Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Fakt, u mnie też leje co wcale nie pomaga różom w porze kwitnienia.
Tuscany się pozbyłam właśnie z powodu chorób i słabego kwitnienia.
Ładny kwiat Boscobel, kiedyś też miałam ochotę na tą różę, ale problem się sam rozwiązał bo już na nic nowego nie mam miejsca.
Tuscany się pozbyłam właśnie z powodu chorób i słabego kwitnienia.
Ładny kwiat Boscobel, kiedyś też miałam ochotę na tą różę, ale problem się sam rozwiązał bo już na nic nowego nie mam miejsca.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Boscobel i Olivia Rose są przepiękne!
Podejrzałam i ja nowości Austina. Pośliniłam się tylko i tyle z tego mam.
Chyba przestanę odwiedzać różane wątki, bo jestem człowiekiem słabej woli, jeśli chodzi o rośliny i stale coś mnie strasznie kusi.
A miejsca brak.
Piękne masz róże Wiolu.

Podejrzałam i ja nowości Austina. Pośliniłam się tylko i tyle z tego mam.



Piękne masz róże Wiolu.

-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolka cudnie Ci kwitną pannice
Cottage Rose piękna, cieszę się, że posadziłam ją tez u siebie
Olivia Rose u mnie wygląda podobnie, uwielbiam jej kwiaty
Mam nadzieję, że nowe Austinki nas nie zawiodą
LO to u Ciebie istny potwór
Musi pięknie wyglądać w pełni rozkwitu.

Cottage Rose piękna, cieszę się, że posadziłam ją tez u siebie

Olivia Rose u mnie wygląda podobnie, uwielbiam jej kwiaty

Mam nadzieję, że nowe Austinki nas nie zawiodą

LO to u Ciebie istny potwór

Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11739
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu jak miło zajrzeć z rana i oglądać widoczki:)
Olivia Rose nie spocznę,póki nie wpadnie w moje ręce
Cudo
Boscobel bardzo ciekawie zbudowany kwiat i kolor
Jaki powojnik się do niego przytula?
LO liczy sobie chyba sporo lat? Ja swojego mocno przycięłam,a i tak wyrósł solidnie...
Szkoda,że Tuscany tak szybko łapie plamistość,ale same kwiaty i niezawodność w ilości kwiatów to trzeba jej przypisać.
Olivia Rose nie spocznę,póki nie wpadnie w moje ręce



LO liczy sobie chyba sporo lat? Ja swojego mocno przycięłam,a i tak wyrósł solidnie...
Szkoda,że Tuscany tak szybko łapie plamistość,ale same kwiaty i niezawodność w ilości kwiatów to trzeba jej przypisać.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu,śliczne różyczki
Tuscany tak dostojnie wspiera się na murku,szkoda że choruje.
Czym pryskasz na plamistość.
U mnie zbiera żniwa plamistość w przedogrodku.Dopiero wczoraj pogoda pozwoliła zrobić oprysk.
Pozdrawiam
Tuscany tak dostojnie wspiera się na murku,szkoda że choruje.
Czym pryskasz na plamistość.
U mnie zbiera żniwa plamistość w przedogrodku.Dopiero wczoraj pogoda pozwoliła zrobić oprysk.
Pozdrawiam

Pozdrawiam Magda 

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Gabi, jedynie co mi przychodzi do głowy to temperatura. Ona ma wpływ na wybarwienie kwiatów. Jak jest chłodniej i pochmurno, to barwy są bardziej nasycone a jak słonecznie to płowieją. Ciekawa jestem jak Twój Eden będzie wyglądał w rozkwicie.
Grażunko, Tuskany kwitnie pięknie i obficie. W tej kwestii nie narzekam, ale żeby ciut zdrowsza była
Póki co nie myślę o pozbyciu się jej.
Aneczko, jak też gdzie nie zajrzę tam coś nowego godnego uwagi i wszystko by się chciało. Niestety miejsca też brak, więc już naprawdę z rozwagą muszę planować ewentualne zakupy.
Joluś LO to faktycznie potwór. Z dnia na dzień ma więcej kwiatów i wygląda coraz piękniej. No i ten zapach ...
obłędny. Planuję go troszkę odmłodzić.
Młode Austinki póki co radzą sobie całkiem dobrze. Desdemona ma fajne pąki i widać że spory krzak z niej będzie.
Aniu, Tuscany jest niezawodna jeżeli chodzi o kwitnienie. Nie przemarza, więc nie pozostaje mi wybaczać tą jej skłonność do plamistości.
LO to kilkutetnia róża. Ma chyba z 6 lat. Zawsze mam problem z określeniem wieku róż, bo co roku coś dosadzam i już się pogubiłam kiedy które sadziłam.
Magda jak jest wilgotno i mokro to nie ma zmiłuj, zaraz zaczną szaleć choroby na różach. W tym roku pryskałam jedynie Substralem 2 w 1, ale chyba trzeba będzie wytoczyć cieższe działo, bo zanim sezon się na dobre rozpocznie, to plamistość pochłonie większość róż.
Fotki na dziś



Zylistek Pink Pom Pom

Chyba wreszcie trafiłam na ładną odmianę kocimiętki. Nie pokłada się i nie rośnie zbyt wielka

Szałwie uwielbiam, wszelakie






Róże, róże ...











Grażunko, Tuskany kwitnie pięknie i obficie. W tej kwestii nie narzekam, ale żeby ciut zdrowsza była

Aneczko, jak też gdzie nie zajrzę tam coś nowego godnego uwagi i wszystko by się chciało. Niestety miejsca też brak, więc już naprawdę z rozwagą muszę planować ewentualne zakupy.

Joluś LO to faktycznie potwór. Z dnia na dzień ma więcej kwiatów i wygląda coraz piękniej. No i ten zapach ...

Młode Austinki póki co radzą sobie całkiem dobrze. Desdemona ma fajne pąki i widać że spory krzak z niej będzie.
Aniu, Tuscany jest niezawodna jeżeli chodzi o kwitnienie. Nie przemarza, więc nie pozostaje mi wybaczać tą jej skłonność do plamistości.
LO to kilkutetnia róża. Ma chyba z 6 lat. Zawsze mam problem z określeniem wieku róż, bo co roku coś dosadzam i już się pogubiłam kiedy które sadziłam.

Magda jak jest wilgotno i mokro to nie ma zmiłuj, zaraz zaczną szaleć choroby na różach. W tym roku pryskałam jedynie Substralem 2 w 1, ale chyba trzeba będzie wytoczyć cieższe działo, bo zanim sezon się na dobre rozpocznie, to plamistość pochłonie większość róż.
Fotki na dziś



Zylistek Pink Pom Pom

Chyba wreszcie trafiłam na ładną odmianę kocimiętki. Nie pokłada się i nie rośnie zbyt wielka

Szałwie uwielbiam, wszelakie







Róże, róże ...












- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Piękny festiwal różany, a Eden...
Na drugim zdjęciu są takie drobne kwiatuszki różowe, kojarzysz Wiolu ich nazwę?

Na drugim zdjęciu są takie drobne kwiatuszki różowe, kojarzysz Wiolu ich nazwę?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu,to czym pryskałaś to chyba pic na wodę, fotomontaż.Jak coś jest do wszystkiego,to jest do niczego...
Wyleczyłaś tym kiedyś rośliny?
Ja kupiłam wczoraj dwa nowe środki,a ponieważ mam książkową plamistość ,to zdam relacje jakie jest ich działanie.Podobno ma być siekiera,okaże się... Oberwałam wszystkie porażone liście,zrobiłam dokładny oprysk i będę je obserwować.
Piękne widoczki zaserwowałaś na sobotnie przedpołudnie

Wyleczyłaś tym kiedyś rośliny?
Ja kupiłam wczoraj dwa nowe środki,a ponieważ mam książkową plamistość ,to zdam relacje jakie jest ich działanie.Podobno ma być siekiera,okaże się... Oberwałam wszystkie porażone liście,zrobiłam dokładny oprysk i będę je obserwować.
Piękne widoczki zaserwowałaś na sobotnie przedpołudnie


Pozdrawiam Magda 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu piękny festiwal różany.
Zaczynają się nam pokazowe momenty w ogrodzie.
Ciekawa ta Oliwia Reve, możesz o niej napisać coś więcej ?

Zaczynają się nam pokazowe momenty w ogrodzie.
Ciekawa ta Oliwia Reve, możesz o niej napisać coś więcej ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu prześliczne fotki
ogród masz piękny ,różnorodny i wypielęgnowany aż miło się spaceruje u ciebie
róże cudne ..wszystkie ,ale Olivia...no mocniej zabiło mi serce,nie ma jej i chyba zacznę jej szukać 



-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wioluś cudowne foty pokazałaś
Co jedna pannica to ładniejsza
Olivia Rose ma przepiękne kwiaty, nie mogę się na nią napatrzeć. Dobrze że mam swój egzemplarz
U mnie są one bardzo trwałe, jeszcze ani jeden się nie zaczął osypywać, czego nie mogę powiedzieć o William & Catherine
Ja pryskam na plamistość sodą, jest taki "przepis" polecany nawet przez Królewskie Towarzystwo Róż w Anglii.
Jak dotąd pomagało, w tym roku jeszcze nie zdążyłam opryskać, może w tygodniu się uda.
Piwonia z pierwszego zdjęcia prześliczna, znasz jej nazwę?
No i te szałwie... Wymiękłam, czemu ja ich jeszcze nie mam??

Co jedna pannica to ładniejsza

Olivia Rose ma przepiękne kwiaty, nie mogę się na nią napatrzeć. Dobrze że mam swój egzemplarz

U mnie są one bardzo trwałe, jeszcze ani jeden się nie zaczął osypywać, czego nie mogę powiedzieć o William & Catherine

Ja pryskam na plamistość sodą, jest taki "przepis" polecany nawet przez Królewskie Towarzystwo Róż w Anglii.
Jak dotąd pomagało, w tym roku jeszcze nie zdążyłam opryskać, może w tygodniu się uda.
Piwonia z pierwszego zdjęcia prześliczna, znasz jej nazwę?
No i te szałwie... Wymiękłam, czemu ja ich jeszcze nie mam??

Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiola, oglądam i podziwiam, a największe wrażenie zrobił na mnie twój kwitnący krzew żylistka
Niesamowicie napakowany. Pachnie?
Róże oczywiście pochwalę, bo nie sposób przejść obojętnie obok takich pannic
Gipsy Boy pięknie się płoży. Będziesz go jakoś podnosiła czy zostanie jako zadarnienie?

Róże oczywiście pochwalę, bo nie sposób przejść obojętnie obok takich pannic

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Kusicie Wiolu tą Olivią... a u mnie miejsca brak... chyba że... hmmm trzeba pomyśleć...
Ta moja Eden już się zaróżowiła, ale ma też kwiaty zielono białe.... pewnie za chwilę też będzie różowa...
Ta moja Eden już się zaróżowiła, ale ma też kwiaty zielono białe.... pewnie za chwilę też będzie różowa...
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Róże cudne ale królowa Edenka porwała moje serce 

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Jest pięknie. Róże kwitną na potęgę, codziennie odkrywam nowe kwiaty. Wczoraj cyknęłam ponad 200 zdjęć
Po ostrej selekcji wywaliłam prawie połowę, ale i tak sporo zostało. Nie jestem wstanie wszystkiego pokazać, więc pewnie sporo zdjęć zostanie na zimę
Basiu, to Diaskia, czy jakoś tak. Mam ją pierwszy raz i obserwuję. Jak się sprawdzi, to za rok będzie jej więcej, bo śliczna jest.
Magda, tym substralem to raczej zapobiegawczo. Jak rośliny są już porażone, to ciężko wyleczyć. Trzeba by chyba poobrywać wszystkie chore liście i dopiero pryskać.
Daj znać, choćby na pw, co za środki kupiłaś i czy poskutkowały.
Grażynko, Olivię mam drugi rok. To róża Austina. Bardzo dobrze przezimowała i dużo obficiej zakwitła w tym roku. Kwiaty ma cudne, napakowane i jak na austinkę długo się utrzymują.
Tolinko, Olivia jest cudna i polecam tą różę. Nie widziałam jej jeszcze w polskich szkółkach, ale może jesienią się już pojawi.
Joluś, obserwuj dalej W&C. Kwiaty ma piękne, ale jeśli szybko się osypuję to raczej odpuszczę sobie tą różę.
Mogła byś podać ten przepis z sodą ? Gdzieś już coś słyszałam, ale nie mogę sobie przypomnieć.
Z nazwami piwonii raczek kiepsko. Zbytnio nie pomogę
Sabinko, żylistem
k chyba nie pachnie, albo bardzo słabo. U mnie w tej chwili ogród pachnie różami i pojedyncze rośliny nie są wstanie przebić się zapachem.
Nie wiem jeszcze co zrobię z Gipsy Boy. Jak będzie ładnie wyglądał taki płożący to go tak zostawię, a jak mi się nie będzie podobało, to pomyślę nad jakąś podporą. Póki co obserwuję.
Gabi, na jedną różyczkę to miejsce się znajdzie. U mnie już dawno nie ma na nic miejsca a i tak sporo wcisnęłam na wiosnę.
Eden już rozwinięty. Jeszcze nie cały, ale już zachwyca
















nie tylko róże ...









Basiu, to Diaskia, czy jakoś tak. Mam ją pierwszy raz i obserwuję. Jak się sprawdzi, to za rok będzie jej więcej, bo śliczna jest.
Magda, tym substralem to raczej zapobiegawczo. Jak rośliny są już porażone, to ciężko wyleczyć. Trzeba by chyba poobrywać wszystkie chore liście i dopiero pryskać.
Daj znać, choćby na pw, co za środki kupiłaś i czy poskutkowały.
Grażynko, Olivię mam drugi rok. To róża Austina. Bardzo dobrze przezimowała i dużo obficiej zakwitła w tym roku. Kwiaty ma cudne, napakowane i jak na austinkę długo się utrzymują.
Tolinko, Olivia jest cudna i polecam tą różę. Nie widziałam jej jeszcze w polskich szkółkach, ale może jesienią się już pojawi.
Joluś, obserwuj dalej W&C. Kwiaty ma piękne, ale jeśli szybko się osypuję to raczej odpuszczę sobie tą różę.
Mogła byś podać ten przepis z sodą ? Gdzieś już coś słyszałam, ale nie mogę sobie przypomnieć.
Z nazwami piwonii raczek kiepsko. Zbytnio nie pomogę

Sabinko, żylistem
k chyba nie pachnie, albo bardzo słabo. U mnie w tej chwili ogród pachnie różami i pojedyncze rośliny nie są wstanie przebić się zapachem.
Nie wiem jeszcze co zrobię z Gipsy Boy. Jak będzie ładnie wyglądał taki płożący to go tak zostawię, a jak mi się nie będzie podobało, to pomyślę nad jakąś podporą. Póki co obserwuję.
Gabi, na jedną różyczkę to miejsce się znajdzie. U mnie już dawno nie ma na nic miejsca a i tak sporo wcisnęłam na wiosnę.
Eden już rozwinięty. Jeszcze nie cały, ale już zachwyca

















nie tylko róże ...






