Kawon ( arbuz ) - część 6
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
kama_80 sadziłem chyba co 70 cm ? za bardzo nie pamiętam
- Floro - Fob
- 200p
- Posty: 312
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Może inni mają po prostu inne zdanie? Rozumiem - mieć dobrą ziemię, zero szkodników itp. Po prostu raj. Ale czasem tak nie ma i trzeba sobie radzić.vegs_lover pisze:ludziska, jeśli chcecie traktować swoje arbuzy chemią typu: pryskanie np. Topsinem, magiczne nawozy w płynie TO LEPIEJ KUPIĆ JE W SUPERMARKECIE !!!
JA W ZIEMI MAM TYLKO OBORNIK I KOMPOST, JAKBYM MIAŁA PRYSKAĆ TO MIJA SIĘ TO Z CELEM
P.S. czy arbuz pryskany czy nie, to i tak lepszy niż ze sklepu.
Pozdrawiam, Tomek
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część
Zauważyłem, że usychają liście w kilku sadzonkach. Możliwe, że to są skutki upieczenia pod włukniną ? Wtedy były oklapnięte.
Piotr
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Floro - Fob Nie rozumiem po co nasze arbuzy od razu traktować chemia po to uprawiamy arbuzy w foliach albo gruncie by mieć swoje nie potraktowane chemią . Rozumiem też że są szkodniki ale są też domowe sposoby żeby się ich pozbyć a nie ładować od razu chemię. Bo jak dla mnie też mija się to z celem i moją pracą nad rośliną żeby ona zawierała w sobie chemię.
A jak u was z pogodą bo u mnie na razie tylko straszy 3 razy szła burza i 3 razy przeszła bokiem.
A jak u was z pogodą bo u mnie na razie tylko straszy 3 razy szła burza i 3 razy przeszła bokiem.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
rolnik90 Masz dziurę w ziemi pod agrowloknina? podlewales czymś ostatnio arbuzy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Dziurę w sensie dołek na wodę? Podlałem je tylko florovitem uniwersalnym trzymając się ulotki. Jedną sadzonke wsadziłem w zupełnie innym miejscu ale traktuje ją w taki sam sposób i ani śladu usychania. Dodam że wsadzając je użyłem ziemi tej w której rosły od pestki, tak że nie powinny odczuć przesadnia.
Piotr
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
rolnik90 Wychodzi na to że sprawcą jest słońce musiałeś czymś przypalić sadzonki xd . Widac że nie są chore bo liście nie opadły , żadnych szkodników nie widać , a uschniete są tylko pojedyncze liście. Co ile podlewasz florovitem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Źle napisałem ale już poprawiłem. Podlałem je tylko raz, dwa dni po wsadzeniu. Czyli chcesz napisać, że jeszcze coś z nich będzie?
Piotr
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
rolnik90 Spokojnie będziesz mieć arbuzy z tych roślin XD .Tylko już niczym nie przykrywaj na noc bo temperatura nie jest taka niska. Raz zapomniałeś odkryć i słońce musiało być zbyt mocne i spaliło pojedyncze liście.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 wrz 2014, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
przesadziles z chlorovitem, nie moglo ich upalic
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
vegs_lover Gdyby przesadzil efekt byłby taki ze uschly by wszystkie liście i sadzonka by padla a jak widać reszta liści jest zdrowa i nic nie dolega roślinie.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Więc miałem w pewnym sensie racje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Witam po rocznej przerwie
Trzeci rok z rzędu na działce uprawiam melony i arbuzy pod osłonami. W tym roku kolejne ulepszenie w postaci agrowłókniny przeciw chwastom, choróbskom i dla lepszej gospodarki wodnej i ciepełka.
Arbuzy wsadzone do gruntu z rozsady 14 maja.
Upały od wczoraj takie, że też boje się, że je upiekę...tunele pootwierane a mimo to żar w środku okrutny.
Ciągle mam dylemat czy na czas kwitnienia zdejmować osłony, aby pszczoły miały dostęp, czy samemu bawić się w pszczółkę?
Arbuzy to Rosario F1, Złoto Wolicy F1, Sugar Baby F1, Bingo F1, Crimson Sweet F1 i Janosik F1
Trzeci rok z rzędu na działce uprawiam melony i arbuzy pod osłonami. W tym roku kolejne ulepszenie w postaci agrowłókniny przeciw chwastom, choróbskom i dla lepszej gospodarki wodnej i ciepełka.
Arbuzy wsadzone do gruntu z rozsady 14 maja.
Upały od wczoraj takie, że też boje się, że je upiekę...tunele pootwierane a mimo to żar w środku okrutny.
Ciągle mam dylemat czy na czas kwitnienia zdejmować osłony, aby pszczoły miały dostęp, czy samemu bawić się w pszczółkę?
Arbuzy to Rosario F1, Złoto Wolicy F1, Sugar Baby F1, Bingo F1, Crimson Sweet F1 i Janosik F1