacje o agreście odm.Mucurines? Mam go drugi rok,owocuje dobrze i ma niesamowicie mocne przyrosty, mimo,że jest szczepiony na kiju.
Ma ktoś bliższe informacje o agreście odm.Mucurines? Mam go drugi rok,owocuje dobrze i ma niesamowicie mocne przyrosty, mimo,że jest szczepiony na kiju.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szpalerowa uprawa agrestu z 3 letniego krzaczka
Nie znam tej odmiany.
U mnie swego czasu rósł pienny agrest Invicta, ale rośliny żywotnością nie grzeszyły i po czterech latach poszły pod topór.
Teraz mam krzaki Hinnonmaki Rot, Hinnonmaki Gelb i Captivator, a do szpaleru poszedł Puszkinskij.
U mnie swego czasu rósł pienny agrest Invicta, ale rośliny żywotnością nie grzeszyły i po czterech latach poszły pod topór.
Teraz mam krzaki Hinnonmaki Rot, Hinnonmaki Gelb i Captivator, a do szpaleru poszedł Puszkinskij.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis