Kosmos - Onętek

[kropka2]

Tak, siewki trochę podobne do aksamitki ale na zdjęciu jest kosmos.

[Agneska]

To kosmos siarkowy?

[corazonbianco]

Raczej tak. Jego ulistnienie jest bardzo podobne do liści aksamitki.

[Agneska]

Miałam kiedyś siarkowy. Ładnie kwitł ale niestety dopiero późnym latem. Długo musiałam czekać na kwitnienie.

[renzal]

U mnie coraz więcej siewek kosmosów! Śmiałam się, że wieczorem było więcej niż rano! W zeszłym roku, też pomyliłam siewki z aksamitkami .
Dosieję tylko siarkowego, ale bezpośrednio do gruntu.

[corazonbianco]

Agneska, wysiewałaś bezpośrednio do gruntu? Ja wysiałam nasiona przed kilkoma dniami razem z werbeną patagońską i żeby przyspieszyć kiełkowanie, przykryłam agrowłókniną. U mnie w okolicy wszyscy tak robią z ziemniakami na polu. Podpatrzyłam pomysł

[Agneska]

Corazonbianco, dobry pomysł z tą włókniną. Kosmosy siarkowe wysiewałam w domu, nie pamiętam niestety w jakim miesiącu. Te zwykłe pierzaste zakwitają wcześniej.

[sfvsdgvs]

Historia kosmosu w moim ogrodzie jest następująca: sąsiadka mojej babci z działki miała ich tam bardzo dużo, z czasem zaczęły się rozsiewać również na działkę mojej babci, nie wiedzieliśmy jak te kwiatki się nazywają i ja jako dziecko mówiłem na nie ,,koperniki", bo liście kojarzyły mi się z liśćmi kopru. Babcia przeniosła kilka roślin do naszego ogrodu, gdzie przez wiele lat same się rozsiewały, z czasem buszując w internecie znalazłem ich prawidłową nazwę, pewnego roku nie wyrosła ani jedna samosiejka i od tamtej pory zawsze wysiewam nasiona.

[Petronela]

Cześć, jestem tu nowa. Podziwiam Wasze zdjęcie onętków od pierwszej strony wątku i zazdraszczam.
Ja siałam pierwszy raz, w mocno nasłonecznionym miejscu - tydzień temu. I cisza. Chyba tylko perz wschodzi...

[Agneska]

Do kiełkowania potrzebna jest wilgoć. Jak ziemia jest wilgotna to się nie martw i poczekaj jeszcze, tydzień to nie tak długo.

[pomidor7]

Moje od wielu lat rozsiewają się same. W tym roku mam ich wyjątkowo mało (choć i tak ze 30 sztuk). To chyba przez mroźną zimę. Z drugiej strony dobrze, bo będzie widać inne rośliny.

POZDRAWIAM

[Osmunda]

.... pewnego roku nie wyrosła ani jedna samosiejka i od tamtej pory zawsze wysiewam nasiona.

No właśnie , ja też muszę zacząć wysiewać bo nie widzę ich w tym roku w ogóle a przez parę lat bywało ich wszędzie bardzo dużo.Nie wiem skąd przyszły i dokąd odeszły.

A przy okazji zapytam a dlaczego - kosmosy to kosmosy ?

A te koperniki to bardzo fajna nazwa.

[Agneska]

Kosmosy zostały ponoć tak nazwane przez hiszpańskich księży uprawiających te piękne kwiaty w ogrodach przy misjach w Meksyku. Regularnie i proporcjonalnie ułożone płatki tych kwiatów skojarzyły się księżom z harmonią, porządkiem wszechświata i stąd nazwa kosmos pochodząca od greckiego słowa cosmos oznaczającego właśnie porządek i świat. Fajna nazwa.