Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
mania1989
Naprawdę te doniczki stoją sobie tylko na ziemi? jaki to ma sens? kiedy zamierzasz je posadzić ?
Naprawdę te doniczki stoją sobie tylko na ziemi? jaki to ma sens? kiedy zamierzasz je posadzić ?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
dyrydyry7 szczerze poradzila mi tak sasiadka ze tak nie będę musiala bardzo duzo podlewac i ona tez tak ma i jej normalne sa.chyba racja wsadze je do ziemi.Dzięki za odpowiedz.
Maraga wlasnie tak mi sie zdaje ze tam za goraco.wystawilam je na zewnątrz tylko nie wiem czy sie poprawia.do pewnego momentu rosly jak szalone i nagle sie zatrzymaly i zaczely zolknac.
Czym jeszcze podlewac w takim razie?Na pewno to nie jakas choroba?bo sie juz wystraszylam.Dziekuje bardzo za odpowiedzi
Piszemy poprawną polszczyzną- mod.jokaer.
Maraga wlasnie tak mi sie zdaje ze tam za goraco.wystawilam je na zewnątrz tylko nie wiem czy sie poprawia.do pewnego momentu rosly jak szalone i nagle sie zatrzymaly i zaczely zolknac.
Czym jeszcze podlewac w takim razie?Na pewno to nie jakas choroba?bo sie juz wystraszylam.Dziekuje bardzo za odpowiedzi
Piszemy poprawną polszczyzną- mod.jokaer.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
mania1989 - takie plamy jak na pierwszych dwóch zdjęciach pojawiły się u mnie po 4 dniach intensywnych opadów. Pogoda się zmieniła, korzenie wyschły i następne liście już nie miały takich zmian, czyli pomidory doszły same do siebie. Może za dużo podlewasz?
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
mania1989!
Musisz je wsadzić do ziemi.Jak duże te doniczki i jakie odmiany pomidorów w nich?
Zastosować odpowiednie nawożenie jeśli ziemia w tunelu nie była przygotowana wcześniej.
Żółkną pewnie z powodu braku nawożenia lub ( nie piszesz jak często podlewasz) podlewania.
Potrzeba więcej szczegółów żeby cokolwiek odpowiedzieć.
Prośba do wszystkich szukających pomocy.
Jeśli chcecie jakiejś porady to należy napisać coś więcej.Nikt tu nie jest jasnowidzem żeby zgadywał co i jak.
U mnie w tunelu drzwi i naprzeciw okno otwarte dzień i noc.Pomidory rosną w ziemi.
Z uwagi na robioną analizę ziemi mam zakaz jakiegokolwiek nawożenia przez 3 słownie trzy lata!
Tak w poprzednich latach doprowadziłam do przenawożenia.
Nie pomogło w ubiegłym roku wybieranie ziemi z dołka i zastąpienie ziemią z gruntu.
W tym roku dokupiłam torf odkwaszony i liczę na poprawę.
Musisz je wsadzić do ziemi.Jak duże te doniczki i jakie odmiany pomidorów w nich?
Zastosować odpowiednie nawożenie jeśli ziemia w tunelu nie była przygotowana wcześniej.
Żółkną pewnie z powodu braku nawożenia lub ( nie piszesz jak często podlewasz) podlewania.
Potrzeba więcej szczegółów żeby cokolwiek odpowiedzieć.
Prośba do wszystkich szukających pomocy.
Jeśli chcecie jakiejś porady to należy napisać coś więcej.Nikt tu nie jest jasnowidzem żeby zgadywał co i jak.
U mnie w tunelu drzwi i naprzeciw okno otwarte dzień i noc.Pomidory rosną w ziemi.
Z uwagi na robioną analizę ziemi mam zakaz jakiegokolwiek nawożenia przez 3 słownie trzy lata!
Tak w poprzednich latach doprowadziłam do przenawożenia.
Nie pomogło w ubiegłym roku wybieranie ziemi z dołka i zastąpienie ziemią z gruntu.
W tym roku dokupiłam torf odkwaszony i liczę na poprawę.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Czy przedobrzyłem z nawozami , Beczka 30l , samych krowich kupek na szklarenkę 4 m na 8, one sie zaczęły zwijać i dopiero dałem nawóz z Substrala,Maraga pisze:cavemann!
Przestań je nawozić!
Na razie tylko podlewaj czystą wodą.Daj im rosnąć i przetrawić to co dostały.
Przedobrzyłeś z nawozami! Witaj w klubie!
Po kiego licha zastosowałeś miedzian?
Ten liść to wskazuje na niedobór magnezu.
Obserwuj czy więcej będzie takich liści.
I dopiero wtedy możesz wspomóc je opryskiem z siarczanu magnezu.
To są ogródki działkowe , i miedzian proponował sąsiad który już ma działke 30 lat, z tego co widze to oni wszystko jedą Miedzianem nawet jak nie potrzeba.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam....
To moj pierwszy raz z pomidorami. Wydaje mi sie ze jak dotad wszystko bylo ok ale od jakichs 2 tyg gorne mlode i ciut starsze liscie zwijaja sie ku gorze, poza tym nic sie z nimi nie dzieje, moze wolniej rosna.
Pomidory gruntowe, raz podlane gnojowka a raz na dwa tyg nawozem agrecol. Czy ktos moze podpowiedziec co z nimi nie tak i co zrobic?
To moj pierwszy raz z pomidorami. Wydaje mi sie ze jak dotad wszystko bylo ok ale od jakichs 2 tyg gorne mlode i ciut starsze liscie zwijaja sie ku gorze, poza tym nic sie z nimi nie dzieje, moze wolniej rosna.
Pomidory gruntowe, raz podlane gnojowka a raz na dwa tyg nawozem agrecol. Czy ktos moze podpowiedziec co z nimi nie tak i co zrobic?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Też przenawożone Co robić? Zacząć myśleć i trochę poczytać A na pomidory sama woda na razie. Jak była przygotowana gleba?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Przekopana, odchwaszczona ziemia do warzyw + dobrze rozlozony obornik.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
U mnie takie przygotowanie gleby wystarcza na cały sezon
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam. W mojej okolicy PIORIN podaje aktywny komunikat alternariozy ziemniaka. Czy w związku z tym pomidory są zagrożone i zapobiegawczo czymś je prysnąć? Rosną w gruncie i pryskane były tylko miedzianem przy sadzeniu.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
cavemann!
Po pierwsze pod folią nie ma potrzeby pryskania miedzianem.Przynajmniej ja tak nigdy nie robiłam i nie mam zamiaru.W ogóle to praktycznie żadnych oprysków przeciwko chorobom grzybowym w tunelu nie robię.
Sadząc do gruntu w tym roku sadzonki od spodu opryskałam miedzianem w/g zaleceń naszego (byłego niestety) tu na forum specjalisty.Którego porady można przeczytać sobie w "Pomidorach w pigułce"
Tego obornika krowiego na początek pewnie starczyło. A może i na cały sezon.Nawóz z Substrala był niepotrzebny.
W szklarni najważniejszy jest dopływ powietrza i podlewanie wodą.
Po pierwsze pod folią nie ma potrzeby pryskania miedzianem.Przynajmniej ja tak nigdy nie robiłam i nie mam zamiaru.W ogóle to praktycznie żadnych oprysków przeciwko chorobom grzybowym w tunelu nie robię.
Sadząc do gruntu w tym roku sadzonki od spodu opryskałam miedzianem w/g zaleceń naszego (byłego niestety) tu na forum specjalisty.Którego porady można przeczytać sobie w "Pomidorach w pigułce"
Tego obornika krowiego na początek pewnie starczyło. A może i na cały sezon.Nawóz z Substrala był niepotrzebny.
W szklarni najważniejszy jest dopływ powietrza i podlewanie wodą.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
elaos!
U mnie komunikat o zarazie ziemniaczanej w powiecie aktywny już ze 2 tygodnie.A ja nie mam zamiaru pryskać bo widzę,że z pomidorami nic się złego nie dzieje.
Pewnie gdyby deszcz padał co najmniej kilka dni pod rząd wtedy mogłabym użyć środka p/chorobom grzybowym,ale na pewno nie miedzianu.
U mnie komunikat o zarazie ziemniaczanej w powiecie aktywny już ze 2 tygodnie.A ja nie mam zamiaru pryskać bo widzę,że z pomidorami nic się złego nie dzieje.
Pewnie gdyby deszcz padał co najmniej kilka dni pod rząd wtedy mogłabym użyć środka p/chorobom grzybowym,ale na pewno nie miedzianu.