Mój ogród wiosną cz.4

[wielkakulka]

Wiolu ja się nie wyleczę. Nabyłam kilka sztuk od takiego miłego a jak zobaczyłam jakie są i po ile, to choruję bardziej.

A tak serio, irysy są bardzo odporne na upał i suszę - nie trzeba je zbyt często podlewać. Jak małe, potem jakos sobie radzą.

[wiolamanka]

Aniu masz rację iryski doskonale się sprawdzają w naszym coraz bardziej suchym klimacie

Kilka świezynek
Piwonia Coral Charm


Piwonia Nippon White


NN

NN






Czosnek Obliquum Yellow


Czosnek Schuberta


Czosnek




I cudowny irysek od Bożenki 1542

[wielkakulka]

I znowu iryski, oj nie mogę, no nie mogę...

[wiolamanka]

Aniu powiem Ci,że nigdy jakoś szczególnie do mnie nie przemawiały i miałam kilka zwykłych odmian.
Ale od jakiegoś czasu coraz więcej gości w moim ogrodzie

[wielkakulka]

Te pod moim postem są ładne, ale jakos nie sa mi bliskie. Wolę te zwykłe. Różyczki dzis spryskane na mszyce, bo robactwo postanowiło sie zagnieździć na moich różyczkach. Biała zaczyna kwitnąć, ale oczywiście zdjęcia nie zrobiłam.

[wiolamanka]

Amiu pod Twoim postem to holenderskie irysy.
Moje roze już dwukrotnie pryskane na mszyce.
A dziś pięknie w końcu popadalo

[wiolamanka]

Kolejne piwonie

[wiolamanka]

Itoh NN

[justyna_gl]

Śliczne te Twoje różyczki i piękne duże krzewy już porosły. Piwonia żółta mnie urzekła.

[Ola2310]

Piękne róże Wiolu u ciebie...
Muszę ci powiedzieć że Uetersen Rosarium od ciebie zachorowała i nic z niej nie będzie...
A tak się na nią cieszyłam. Jakaś choroba grzybowa ją dopadła. Takie plany miałam w stosunku niej i klapa...
A wszystko przez tą głupią zimę nie zimę...
Muszę na jesień jakąś pnącą u ciebie zakupić...New Dawn rośnie ładnie , nawet miałam plan ją przesadzić w miejsce tej chorej ale jednak zostanie tam gdzie jest. Poczekam do jesieni...
Pozdrawiam i zostawiam.

[agniesz-ka]

Napatrzyłam się tych pięknych piwonii u Ciebie i wiem, co będzie moim celem w przyszłym roku.

[wiolamanka]

Justynko
Większość róż to już starszaki i pokazuja na co je stać

Olu rózyczki kiepsko zniosły tą zimę.
Moje bardzo króciutko przycięłam wiosną chyba z 5 cm nad ziemią i myślałam,że nic z nich nie będzie
Ale dostały nawozu ,wody i się pozbierały

Agniesz-ka czyżby kolejne chciejstwa

Różane aktualności

[Mondfa]

O matulu ja nawet przez monitor czuję ten zapach tych kwitnących piękności żóltej piwonii jeszcze nie widziałam Pięknie u Ciebie
P.S. Jedna od Ciebie będzie kwitła