Witam, jestem początkującym działkowiczem. W tym roku pierwszy raz posadziłem pomidory w gruncie. Wczesną wiosną przekopałem słabo przekompostowany obornik na poletku z pomidorami. Pomidory wysadziłem ok. 10 maja, więc mają już miesiąc. Przy sadzeniu podsypałem je lekko azofoską dookoła, tydzień później spryskałem miedzianem i nawozem interwencyjnym, potem podlewałem co tydzień gnojówką. Parę dni temu coś się zaczęło dziać z trzema pomidorami. Najmłodsze liście na wierzchołkach zaczęły się zwijać do środka i karłowacieć. Nie zauważyłem żadnych zmian na liściach typu przebarwienia, plamy, nekrozy. Mszycy nie ma, liście nie przysychają, tylko się skręcają i karłowacieją. Szukałem na forum przyczyny i nie mam pojęcia, czy to skutek przenawożenia, niedoboru jakiegoś składnika, złego odczynu pH gleby, czy liściozwój/rak bakteryjny.
Załączam zdjęcia, trochę mi nie wyszły, ale może będzie widać te liście. Bardzo proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu. Dziękuję z góry.
Jeżeli nic się nie da odczytać ze zdjęć, jutro wrzucę lepsze.
http://images78.fotosik.pl/664/06329beb2231d10c.jpg
http://images76.fotosik.pl/665/4d1fd75d5e276847.jpg
http://images78.fotosik.pl/664/707e99a9774467a5.jpg
http://images77.fotosik.pl/665/5a8caefc1c22975a.jpg
Za duże zdjęcia- mod.jokaer.