Peperomia wymagania, pielęgnacja
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Witaj, Robert76. Oczywiście, że tak. Nawet palca wtykam i sprawdzam. Może spryskać czymś, tak na wszelki wypadek Chore listki są błyszczące i sztywne, poza tymi plamami wyglądają jak inne, zdrowe.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Nic się nie stało
Natomiast w kwestii tej Peperomii, możesz spróbować podlać i spryskać preparatem grzybobójczym.
Peperomie, z tego co zauważyłem są bardzo wrażliwe na przelania, ale skoro piszesz że sprawdzasz ziemię, może problem leży w nieco zbyt ciemnym stanowisku? Spróbuj dać troszkę słońca, wtedy są szanse że choroba grzybowa się nie pojawi .
Natomiast w kwestii tej Peperomii, możesz spróbować podlać i spryskać preparatem grzybobójczym.
Peperomie, z tego co zauważyłem są bardzo wrażliwe na przelania, ale skoro piszesz że sprawdzasz ziemię, może problem leży w nieco zbyt ciemnym stanowisku? Spróbuj dać troszkę słońca, wtedy są szanse że choroba grzybowa się nie pojawi .
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Norbert 76, dziękuję. Tyle czytam i czytam o roślinkach, które mam w domu i nadal nic nie umiem. Z tym stanowiskiem, to możesz mieć rację. Może dlatego ma dwa młode listki takie jaśniutkie, niemal żółtego koloru (zielony jest tylko środek, nerw główny?). Inne liski są ciemnozielone, z jaśniejszą, ale też zieloną, obwódką. Dam środek grzybobójczy na wszelki wypadek. Tylko jaki? Czy ma być wszystko jedno jaki, oby na grzyba? No i co z innymi roślinami? Grzyby przecież rozsiewają spory. A i jeszcze - obciąć te chore liście? Pewnie tak, chociaż mi szkoda, bo ogołocę ten pęd.Pozdrawiam majowo.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Jeśli chodzi o preparat, to użyj np. Previcuru, natomiast jeśli chodzi o zarażone liście, to zgadza się, najlepiej będzie je odciąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Nie miała baba kłopotu? To już ma. Peperomia dzisiaj wygląda tak:
Zdjęcia
Chodzi o fotki 223-228. Czy to jest mokra zgnilizna, o której czytałam? Ta wyjęta z podłoża gałązka zaniepokoiła mnie, bo zaczęła się przechylać. Przyjrzałam się i zauważyłam u nasady czarny kawałek pędu. Ta część nie jest miękka, nie ślimaczy się. Delikatnie wyjęłam ją z doniczki. Resztę rośliny, póki co, zostawiłam - chciałam ją przesadzić, obcinając chory liść - zdjęcie 227 i 228
1. Czy mogę tą wyjętą gałązkę ukorzenić, obcinając dużo powyżej tej czarnej części
2. Co zrobić z resztą roślinki
Bardzo ładnie proszę o pomoc.
Zdjęcia
Chodzi o fotki 223-228. Czy to jest mokra zgnilizna, o której czytałam? Ta wyjęta z podłoża gałązka zaniepokoiła mnie, bo zaczęła się przechylać. Przyjrzałam się i zauważyłam u nasady czarny kawałek pędu. Ta część nie jest miękka, nie ślimaczy się. Delikatnie wyjęłam ją z doniczki. Resztę rośliny, póki co, zostawiłam - chciałam ją przesadzić, obcinając chory liść - zdjęcie 227 i 228
1. Czy mogę tą wyjętą gałązkę ukorzenić, obcinając dużo powyżej tej czarnej części
2. Co zrobić z resztą roślinki
Bardzo ładnie proszę o pomoc.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Tak, to jest zgnilizna. Obetnij powyżej i spróbuj ukorzenić z użyciem ukorzeniacza. Natomiast nie wiem co z resztą. Ten najniższy liść, to albo odnoga albo tylko liść. Możesz zostawić, a nuż coś wypuści jak wytniesz to czarną zgniliznę. Dobrze by to porządnie spryskać Previcurem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Już to zrobiłam. Odcięłam czarną część wysoko. Ten najniższy liść już wyrzuciłam, graniczył bezpośrednio w tą czarną częścią. Gałązkę obcięłam do zdrowej tkanki, nawet nieco więcej. I tak, jak napisałeś - ukorzeniacz i do ziemi (dałam kaktusową + żwirek). Wstawiłam pod plastikowy klosz, troszkę podlałam. Poszedł do izolatki. Dziękuję za diagnozę i porady Jutro wstawię zdjęcia pacjenta.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Właśnie dzisiaj wyrzuciłam peperomię zaatakowaną czarną zgnilizną. To już trzecia zmarnowana przeze mnie peperomia. Już nie będę próbować uprawiać peperomii. Nie mam do nich "ręki".
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Witaj Agnesko. Przykro mi z powodu Twojej peperomii Jak widziałaś moja też ma się bardzo źle. Pędy z korzeniami, które przesadziłam do nowej ziemi umierają. Dzisiaj też wyrzuciłam jeden z nich. Miał początki zgnilizny. Zostały mi jeszcze dwa, póki co zdrowe. Choroba zaczęła się od starej roślinki - miałam ją, z górką, 3 lata. Ale ta młodsza, tegoroczna też dostała. Próbuje ratować i ukorzenić z liści i pędu. Dałam je do izolatki i czekam. No i te zielone kulki w ziemi. Czy miałaś do czynienia z czymś takim
kulki
Malutkie, jak kolorowe łebki szpilek, zielone i zółtawe, pękają i mają wodnisto-mleczy płyn w środku. Znalazłam je u peperosi i niestety w grudniku, który też od marca nie może dojść do siebie. Są na powierzchni ziemi lub płytko pod powierzchnią. Napisałam też post w wątku o grudniku. Może Ty coś poradzisz.
kulki
Malutkie, jak kolorowe łebki szpilek, zielone i zółtawe, pękają i mają wodnisto-mleczy płyn w środku. Znalazłam je u peperosi i niestety w grudniku, który też od marca nie może dojść do siebie. Są na powierzchni ziemi lub płytko pod powierzchnią. Napisałam też post w wątku o grudniku. Może Ty coś poradzisz.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Czytałam o tych kulkach w wątku o grudniku. Niestety nie mam pojęcia co to może być. Myślałam, że może nawóz bo takie kuleczki nawozowe sa często w podłożu. Ale one sa twarde... Czytałam o czymś podobnym w wątku o różach ale nie pamiętam konkluzji niestety.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Szkodniki i choroby róż, poprzedni wątek, sprawdziłam. Nie pamiętałam konkluzji bo jej nie było... Zarażone tym czymś rośliny zostały zlikwidowane.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Dziękuję, Agneska. Póki co nie będę likwidować. Grudnika mi szkoda. Peperosia rozparcelowana na drobno. Zobaczę, co się urodzi.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
serdecznie
Na listkach mojej peperomii caperata "Rosso" pojawiły się takie plamki:
Czy to coś poważnego? Jak z tym walczyć?
W tej chwili peperomia wypuszcza pędy, więc chyba nie jest jej aż tak źle. Podlewam jak ma sucho, muszę jeszcze przesadzić, choć trochę się obawiam - wydaje mi się, że jest delikatna.
Tak się prezentuje:
Na listkach mojej peperomii caperata "Rosso" pojawiły się takie plamki:
Czy to coś poważnego? Jak z tym walczyć?
W tej chwili peperomia wypuszcza pędy, więc chyba nie jest jej aż tak źle. Podlewam jak ma sucho, muszę jeszcze przesadzić, choć trochę się obawiam - wydaje mi się, że jest delikatna.
Tak się prezentuje:
Pozdrawiam, Luiza