Moje róże i nie tylko
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Kochani zachciało się babci "lepsiejszego" aparatu i ma co chciała, nie umie, coś zablokowała, nie robi fotek wróciła do poprzedniego do czasu kiedy młodsze pokolenie będzie dyspozycyjne
U nas ostatnio leje czasem aż leje jak z cebra, nie powiem aby roślinki już się napiły.
Jadziu w końcu polało, robota u mnie na działce to raczej techniczna, wpadł starszy syn na 3 dni coś zrobił i pa!!!!!!!! Doktorkowi nie zdążyłam zrobić dziś fotek, ale pierwsze kwiatki przekwitły. super facet!
Tosiu obiecałaś że wypielimy u mnie a potem każda u siebie Nie znęcaj się nad chwaściorami one też roślinki.
Gosiu/Margo Przyznam szczerze, ze piwonie drzewiaste zawsze jak dla mnie były zbyt kapryśne, długo czekać na kwitnienie itd. ale warto mam teraz 10 szt. wszystkie oczywiście jeszcze nie kwitły.
Ewuniu jutro sfocę warzywniak oj to dużo powiedziane już małe pomidorki, sałata na bieżąco ale rzodkiewka to u mnie nie jest dorodna, choć pierwszy rzut był ok ale kret nas pogodził.
Na smaczek proszę truskawki, poziomki
Moja duma Captain Hoyward uwielbiam tego kapitanka - przesadzony i odbija od kopczyka nawet pięknie, kilka kwiatów już przekwitło
U Grażynki/Kogry podpatrzyłam ładne drzewko z brzoskwiniami to i ja pochwalę się swoim, nawet zdrowe co w moim beztalenciu sadowniczym to naprawdę wyczyn kwafilujący się na tzw.pudło
Szalejący Henry Martin a zakochałam się w nim u naszej Halinki/Hall1959 - a tak przy okazji gdzie się podziewasz, wkrótce będziesz miała nalot z Sasanka jesteśmy już w progach startowych.
Charles Austin to jest zawodnik potrafi zachwycić a dopiero zaczyna kwitnienie
Czy możecie mi podpowiedzieć co to za róża? muszę zajrzyć do notatek a może nawet ma karteczkę
tylko dziś lało niemiłosiernie. Ta róża może być Bajazzo? choć karteczka od niej jest przy innej róży którą najprawdopodobniej "ukatrupiłam" siedzi jak zaklęta. Widzicie to jest jak się przesadza pod presją chwili, rozum idzie w odstawkę
pozdrawiam miłych gości i zapraszam
U nas ostatnio leje czasem aż leje jak z cebra, nie powiem aby roślinki już się napiły.
Jadziu w końcu polało, robota u mnie na działce to raczej techniczna, wpadł starszy syn na 3 dni coś zrobił i pa!!!!!!!! Doktorkowi nie zdążyłam zrobić dziś fotek, ale pierwsze kwiatki przekwitły. super facet!
Tosiu obiecałaś że wypielimy u mnie a potem każda u siebie Nie znęcaj się nad chwaściorami one też roślinki.
Gosiu/Margo Przyznam szczerze, ze piwonie drzewiaste zawsze jak dla mnie były zbyt kapryśne, długo czekać na kwitnienie itd. ale warto mam teraz 10 szt. wszystkie oczywiście jeszcze nie kwitły.
Ewuniu jutro sfocę warzywniak oj to dużo powiedziane już małe pomidorki, sałata na bieżąco ale rzodkiewka to u mnie nie jest dorodna, choć pierwszy rzut był ok ale kret nas pogodził.
Na smaczek proszę truskawki, poziomki
Moja duma Captain Hoyward uwielbiam tego kapitanka - przesadzony i odbija od kopczyka nawet pięknie, kilka kwiatów już przekwitło
U Grażynki/Kogry podpatrzyłam ładne drzewko z brzoskwiniami to i ja pochwalę się swoim, nawet zdrowe co w moim beztalenciu sadowniczym to naprawdę wyczyn kwafilujący się na tzw.pudło
Szalejący Henry Martin a zakochałam się w nim u naszej Halinki/Hall1959 - a tak przy okazji gdzie się podziewasz, wkrótce będziesz miała nalot z Sasanka jesteśmy już w progach startowych.
Charles Austin to jest zawodnik potrafi zachwycić a dopiero zaczyna kwitnienie
Czy możecie mi podpowiedzieć co to za róża? muszę zajrzyć do notatek a może nawet ma karteczkę
tylko dziś lało niemiłosiernie. Ta róża może być Bajazzo? choć karteczka od niej jest przy innej róży którą najprawdopodobniej "ukatrupiłam" siedzi jak zaklęta. Widzicie to jest jak się przesadza pod presją chwili, rozum idzie w odstawkę
pozdrawiam miłych gości i zapraszam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Mój Twój Kapitanek ma mnóstwo paków i od ubiegłego roku zmężniał .Na razie muszę się zadowolić pąkami lecz to super .Oglądałam go w ubiegłym roku u Tosi i zakochałam się w nim .U mnie Karolek to jego wysokość ma chyba z 5m jednak po kwitnieniu muszę go sprowadzić do odpowiedniej wysokości bo włazi na drzewa.Możliwe ,że to będzie Bajazzo musiałabyś zapytać się Marysi ona z pewnością potwierdzi
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje róże i nie tylko
Bezwzględnie przyznaję Ci Aniu pudło i to na najwyższym stopniu.
Foliaczek cudnie zagospodarowany z chodniczkiem i deskami zabezpieczającymi , brzoskwinka na medal , i tyle nowych panienek, no same tylko Ci się należą.
Foliaczek cudnie zagospodarowany z chodniczkiem i deskami zabezpieczającymi , brzoskwinka na medal , i tyle nowych panienek, no same tylko Ci się należą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje róże i nie tylko
To może być Bajazzo, czasem komputer przekłamuje jednak kolor, więc mówię w 90%. Przy nowych kwiatach kolor ten jest bardzo intensywny, fajnie nasycony, potem blednie. Jeśli tak własnie dzieje się z Twoją różą, to zapewne jest Bajazzo. Dodatkowo znakiem tej różyczki jest wyraźne, dość okazałe żółte oczko w środku.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu za chwilkę będziesz mieć swoje ogórki i pomidorki .Moje to jeszcze maluchy.Cudnie kwitnie RU a u mnie zakwitł cudny Kapitanek Jest fajnie zapączkowany
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moje róże i nie tylko
Aneczko, chociaż u mnie notoryczny brak czasu, to od czasu do czasu lubię popatrzeć co się dzieje w moich "znajomych" ogrodach. Od dawna nazywam Cię "Różaną Królową" i podziwiam jak pięknie potrafisz zadbać o te rośliny. Ja do róż ręki nie mam ani trochę, tłumaczę sobie, że to klimat nie ten, ziemia słaba .... ale prawda jest taka, że róże potrzebują aby im poświęcić czas...niestety tego im zapewnić nie jestem w stanie.
Ściskam mocno i zdrówka życzę
Ściskam mocno i zdrówka życzę
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje róże i nie tylko
Ależ dobroci warzywnych w tunelu u Ciebie.
Zachwycona jestem piwonią ze zdjęcia, całą obsypaną kwiatami.
Zachwycona jestem piwonią ze zdjęcia, całą obsypaną kwiatami.
Pozdrawiam Paulina
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje róże i nie tylko
Twoja Rosarium Uetersen jest oszałamiająca Czy to jeden krzak?
Moja nadal ma dwa główne pędy i pomimo przesadzenia nie chce jej się ani rosnąć, ani porządnie kwitnąć. Mam wrażenie, że z każdym rokiem ona się cofa w rozwoju. Chyba trzeba będzie się z nią pożegnać
Moja nadal ma dwa główne pędy i pomimo przesadzenia nie chce jej się ani rosnąć, ani porządnie kwitnąć. Mam wrażenie, że z każdym rokiem ona się cofa w rozwoju. Chyba trzeba będzie się z nią pożegnać
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu poziomeczki też już mam swoje, ale tylu pięknych róż
No i te Twoje piwonie.
Też mam koreankę i też ma niebieskie szyszki. Ty swoją masz w donicy?
Zobacz u mnie jaki będzie okaz po latach(powiedzmy 25).
Złotkiem (obojętnie jakim) można spalić, gdy się daje na wierzch, więc Twój sposób spoko.
Gloria Dei też mi zakwitła, stara ale ładna.
zdrówka i
No i te Twoje piwonie.
Też mam koreankę i też ma niebieskie szyszki. Ty swoją masz w donicy?
Zobacz u mnie jaki będzie okaz po latach(powiedzmy 25).
Złotkiem (obojętnie jakim) można spalić, gdy się daje na wierzch, więc Twój sposób spoko.
Gloria Dei też mi zakwitła, stara ale ładna.
zdrówka i
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu widzę ,ze nasza stara znajoma Basia sie pokazała .Basiu gdzie masz tego ślicznego synusia, to już pewnie wielki kawaler.Anus może parę fotek Zakwitł wreszcie cudowny Kapitanek
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże i nie tylko
Moje pomidory dużo mniejsze, ale nie dziwię się, bo stoją na powietrzu.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Ewuniu tak to Bajazzo i to mnie cieszy, inaczej musiałabym częściej wpadać do naszej Sasanki aby napaść oczęta widokiem cud niego krzaczora.
Ewuniu pisałam o RU u Ciebie a tu fotki:
Jadziu Kapitan jak na żeglarza przystało czujny, zwarty i gotowy do kwitnienia i podziwiania
Captain Hoyward
Cynthia Basia, Basia, Basia.............jak miło, że wpadłaś i jeszcze pamiętasz, całuski dla Młodego Pokaz co tam u Ciebie rośnie nie bądz taka Dla Ciebie
Giardina
Paulinko Nie myślałam, ze kiedyś będę miała piwonie krzewiaste w ogóle nie miałam pojęcia, że takie istnieją no i że trzeba czasem czekać na kwitnienie lata.
Metoda prób i błędów nabyłam to cudo i w ub,roku dokupiłam dalsze i mam 10 szt. nie wszystkie w tym roku kwitły ale pożyjemy, poczekamy.
Zapraszam wpadaj częściej, dla Ciebie
Piwonia ITOH 'Bartzella'
Dorotko RU to jeden krzak, daj swojej szansę lubi kaprysić. Moją nazwałam "egoistka" rosła w towarzystwie dwóch innych pnących bo kupiłam jako pnącą, zwijała listki, nie kwitła była do eksmisji. Dostała miejscówkę bez towarzystwa i dopiero zaczęła pokazywać się jako super solidny krzew. Trzy lub cztery lata temu nie pamiętam ścięta do kopczyka odbiła jeszcze piękniejsza, nie boi się cięcia. Mam jeszcze dwie fotki wstawiłam wyżej. To zdrowa róża, kwitnie z mała przerwą do samych mrozów.
Marylka Koreanka u mnie bez donicy, mam jeszcze jedna małą a za 25 lat pewnie będą podziwiać bo ja to już wątpię.
Gloria Dei u mnie w tym roku trochę jakaś "patyczkowana" długie brzydkie pedy. w ub.sezonie miała piękne liście, jeśli będzie tak dalej będę musiała ją mocno ściąć.
pozdrawiam cieplutko
Jadziu FO to jak narkotyk zawsze ciągnie, doskonale to znamy. Dzień bez Forum to dzień stracony. Wczoraj i dziś u mnie internet działa czasowo ocieplają budynek i bawią się instalacją.
Mój Herkules urósł jak drzewo będę musiała nad nim popracować, przecież nie kupie sobie samolotu aby go oglądać
Gosiu Ja mam tez pomidory w gruncie i teraz mają cieplutko to gonią, bedziemy pałaszować oj będziemy Dla Ciebie
Baronesse
John Davis
Ewuniu pisałam o RU u Ciebie a tu fotki:
Jadziu Kapitan jak na żeglarza przystało czujny, zwarty i gotowy do kwitnienia i podziwiania
Captain Hoyward
Cynthia Basia, Basia, Basia.............jak miło, że wpadłaś i jeszcze pamiętasz, całuski dla Młodego Pokaz co tam u Ciebie rośnie nie bądz taka Dla Ciebie
Giardina
Paulinko Nie myślałam, ze kiedyś będę miała piwonie krzewiaste w ogóle nie miałam pojęcia, że takie istnieją no i że trzeba czasem czekać na kwitnienie lata.
Metoda prób i błędów nabyłam to cudo i w ub,roku dokupiłam dalsze i mam 10 szt. nie wszystkie w tym roku kwitły ale pożyjemy, poczekamy.
Zapraszam wpadaj częściej, dla Ciebie
Piwonia ITOH 'Bartzella'
Dorotko RU to jeden krzak, daj swojej szansę lubi kaprysić. Moją nazwałam "egoistka" rosła w towarzystwie dwóch innych pnących bo kupiłam jako pnącą, zwijała listki, nie kwitła była do eksmisji. Dostała miejscówkę bez towarzystwa i dopiero zaczęła pokazywać się jako super solidny krzew. Trzy lub cztery lata temu nie pamiętam ścięta do kopczyka odbiła jeszcze piękniejsza, nie boi się cięcia. Mam jeszcze dwie fotki wstawiłam wyżej. To zdrowa róża, kwitnie z mała przerwą do samych mrozów.
Marylka Koreanka u mnie bez donicy, mam jeszcze jedna małą a za 25 lat pewnie będą podziwiać bo ja to już wątpię.
Gloria Dei u mnie w tym roku trochę jakaś "patyczkowana" długie brzydkie pedy. w ub.sezonie miała piękne liście, jeśli będzie tak dalej będę musiała ją mocno ściąć.
pozdrawiam cieplutko
Jadziu FO to jak narkotyk zawsze ciągnie, doskonale to znamy. Dzień bez Forum to dzień stracony. Wczoraj i dziś u mnie internet działa czasowo ocieplają budynek i bawią się instalacją.
Mój Herkules urósł jak drzewo będę musiała nad nim popracować, przecież nie kupie sobie samolotu aby go oglądać
Gosiu Ja mam tez pomidory w gruncie i teraz mają cieplutko to gonią, bedziemy pałaszować oj będziemy Dla Ciebie
Baronesse
John Davis