Wszystko o pomidorach cz. 12

[beata_m]

Możesz jeszcze dużo podlewać, żeby choć trochę wypłukać ten nawóz. O ile masz glebę piaszczystą, bo w glinie mogłbyś je podtopić, a to by je do reszty dobiło. Po za tym nie wiem, czy na pierwszym zdjęciu te szarości na liściach to nie szara pleśń. Trudno po zdjęciu ocenić. Jeśli tak opryski konieczne.
Pozdrawiam
Bea

[meniado]

Dzięki za informacje te zmiany na pierwszym zdjęciu na czubkach póki co są takie fioletowe.

[Mortis]

Witam postanowiłem posadzić w tym roku swoje pierwsze pomidory, większość zdecydowałem się prowadzić na 2 pędy od dłuższego czasu śledzę forum i wielu sprawach mi pomogło, teraz przyszedł czas na kilka pytań z mojej strony. Dziękuję za każdą odpowiedź.

Liście na tych zdjęciach się zwijają i dziwnie marszczą, czy to oznacza że są przenawożone?



Czy ten pomidor jest staśmiony?



To chyba poparzenie ale chciałbym się upewnić



I tutaj dziwnie rosnące liście do dołu, taka litera S



I tutaj dylemat zostawić te 3 pędy czy obrywać? a jak obrywać to które dodam ze to pomidor czarny i rośnie najwolniej z pozostałych

[aria]

Te pomidory są troszkę głodne, a nie przenawożone, kwiat staśmiony, oparzenia słoneczne, mnie liście wygięte nie wydają się dziwne, a co do ilości pędów, to wszystko zależy czy to odmiana wysoka czy samokończąca Jak wysoka to oberwij pęd, na którym nie ma grona.

[Agula1985m]

Po oprysku gnojówką na mszyce, na niektórych liściach pomidora pojawiła się lepka, brązowa maź.Czy to mszyce czy od gnojówki?i co ile dni mogę pryskać roztworem gnojówki, bo jeszcze nie zniknęły mszyce.

[badzia]

Jak rośnie Kibic, jak go prowadzić? Posadziłam 2 przy jednym kołku, ale coś mi się teraz zdaje, że on wysoki nie będzie, a obszerny raczej tak. Na forum znalazłam tylko zdjęcia tego pomidorka.

[mymysteryy]

badzia z tego co udało mi się znaleźć, to Kibic jest samokonczący http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c#p5353940

Też go mam w tym roku i niestety z rozpędu trochę go ogołociłam z wilków. Mam nadzieję, że wypuści nowe i nie uszczupli to jego plonów. Przy ponad 80 różnych odmianach niekiedy mi się zapomina, których mam się nie tykać podczas prześwietlania.

[badzia]

Ja jeszcze go nie ogołociłam choć kilka razy paluszki doń leciały. Przez trzy dni szukałam na forum informacji o nim, bez skutku. A zimą gdzieś czytałam długie dysputy o nim, właśnie wtedy zapragnęłam go mieć. Teraz nie mogłam tego znależć. Mymysteryy, dzięki za info. Jak ja je zmieszczę przy tym jednym kołku

[kurakao]

Czyli kibicowi nie usuwac wilków? Może Janusz by coś podpowiedział?

[Mortis]

Te pomidory są troszkę głodne, a nie przenawożone, kwiat staśmiony, oparzenia słoneczne, mnie liście wygięte nie wydają się dziwne, a co do ilości pędów, to wszystko zależy czy to odmiana wysoka czy samokończąca Jak wysoka to oberwij pęd, na którym nie ma grona.

W takim razie czym proponujesz je podlac, cos uniwerslanego do pomidorow, czy masz cos konkretnego na mysli?

[kaLo]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p5293445
Podczas przebywania przy Kibicu ręce najlepiej schować do kieszeni .

[aria]

Mortis, a jak przygotowana była gleba, jakie nawożenie do tej pory stosowałeś?

[Mortis]

Przed sadzeniem dalem obornik, a potem podlalem saletrzakiem i na tym koniec bo zaczely sie dziwnie wywijac i myslalem ze to od tego

[meteser]

Witam serdecznie
Wyrosło mi coś takiego zamiast kwiatka pomidora (Carbon) i nie wiem co z tym zrobić? Czy to kwiat staśmiony? Urwać?



Jeszcze ciężko mi odróżnić...Czy ten pomidor jest głodny czy przenawożony (Indygo Rose), wsypałam mu pod nogi 2 garści obornika granulowanego.


Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam
Marta

[beata_m]

Przed sadzeniem dalem obornik, a potem podlalem saletrzakiem i na tym koniec bo zaczely sie dziwnie wywijac i myslalem ze to od tego

Moim zdaniem to jednak lekie przenawożenie. U mnie podobnie zareagowały czarne odmiany, które mają mniejsze zapotrzebowania pokarmowe niż pozostałe a nawiozłam wszystkie identycznie. Na braki pokarmu pomidory zawsze reagowały żółknięciem najniższych liści a nie wykręcaniem do góry.
Ja bym poczekała z nawożeniem. Zwłaszcza, że dotychczasowe było całkiem spore, a zmiany są niewielkie. Czekając z nawożeniem ryzykujesz niewiele a jeśli teraz je mocniej przenawozisz, to skutki mogą być opłakane.
Pozdrawiam
Bea