
CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
To może być grzyb, choć te zmiany bliżej nasady, szczególnie górnych liści wyglądają mi na tarczniki. Czy one są wypukłe i okrągłe?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Update - z rośliną coraz gorzej, niektóre z łodyg zamieniają się w zieloną maź, pozostałe żółkną wciąż i wiotczeją, przy czym ziemia jest już sucha, ALE! są w niej jakieś takie bardzo drobne stworki - wielkości ziarenka piasku, smukłe, jasne. Czy słusznie podejrzewam, że to one mogą być przyczyną tej katastrofy? Kto to i jak się bronić przed jego powrotem?bkcejtke pisze:Fenestraria, kupiona przed miesiącem. Jej stan od początku nie był dobry - za mała doniczka, roślina częściowo traciła turgor, częściowo była popękana.
W nowej doniczce początkowo jakby odżyła, teraz marnieje w oczach. Żółknie, robi się wiotka, "rozlewa się" na boki i ciągle odłamują się jej kolejne fragmenty. Żeby się cała nie złamała, została wsadzona w ziemię głębiej , okazało się przy tym, że bryłę korzeniową ma niemal całkiem suchą, więć nie wiem, czemu wciąż tak strasznie pęka.
Wcześniej
Teraz
![]()
Ziemię wyrzucam, korzenie też, co się da ułamać ułamię, odczekam i wsadzę w nowe suchutkie podłoże aby ukorzenić.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 11 paź 2015, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Witam ponownie !
Przede wszystkim chciałbym BARDZO podziękować wszystkim, którzy mi pomogli przy moich kaktusikach
Stan sprzed kilku miesięcy : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5387812
Stan teraz, tych których nie musiałem wyrzucić :

( po przesadzeniu do ziemi z 3/4 piasku roslina wypuściła nowe pędy z prędkością swiatła w przeciągu 2 tygodni i nie zamierza przestać
)
A tutaj prosze o porady, ponieważ od dołu rosliny mają takie jakby widoczne korzenie/ ciemny pierścien . Co to moze byc ?
( ten miał tak od dawna)

Aloesy ( duzy i ten mały ) coś tak marnie rosną
Czy te maluchy nie wymagają przesadzenia ? Są w tych samych mini doniczkach od ponad półtora roku- może im za ciasno ?
Przede wszystkim chciałbym BARDZO podziękować wszystkim, którzy mi pomogli przy moich kaktusikach

Stan sprzed kilku miesięcy : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5387812
Stan teraz, tych których nie musiałem wyrzucić :



A tutaj prosze o porady, ponieważ od dołu rosliny mają takie jakby widoczne korzenie/ ciemny pierścien . Co to moze byc ?




Aloesy ( duzy i ten mały ) coś tak marnie rosną

Czy te maluchy nie wymagają przesadzenia ? Są w tych samych mini doniczkach od ponad półtora roku- może im za ciasno ?
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Czy ktoś może mi wyjaśnić od czego są te plamy...roślina nigdy nie stała na słońcu. Crassula falcata jest u mnie trzeci rok i pierwszy raz mam takie zjawisko.
Proszę o pomoc.





Pozdrawiam:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Nie przelałaś jej ostatnio?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Absolutnie nie...podlewanie mam opanowane do perfekcji. Natomiast nigdy nie była podlewana odżywkami, a że od 3 lat mi nie zakwitła, postanowiłam podlać ją odżywką do sukulentów - czy tak mogła zareagować 

Pozdrawiam:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Znaczy się normalnym nawozem do sukulentów?
Powiem tak, też mam falcate, od czasu do czasu daje jej trochę biohumusu (tak jak do pozostałych sukulentów), ale nigdy nie pojawiły mi się takie plamki.
Jeśli podlałaś ją raz po trzech latach, to nie powinno jej zaszkodzić o ile zastosowałaś się do instrukcji z opakowania. Efekt przenawożenia pojawia się czasami w postaci takich plamek, ale musiałabyś dać większe stężenie.
Chyba, że ma przerośnięte korzenie, mało ziemi wtedy istnieje możliwość częściowego spalenia korzeni. Dobrze by było zajrzeć, jak wyglądają.
Powiem tak, też mam falcate, od czasu do czasu daje jej trochę biohumusu (tak jak do pozostałych sukulentów), ale nigdy nie pojawiły mi się takie plamki.
Jeśli podlałaś ją raz po trzech latach, to nie powinno jej zaszkodzić o ile zastosowałaś się do instrukcji z opakowania. Efekt przenawożenia pojawia się czasami w postaci takich plamek, ale musiałabyś dać większe stężenie.
Chyba, że ma przerośnięte korzenie, mało ziemi wtedy istnieje możliwość częściowego spalenia korzeni. Dobrze by było zajrzeć, jak wyglądają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Tak, Agrecolem w żelu w/g przepisu w odstępie 2 tygodniowym - 2 razy w tym sezonie. Przesadzana we wrześniu, więc nie sądzę, aby miała za mała doniczkę. Biohumus jest bezpieczny, wszystkie roślinki nim podlewam, a podkusiło mnie na ten żel i pewno biedaczce zaszkodziło.
Napisz jak długo masz Falcata, czy Ci kwitła i czy podlewałeś ją też nawozem mineralnym 


Pozdrawiam:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Mam ją od dobrych kilku lat i powiem szczerze jeśli chodzi o nawożenie, to trochę traktuję ją po macoszemu - jak sobie przypomnę to ją podleję biohomusem. Innego nawozu nie stosowałem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Ciekawe dlaczego jest tak oporna w kwitnieniu.
Na razie odstawię odżywkę, ale niestety plamy pozostaną. Może ktoś jeszcze będzie miał coś do powiedzenia w tej sprawie. Dziękuję




Pozdrawiam:)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 11 paź 2015, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
A moje roślinki ? Nie za ciasno im ?, i co to za ciemne pierścienie wokół roślinek ?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5592887
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5592887
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Jeśli chodzi o kaktusa, to wyglada na normalny objaw starzenia się.Paul_Julian pisze:Witam ponownie !
A tutaj prosze o porady, ponieważ od dołu rosliny mają takie jakby widoczne korzenie/ ciemny pierścien . Co to moze byc ?
![]()
( ten miał tak od dawna)
![]()
Aloesy ( duzy i ten mały ) coś tak marnie rosną
Czy te maluchy nie wymagają przesadzenia ? Są w tych samych mini doniczkach od ponad półtora roku- może im za ciasno ?
Co do pozostałych, to oczywiście wymagają przesadzenia do odpowiedniej mieszanki. W przypadku sukulentów bardzo istotne jest, żeby jak najszybciej przesadzić po zakupie, bo w tej co sprzedawane nie nadają się do ich uprawy.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Dzień dobry!
Bardzo prosiłabym o rady, jestem początkująca w temacie sukulentów i kilka okazów zniszczyłam, podlewając je zbyt hojnie. Starałam się uniknąć ponownie tego samego błędu i roślinki, które przywiozłam do domu początkiem maja podlałam dopiero dziś. Wydaje mi się jednak, że coś jest z nimi nie tak. Stoją na nasłonecznionym parapecie.
Dodatkowo proszę o wskazówki dotyczące podlewania sukulentów lub odesłanie mnie do właściwego wątku. Szperam w internecie i wyszukuję rady w stylu "sukulenty podlewa się rzadko, częściej wiosną, latem rzadziej". Tzn jak często? I w jaki sposób? Troszkę wody, czy przelać obficie i usunąć pozostałości z podstawki?
Jeszcze jedna rzecz: oglądam Wasze kolekcje i roślinki są piękne i błyszczące. Moje robią się matowe, miejscami dostrzegam kurz. Może pytam głupio, proszę mnie wtedy naprostować, ale czy mogę wsadzić je pod kran, poczekać aż doschną i wystawić z powrotem na parapet? Tak robiłam z fiołkami. Nie widzi mi się przecieranie listków szmatką, boję się że uszkodzę rośliny. Może jest jakiś inny sposób?
A teraz do rzeczy: roślinki zakupiłam początkiem maja i od tego czasu nie były podlewane. Nie wiem kiedy osoba, u której je nabyłam, podlewała je po raz ostatni. Wg mnie potrzebują wody, ale ja się nie znam. Może trafiły do mnie już przelane i efekty obserwuję teraz?
- pierwsza roślinka ma miękkie listki. Te u szczytu są jędrne i mięsiste, te niżej jakby jędrność tracą, ale nie opadają.
- roślinka druga ma listki również miękkie, ale jakby podsuszone, dodatkowo są chropowate (coś się dzieje, czy taka jej uroda?). Zauważyłam również miejscami lekki nalot. Górą normalnie wypuszcza nowe listki.
- u trzeciej roślinki to samo - mięknące listki, głównie w dolnych partiach
1.
http://images78.fotosik.pl/681/592169fb151b764b.jpg
http://images77.fotosik.pl/682/3259cb6f1c15563e.jpg
http://images76.fotosik.pl/682/ff2a0dfeca207f22.jpg
2.
http://images75.fotosik.pl/680/5ed59ee9e675549b.jpg
http://images78.fotosik.pl/682/45c194737f5fcde8.jpg
3.
http://images76.fotosik.pl/682/1b076613ea31ea69.jpg
Rozmiar zdjęć jest zdecydowanie za duży zatem niezgodny z naszym regulaminem. Zdjęcia zamieniłem na linki. Mam prośbę, by nie wklejać na forum zdjęć o tak dużych rozmiarach.
Tomek/blabla
Bardzo prosiłabym o rady, jestem początkująca w temacie sukulentów i kilka okazów zniszczyłam, podlewając je zbyt hojnie. Starałam się uniknąć ponownie tego samego błędu i roślinki, które przywiozłam do domu początkiem maja podlałam dopiero dziś. Wydaje mi się jednak, że coś jest z nimi nie tak. Stoją na nasłonecznionym parapecie.
Dodatkowo proszę o wskazówki dotyczące podlewania sukulentów lub odesłanie mnie do właściwego wątku. Szperam w internecie i wyszukuję rady w stylu "sukulenty podlewa się rzadko, częściej wiosną, latem rzadziej". Tzn jak często? I w jaki sposób? Troszkę wody, czy przelać obficie i usunąć pozostałości z podstawki?

Jeszcze jedna rzecz: oglądam Wasze kolekcje i roślinki są piękne i błyszczące. Moje robią się matowe, miejscami dostrzegam kurz. Może pytam głupio, proszę mnie wtedy naprostować, ale czy mogę wsadzić je pod kran, poczekać aż doschną i wystawić z powrotem na parapet? Tak robiłam z fiołkami. Nie widzi mi się przecieranie listków szmatką, boję się że uszkodzę rośliny. Może jest jakiś inny sposób?
A teraz do rzeczy: roślinki zakupiłam początkiem maja i od tego czasu nie były podlewane. Nie wiem kiedy osoba, u której je nabyłam, podlewała je po raz ostatni. Wg mnie potrzebują wody, ale ja się nie znam. Może trafiły do mnie już przelane i efekty obserwuję teraz?
- pierwsza roślinka ma miękkie listki. Te u szczytu są jędrne i mięsiste, te niżej jakby jędrność tracą, ale nie opadają.
- roślinka druga ma listki również miękkie, ale jakby podsuszone, dodatkowo są chropowate (coś się dzieje, czy taka jej uroda?). Zauważyłam również miejscami lekki nalot. Górą normalnie wypuszcza nowe listki.
- u trzeciej roślinki to samo - mięknące listki, głównie w dolnych partiach
1.
http://images78.fotosik.pl/681/592169fb151b764b.jpg
http://images77.fotosik.pl/682/3259cb6f1c15563e.jpg
http://images76.fotosik.pl/682/ff2a0dfeca207f22.jpg
2.
http://images75.fotosik.pl/680/5ed59ee9e675549b.jpg
http://images78.fotosik.pl/682/45c194737f5fcde8.jpg
3.
http://images76.fotosik.pl/682/1b076613ea31ea69.jpg
Rozmiar zdjęć jest zdecydowanie za duży zatem niezgodny z naszym regulaminem. Zdjęcia zamieniłem na linki. Mam prośbę, by nie wklejać na forum zdjęć o tak dużych rozmiarach.
Tomek/blabla