Moje się też złamały , a miałam dwie , lepiej kupić w formie krzaka . A jeszcze przycinanie zagęściło koronę ,która zrobiła się cięższa i poszła jak zapałka .
Te czerwone prawie nie pachną i słabo wabią zapylacze
Mam obydwie odmiany na osiedlu i o ile na białej jest gęsto od pszczół, to już na czerwonej ich nie widać.
Różowe robinie to na ogół Robinia szczeciniasta Robinia hispida albo Robinia włochata Robinia Fertilis robinia szczeciniasta nie nektaruje w warunkach polskich. Robinia włochata nektaruje słabiej jak normalna robinia akacjowa Robinia pseudoacacia mam posadzone mieszańce Robinia x ambigua "Decaisneana" kwiat jasny róż zero cierni - zapach słabszy jak u normalnej białej ale jest wzrost do 10 m max.
z powodu silnych wiatrów i niefortunnego miejsca, w którym rosła moja Robinia akacjowa, zdecydowałem się na jej przesadzenie. Wiem, że termin niezbyt fortunny, a w dodatku po kilkunastu chłodniejszych dniach nadeszły nowe upały, jednak stwierdziłem, że wolę podjąć to ryzyko niż czekać na kolejne połamane wielkie gałęzie.
Roślina rosła już w ogrodzie 5 lat i niestety posiadała już dość długie korzenie, przez co musiałem je trochę poucinać.
Moje pytanie brzmi, czy macie jakieś rady jak jej pomóc, żeby jakoś udało jej się przetrwać w nowym miejscu?
Witam
Moja robinia jeszcze w ogóle nie ma liści. Czy to normalne? W kwietniu pojawiły się na chwilę małe odrosty, ale po przymrozku uschły. Szkoda mi jej bo to spore już drzewo, ma chyba 4 lata i ok 3 metry.
Moja też łysa, chociaż przed przymrozkami widać było ok. 0,5mm zielonego na czubkach pączków.
Miałam jeszcze inny problem: Wszystkie końcówki gałązek na ok.15-20 cm były uschnięte, szare , a na zielonych - masa drobniutkich pomarańczowych kropek. Pewnie jakiś grzyb. Wycięłam wszystko z tymi kropkami.