Skrętniki i nie tylko...

[kaska1ge]

Janko, zwłaszcza teraz jest co robić. I do jesieni zajęć nie braknie. Wiec postaram się chociaż zdjęcia wstawiać, jeśli czasu na pisanie nie będzie.U mnie Citronella rośnie już trzeci rok. Na początku rosła od południowej strony, gdzie cień rzucało na nią tylko kilka bylin. W zeszłym roku podzieliłam i jedną dałam na północną rabatę (to ta na zdjęciu), a druga połówka nadal grzeje się w południowym słonku, ale gorzej przyrasta.
Przylaszczkę kupiłam na targach ogrodniczych 2 lata temu, była jeszcze biała, trochę droższa i nie wzięłam, a teraz żałuję. A niebieskiej nie mam.

Justynko, liczyłam te z widocznymi pączkami to wyszło 16 odmian. Ale nie liczyłam tych zaciążonych, gdzie z "macania" wynika, że pączek jest w środku. Tez czekam, aż się forum zapełni zdjęciami irysowych kwitnień.

Ostatnie dni upływały na pieleniu w tunelu. Została jeszcze 1/3 powierzchni.

[halinkab]

O widzę, że tunel z prawdziwego zdarzenia. Napracujesz sie, ale i dużo z tego satysfakcji. Ja mam nie za wielki na pomidory, ale i z tego się cieszę

[kaska1ge]

Halinko,w tym roku to jeszcze jako tako, tego czasu więcej bo na macierzyńskim jeszcze jestem. W przyszłym sezonie będzie gorzej bo trzeba jeszcze uwzględnić prace zawodową .My ten duży tunel ( 24 m długości) kupiliśmy przed wakacjami.Cale wakacje go odnawialiśmy, mąż szlifierką czyścił z rdzy,a potem malowanie podkładem i 2 razy farbą.Folią kupiliśmy w zimie i przykryliśmy dopiero teraz w marcu. W nim chcemy mieć ogórki i paprykę.W dwóch małych ( 3x4 m) tunelikach mamy natomiast tylko pomidory. Nawet są już zapączkowane.

Zakwitły:

Derive




Lunar trail




A ze skrętników m.in taki

Milaia Koketka


Picnik

[kaska1ge]

Snickers - ten maluch bardzo mi się podoba

[justus27]

Olbrzymia przestrzeń w tunelu. Mnóstwo pracy i mam nadzieję, że ładne plony Będziesz mieć.

Ja w tym roku rozłożyłam zieloną agrotkaninę w moim tunelu. A w przyszłym roku mam zamiar zainstalować automatyczne podlewanie.

O, jakie piękne iryski.

Snickers - wpada w oko. Ale i Master of Chocolate - jest śliczny.

Mi, od Roberta kwitły: Purple Sunrise, Plamka i Duma Jaźwinu. Może coś z wysokich zakwitnie

A Ty wysokie irysy też Masz?

[gianna]

Snikers piękny Ja mam słabość do wszystkich maluchów.

[kaska1ge]

Justynko. Taki duży tunel to pomysł Małża. Ciekawa jedtem jak się agro sprawdzi u Ciebie.
Z wysokich irysow powinnam miec kilka od Beatki-bejki.o ile ostały się po ataku gryzoni. Póki co w wakacje przyjdą kolejne maluchy..już dawno zamówione u Piątka. A planuję jeszcze kolejne zakupy .

gianna - ja wlasnie też. To byla miłość od pierwszego wejrzenia. Jak tylko zakwitł Little saphire to wiedzialam, że chcę mieć ich więcej.

[justus27]

To obie mamy zaklepane zamówienie u Piątka W tym roku Robert Pokazuje cudne siewki...
I tych niziołków, i tych wysokich.

Ja zaczęłam z wysokimi najpierw, ale jak zobaczyłam niziołki Roberta, to się zakochałam. No i mam Jego cudeńka u siebie w ogrodzie.

Walcz z nornicami. Ja też wciąż walczę.

[Malachitek]

Czasami jak się patrzy na niektóre rośliny, to ciężko uwierzyć, że takie cudo jest prawdziwe. Ja tak mam podziwiając zdjęcia skrętników i irysów (a twój Katherine Hodgkin to po prostu majstersztyk). Derive ma ciekawe kolory, no i skrętnik 'Picnik' też, do tego szaleje z ilością kwiatów

[kaska1ge]

Malachitek, irysy są śliczne. Maluchami zaraziła mnie Beata-bejka1970, a teraz rozpala we mnie miłość do tych wysokich. Fijoł skrętnikowy też zresztą na forum złapany.
Z cebulkowych iryskow to chyba Katherin Hodkgin jest najładniejsza.

W tym roku sezon ogórkowy rozpoczniemy bardzo wcześnie, bo rosną jak na drożdżach.


Ostatni z maluchów-Stinger


I takie tam

[Edyta 74]

Kasiu, ogórki masz ogromne , moje dopiero co z ziemi wyszły .
Czy nawozisz je czymś? Słyszałam ,że można gnojówką z pokrzyw ale nie próbowałam na ogórkach.
Iryski śliczne masz , ja też się w nich zakochałam na forum i trochę mi się ich uzbierało .

[justus27]

Szaleństwo ogórkowe - pierwsza klasa

Świetne Masz orliki ;) Wysiewałaś, czy z sadzonek?

[kaska1ge]

Ależ ja wątek zaniedbałam.
Edyto, ogórki podlewaliśmy rozcieńczonymi kurzymi qpami. . Oczywiście do czasu zanim nie pojawiły się ogóreczki. U mnie musowo warzywa muszą być ekologiczne.
Justynko - orliki z nasion, mix kolorów. I odmianowego ' Nora Barlow' też mam z siewu. Wiosną kupiłam natomiast 2 bidulki w woreczkach - z serii Barlow i nie raczyły się nawet z ziemi wychylić.

Postaram się w tym roku trochę bardziej na bieżąco pokazywać co u mnie z ogrodowych rośnie czy kwitnie.Powinno być sporo irysowych kwitnień .
A i zakupy też już konkretne poczynione.Tylko nadal z cieniem kiepsko. A ja bym chciała mieć już 3metrowe drzewa