Wszystko o pomidorach cz. 12

[Agula1985m]

Dzięki za odpowiedź.już spryskałam gnojówką .mam jeszcze jedno pytanie.czy te liście u góry to "baranie rogi"? Czy tak mają wyglądać?

[massur]

Zgadza się - wyglądają na przenawożone ale nie dużo...

[Agula1985m]

Podlewać samą wodą?czy coś jeszcze zdziałać?

A oto pierwsze pomidorki (to moja pierwsza uprawa więc jestem dumna ;-) )

[massur]

Nie mogę otworzyć tych zdjęć.

A podlewanie - owszem, tylko woda i nic nie kombinuj, zacznie rosnąć więcej owoców to i zapotrzebowanie na minerały zrobi swoje.

[luis90]

U mnie też już sa pierwsze pomidorki, co ciekawe na krzaku który jest inny niż wszystkie i nie wiem skąd się wziął i co to jest..


A na innym krzaku wyrosło mi takie coś:

[aria]

Też miałam takie dziwolągi na P20, oberwałam to i wypuściłam nowy pęd z wilka, dalej rosną normalnie

[meniado]

Witam serdecznie wszystkich. Od początku roku czytam forum nt. pomidorów i dzięki Waszym radą udało mi się wychodowac piękne sadzonki różnych pomidorów. Pomidory zostały wsadzone do folii na początku maja. Niestey od połowy maja trafiłam do szpitala na ponad 3 tygodnie i po powrocie serce chciało mi pęknąć na widok pomidorów. W tym czasie folią zajmował się mój tata, który ma trochę odmienne zdanie na temat uprawy pomidorów. Bardzo proszę Was o poradę jak podratować te moje wychuchane roślinki. A więc pomidorki zostały zasadzone do ziemi która na jesień była przoerana ze starym kurzeńcem. Przy sadzeniu każdy do dołka dostał też kurzeńca ( przysypanego dośc grubą warstwą ziemi) i duuużżżo wody i został opryskany miedzianem. Ziemia została przykryta białą agrotkaniną, pod spodem idzie nawadnianie kropelkowe ( mój mężu się postarał żebym nie musiała się męczyć bo jestem w ciąży). Nie były podlewane przez 2 tygodnie bo tego nie potrzebowały. Podlałam je a potem trafiłam do szpitala. W tym czasie dostały jeszcze po trochę saletry. Drzwi moj tata niestety uchylał tylko jedne albo wcale i na noc zawsze zamykał. Na tych upałach podlewał je z tego co wiem co 5-6 dzień małą ilością wody. Jak się dowiedziałam to mu zakazałam pdlewać przez kilka dni i jak wróciłam podlalam raz a porządnie, wyotwierałam drzwi na przestrzał, wyobrywałam pozwijane masakrycznie dolne liście ale nie więcej niż po 3 liście i ogromne wilki. Dodatkowo dostały dolistnie florvit uniwersalny. Z tego co przeglądałam forum i objawy to wydaje mi sie że są one przeazotowane i przez to nie pobierają innych minerałów. Wydaje mi się że były one też za mało podlewane i w niewietrzonym tunelu zostały trochę przesuszone. Bardzo proszę Was o pomoc jak je ratować bo naprawdę mi serce pęka jak je widzę takie.
Liście są bardzo pozwijane do góry w takie rulony ( czy to brak miedzi?) i ogólnie pędy są powykręcane ( objaw przeazotowania?). Oprócz tego na niektórych liściach porobiły się żółte plamki. najgorsze jest to że młode pędy też są takie powykręcane i leko fioletowe. Odmiany są przeróżne: Japanese Black Trifele, Black From Tula, Blue Beauty, Beauty King, Michael Pollan, 1884, Limmony , Alaska. Jak trzeba będzie to odnajdę który jest który na zdjęciu.
,,,,,,,,,

[beata_m]

Moim zdaniem są przenawożone. Kurzeniec jesienią, kurzeniec do dołka, saletra i florowit to zdecydowanie za dużo. Przesuszyć pomidory w foli i to wyściółkowane włókniną podlewając co kilka dni to raczej nie możliwe. Wilki powinnaś zostawić, żeby pomidor jak njszybciej przejadł nawóz.
Dlaczego włóknina jest biała.? Chwasty będą pod nią rosły aż miło.
Pozdrawiam
Bea

[meniado]

Tkanina jest biała bo baliśmy się że przy czarnej we folii będzie za wysoka temperatura przy korzeniach, szczegolnie że tkanina ma inne parametry niż włóknina. Na zewnątrz mamy czarną włókninę.
Czy oprócz pozostawienia wilków mozna jeszcze jakoś im pomóż?

[ekopom]

Biała, ma taki plus, że odbija światło, a i przez to podnosi temperaturę w powietrzu, co obecnie nie jest pożądane. Jestem zwolennikiem czarnej agrowłókniny.

[meniado]

Co do koloru agrotkaniny/ agrowłókniny zdania są bardzo podzielone - dużo o tym czytałam i zasiegałam informacji z różnych źródeł i taką podjęliśmy decyzję, ale nie to bylo tematem mojego postu więc jeszcze raz proszę o radę jak pomóż moim pomidorom.

[beata_m]

Możesz jeszcze dużo podlewać, żeby choć trochę wypłukać ten nawóz. O ile masz glebę piaszczystą, bo w glinie mogłbyś je podtopić, a to by je do reszty dobiło. Po za tym nie wiem, czy na pierwszym zdjęciu te szarości na liściach to nie szara pleśń. Trudno po zdjęciu ocenić. Jeśli tak opryski konieczne.
Pozdrawiam
Bea

[meniado]

Dzięki za informacje te zmiany na pierwszym zdjęciu na czubkach póki co są takie fioletowe.