Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko u Ciebie kwieciak, a u mnie mączniak i nie pomagają żadne opryski ani te ECO i Substralowe. Jednak chyba trzeba stosować go zgodnie z zapisem, bo w ubiegłym roku nie miałam tego problemu.W tym liczyłam na to ,że wystarczy 1 profilaktyczny oprysk niestety myliłam się .Remonty jak ja je kocham lecz potem efekt będzie zadowalający .U mnie wczoraj trochę podlało z nieba i roślinki są uradowane, bo jest tez trochę chłodniej .Moja Tereska dopiero otwiera pąki to samo LO czy Alpenfee lecz za chwilkę zacznie się festiwal różany
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Zgłaszam się i ja, dając tym dowód, że jeszcze się błąkam po tym ziemskim padole. Róże od Ciebie pięknie rosną, szczególnie ta ogromniasta - będzie potwór, ale ja lubię potwory .
Wybacz, że milczałam, ale to inna bajka .
Hehehe..., a myślałam, że tylko ja męczyłam się z przebudową łazienki - totalny koszmar, chociaż teraz nie mogę się przyzwyczaić do nowych "luksusów" . Tylko, że ja nie miałam drugiej łazienki, a remont trwał równo miesiąc; fajnie, co?.
Współczuję Ci kwieciaka, ale mam nadzieję, że pozostałe będą już zdrowe. Ja zadbałam tylko o to, co było od ub. roku - żadnych zakupów .
Będę podziwiać nowości i nie tylko u Ciebie .
Wybacz, że milczałam, ale to inna bajka .
Hehehe..., a myślałam, że tylko ja męczyłam się z przebudową łazienki - totalny koszmar, chociaż teraz nie mogę się przyzwyczaić do nowych "luksusów" . Tylko, że ja nie miałam drugiej łazienki, a remont trwał równo miesiąc; fajnie, co?.
Współczuję Ci kwieciaka, ale mam nadzieję, że pozostałe będą już zdrowe. Ja zadbałam tylko o to, co było od ub. roku - żadnych zakupów .
Będę podziwiać nowości i nie tylko u Ciebie .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko witam i ja w nowym wątku. Z wypiekami na twarzy będę oglądać Twoje róże w nowym sezonie.
Pączusie zapowiadają już to co niebawem nastąpi.
Współczuję problemów z kwieciakiem. Szkoda Tereski, ale dzielna z niej róża, bo obroniła się choć kilkoma kwiatami. Pięknymi zresztą
Pączusie zapowiadają już to co niebawem nastąpi.
Współczuję problemów z kwieciakiem. Szkoda Tereski, ale dzielna z niej róża, bo obroniła się choć kilkoma kwiatami. Pięknymi zresztą
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2257
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko i ja jestem Melduję się ! Kłopoty z rózami, to przykra rzecz, ale wierzę, że sobie poradzisz.
U mnie róże za przeproszeniem szlag trafił, wypadło mi po zimie z 6 -7, reszta powolutku rośnie. Są i takie, co zaczynają z korzenia puszczać, ale zorientowałam się dopiero jak wykopałam korzeń . Na powierzchnii wyglądały ewidętnie do wyrzucenia. Wsadziłam na nowo i czekam.
Zdjęcia Twoje zawsze poprawiają mi humor
U mnie róże za przeproszeniem szlag trafił, wypadło mi po zimie z 6 -7, reszta powolutku rośnie. Są i takie, co zaczynają z korzenia puszczać, ale zorientowałam się dopiero jak wykopałam korzeń . Na powierzchnii wyglądały ewidętnie do wyrzucenia. Wsadziłam na nowo i czekam.
Zdjęcia Twoje zawsze poprawiają mi humor
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko witam się pięknie w nowym wąteczku i czekam z niecierpliwościom na twoje królewny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, czyli wszystko dobre przed nami Sezon różany został rozpoczęty. Piękny czas.
Książe wygląda obiecująco, sama zacieram łapki z ciekawości
Moje róże wyglądają dobrze, ale zmartwiła mnie wieloletnia Rosarium Utersen. Po prostu zaczęła zanikać Po zimie wygladała dobrze, nic nie zapowiadało nieszczęścia. Aż tu nagle zaniemogła....Na szczęście został jeden zdrowy kikut i może da radę Będę chuchała i dmuchała, bo to piękna róża i bardzo ją lubiłam.
Książe wygląda obiecująco, sama zacieram łapki z ciekawości
Moje róże wyglądają dobrze, ale zmartwiła mnie wieloletnia Rosarium Utersen. Po prostu zaczęła zanikać Po zimie wygladała dobrze, nic nie zapowiadało nieszczęścia. Aż tu nagle zaniemogła....Na szczęście został jeden zdrowy kikut i może da radę Będę chuchała i dmuchała, bo to piękna róża i bardzo ją lubiłam.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko u Ciebie już, już , lada moment buchnie kwieciem, ja muszę jeszcze trochę zaczekać, moja Francois Juranville niestety mocno zmarzla tej zimy, nie było dobrym pomysłem danie jej do stelaża, po kwitnieniu zdejmę go, i dam stelaż składany, żebym na zimę mogła ja przygiac do ziemi i okryć gałązkami swierkowymi. Współczuję kwieciaka, wyobrażam sobie Twoją złość, człowiek czeka na to kwitnienie, a tu przychodzi taki zbój i strach, trach.
A i remoncik , ja kocham remonty
A i remoncik , ja kocham remonty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Żal każdego pączka, który straciłaś. Za chwilę jednak będzie ich tyle, że szybko zapomnisz o niepowodzeniu. A może dzięki temu ominą Cię szerokim łukiem wszelkie inne zmory różane? Twoje pąki już tłuściutkie, już zachęcają kolorem. Wypadło mi kilka krzaczków i na jesieni będę chciała to uzupełnić, dlatego cieszy mnie, że podpisujesz zdjęcia Tworzę listę i dzięki temu będę miała z czego wybierać.
Moje różyczki jeszcze malutkie, ale dzielnie dają sobie radę. Większość ma już pączki. Jest ich oczywiście niewiele, ale każdy mnie cieszy Na szczęście nie zaatakowały ich jak na razie żadne szkodniki. Raz spotkałam maleńkie gąsieniczki na pączkach kilku z nich, część zebrałam ręcznie (fuj ) i na wszelki wypadek spryskałam chemią. I teraz ślicznie rosną. Chyba najładniejsza jest Jalitah, ładnie rozłożyła się na boki. Będzie z niej babka jak się patrzy. Bardzo mnie to cieszy, bo to moja miłość od samego początku. Mam kilka ulubienic, ale Jalitah jest numerem jeden
Życzę Ci ciepłego deszczyku i pogodniejszego spojrzenia Zobaczysz, że będzie dobrze
Moje różyczki jeszcze malutkie, ale dzielnie dają sobie radę. Większość ma już pączki. Jest ich oczywiście niewiele, ale każdy mnie cieszy Na szczęście nie zaatakowały ich jak na razie żadne szkodniki. Raz spotkałam maleńkie gąsieniczki na pączkach kilku z nich, część zebrałam ręcznie (fuj ) i na wszelki wypadek spryskałam chemią. I teraz ślicznie rosną. Chyba najładniejsza jest Jalitah, ładnie rozłożyła się na boki. Będzie z niej babka jak się patrzy. Bardzo mnie to cieszy, bo to moja miłość od samego początku. Mam kilka ulubienic, ale Jalitah jest numerem jeden
Życzę Ci ciepłego deszczyku i pogodniejszego spojrzenia Zobaczysz, że będzie dobrze
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, nowym wątkiem zmotywowałaś mnie do wpisu. Podczytuję z doskoku, ale to nie to samo - lubię się zanurzyć w wątku, rozsmakować w klimacie ogrodu i wczytać w bieżące wydarzenia, a nie pospiesznie podglądać.
Mam nadzieję, że zostawiłaś za sobą ogrodowe kłopoty, szkodniki i grzyby, a teraz czas na podziwianie Twoich cudnych róż.
Współczuję suszy. Wciąż mnie zaskakuje brak opadów w innych regionach, bo u nas jest klasyczna ciepła wiosna z popołudniowymi burzami. Kwieciak i u mnie trochę nabroił - trzeba będzie pilnować wiosennych oprysków. Co dziwne, nie mam mszyc. Do tego stopnia, że kiedy usunęłam kilka z pączka róży, pomyślałam, że zabieram jedzenie biedronkom! Moje róże poparzyło trochę słońce (burze w upalne dni) to jedyny mankamentem obecnej aury.
Różaneczniki masz piękne.
Mam nadzieję, że zostawiłaś za sobą ogrodowe kłopoty, szkodniki i grzyby, a teraz czas na podziwianie Twoich cudnych róż.
Współczuję suszy. Wciąż mnie zaskakuje brak opadów w innych regionach, bo u nas jest klasyczna ciepła wiosna z popołudniowymi burzami. Kwieciak i u mnie trochę nabroił - trzeba będzie pilnować wiosennych oprysków. Co dziwne, nie mam mszyc. Do tego stopnia, że kiedy usunęłam kilka z pączka róży, pomyślałam, że zabieram jedzenie biedronkom! Moje róże poparzyło trochę słońce (burze w upalne dni) to jedyny mankamentem obecnej aury.
Różaneczniki masz piękne.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Pięknie się robi i będę dalej zaglądać róże podglądać
- Klara154
- 100p
- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Cześć. Po słonecznym weekendzie spodziewam się nowych zdjęć z kwitnienia.
Uwielbiam Twój wątek
Uwielbiam Twój wątek
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Powiem Ci Dorotko, że pierwszego kwieciaka już u siebie zauważyłam, jak zwykle siedział na Arthurze, musi być bardzo smakowity.
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko melduję się w jednym z moich ulubionych wątków. Widzę ze za chwilkę będzie kolorowo. mam zamiar Cie odwiedzać i podglądać Twoje rabatki