Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16183
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jola, w dalszym ciągu nic nie widać! Co jest grane?
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witam, śledzę wątek. Od niedawna jestem na forum. Miło popatrzeć na Twoje, Jolu rododendrony i azalie (wcześniejsze zdjęcia). Ciekawa jestem ostatnich, zajrzę może jutro (być może będą już widoczne).
Wątek ciekawy, bo z lasem w tle. U mnie też las. Dopiero zaczynam ogarniać teren.
Nie sądziłam, że takie cuda można uprawiać A jednak las też daje ogromny potencjał!!
Będę śledzić wątek, bo same ciekawostki, no i oko można nacieszyć (zdjęcia cudnych roślinek). Pozdrawiam Was dziewczyny! Emi.
Wątek ciekawy, bo z lasem w tle. U mnie też las. Dopiero zaczynam ogarniać teren.
Nie sądziłam, że takie cuda można uprawiać A jednak las też daje ogromny potencjał!!
Będę śledzić wątek, bo same ciekawostki, no i oko można nacieszyć (zdjęcia cudnych roślinek). Pozdrawiam Was dziewczyny! Emi.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jola, jestem tu drugi raz, bo myślałam, ze coś zobaczę, ale nic z tego.
Chyba musisz zmienić wstawianie zdjęć
Chyba musisz zmienić wstawianie zdjęć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witajcie moi Drodzy Goście A-nie/Alicjo, Lisico, Filemon/Anito, Justyno, Jolcia, Cyma/Soniu, Iwonko, Sabinko, Sylwio, Zuza, Dorota, Yollanda, Dorotka, Madzia, Elwi, Wanda, Emi, Margo sprawiacie mi ogromną przyjemność zaglądając mimo, że nic się nie dzieje. Witam nowych gości i mam nadzieję że nie zrezygnujecie z odwiedzin w przyszłości mimo że okazałam się ostatnio mało gościnna.
Ale się narobiło, zostawiłam Was bez zdjęć No nie wiedziałam że akurat teraz Fotosik spłata figla. Ale już widać, wprawdzie to już archiwum bo większość historycznych przekwitła. Dwie wichury zrobiły swoje. Mało jestem w ogrodzie, urlop i inne zajęcia teraz ważniejsze
Wybaczcie ale tym razem, na szybko tylko odpowiedzi na pytania.
Justyno, nasiona jarzmianek mam z własnych zbiorów, niestety bardzo słabo wschodzą. Z siewek zakwitła mi dopiero jedna jarzmianka Claret.
Jolcia, ja mam tylko Claret - bordową i Buckland białą z delikatnym lawendowym odcieniem. Innych nie znam niestety. Może mają za gorąco? Jarzmianki wolą półcień.
Soniu, ja nie gardzę siewkami szałwi, bo ciągle obsadzam nowe miejsca, więc mi to nie przeszkadza. Poza tym sadzę tam gdzie już nie mają się gdzie siać czyli wzdłuż podjazdu. Do trawnika mają daleko.
Mam nadzieję że nie przeoczyłam więcej pytań. Błagam jeszcze o cierpliwość do końca czerwca, potem się poprawię
Kilka zdjęć żebyście o mnie nie zapomnieli
Tak było wiosną
A tak jest teraz
Ale się narobiło, zostawiłam Was bez zdjęć No nie wiedziałam że akurat teraz Fotosik spłata figla. Ale już widać, wprawdzie to już archiwum bo większość historycznych przekwitła. Dwie wichury zrobiły swoje. Mało jestem w ogrodzie, urlop i inne zajęcia teraz ważniejsze
Wybaczcie ale tym razem, na szybko tylko odpowiedzi na pytania.
Justyno, nasiona jarzmianek mam z własnych zbiorów, niestety bardzo słabo wschodzą. Z siewek zakwitła mi dopiero jedna jarzmianka Claret.
Jolcia, ja mam tylko Claret - bordową i Buckland białą z delikatnym lawendowym odcieniem. Innych nie znam niestety. Może mają za gorąco? Jarzmianki wolą półcień.
Soniu, ja nie gardzę siewkami szałwi, bo ciągle obsadzam nowe miejsca, więc mi to nie przeszkadza. Poza tym sadzę tam gdzie już nie mają się gdzie siać czyli wzdłuż podjazdu. Do trawnika mają daleko.
Mam nadzieję że nie przeoczyłam więcej pytań. Błagam jeszcze o cierpliwość do końca czerwca, potem się poprawię
Kilka zdjęć żebyście o mnie nie zapomnieli
Tak było wiosną
A tak jest teraz
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolka no to masz czas do końca czerwca a potem to... po dupsku za takie przestoje
Dobrze że chociaż czas masz zdjęcia popstrykać, bo pięknie ci róże kwitną
Dobrze że chociaż czas masz zdjęcia popstrykać, bo pięknie ci róże kwitną
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Popieram, czas goni , róże cudownie kwitną, las od wiosny wypiękniał. Te róże na pergolach cudowne, a gdzieś wyjechałaś, nie masz czasu? coś mi umknęło.
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
pięknie róże kwitną i dobrze, że się w końcu odezwałaś
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu - dobrze, że jesteś. Ja też zaczęłam utęskniony urlop i jak tylko przestanie być tak mokro po dzisiejszym deszczu, planuję ogrodowanie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, co to za piękność na czwartym zdjęciu od dołu? Jest cuuudna Zaryzykowałabym, że to Agnes Schillinger, bo to ona tak ostatnio przyciąga moje spojrzenia. Ale głowy nie dam, nie będę ryzykować Spokojnie sobie urlopuj, poczekam
Na zdjęciach wiosną i teraz widać ogromną różnicę. I mimo, że lubię wiosnę za to,że budzi wszystko do życia, to jednak zdecydowanie wolę teraz
Na zdjęciach wiosną i teraz widać ogromną różnicę. I mimo, że lubię wiosnę za to,że budzi wszystko do życia, to jednak zdecydowanie wolę teraz
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, cudne te róże. Jestem pod ogromnym wrażeniem!!
U siebie nie mam róż. Jeszcze
W zasadzie jedna jest, ale rośnie bardzo nieśmiało. Czym podlewać/nawozić, może jakaś mieszankę podłoża dosypać, żeby bardziej się wybiła (no i dała choć jeden kwiat).
Mam teren piaszczysty (bo las).
Zauważyłam na jednym ze zdjęć bluszcz. Powiedz, czy taki bluszcz sam rośnie, czy można go czymś nawozić? Czym?
U mnie są jeszcze maleństwa. A chciałabym, żeby też tak się rozrastały
Czy on całą zimę jet zielony? Takiego jeszcze nie mam. A wygląda cudnie!!
Czytam Twój wątek, bo wiele, wiele ciekawych informacji masz
Posty napisane jeden za drugim połączyłam/Adm.
U siebie nie mam róż. Jeszcze
W zasadzie jedna jest, ale rośnie bardzo nieśmiało. Czym podlewać/nawozić, może jakaś mieszankę podłoża dosypać, żeby bardziej się wybiła (no i dała choć jeden kwiat).
Mam teren piaszczysty (bo las).
April pisze: .
Zauważyłam na jednym ze zdjęć bluszcz. Powiedz, czy taki bluszcz sam rośnie, czy można go czymś nawozić? Czym?
U mnie są jeszcze maleństwa. A chciałabym, żeby też tak się rozrastały
Czy on całą zimę jet zielony? Takiego jeszcze nie mam. A wygląda cudnie!!
Czytam Twój wątek, bo wiele, wiele ciekawych informacji masz
Posty napisane jeden za drugim połączyłam/Adm.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, Leoś w pełni kwitnienia Mój też się w końcu zebrał.
Po dzisiejszej ulewie, róże trochę ucierpiały, ale podlało na kilka dni. Powinnam zrobić oprysk od grzyba, tylko czasu brak.
Zaczęłam niektóre już przycinać. Strasznie szybko w tym roku.
Po dzisiejszej ulewie, róże trochę ucierpiały, ale podlało na kilka dni. Powinnam zrobić oprysk od grzyba, tylko czasu brak.
Zaczęłam niektóre już przycinać. Strasznie szybko w tym roku.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu jak można zostawić taki ogród i wyjechać na urlop. Leonardo przepiękny, napatrzyłam się u ciebie i też posadziłam. Czerwona rozplenica pięknie rośnie.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Udanego urlopu Jolu
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534