MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
halfoat tak, to będą makatki. Zaskoczyło mnie że jest tak duża różnica w wielkości samca i samicy, wyglądają jak dwa różne gatunki. Samiec jest niesamowity, patroluje teren i odgania inne pszczółki, dodatkowo widziałem jak przyleciał drugi samiec i poleciały gdzieś razem, wrócił jeden. Później siedział długo na liściach i czekał na samice. Przyleciały. Samiec ma owłosione nogi, jest naprawdę duży, większy niż niejeden trzmiel, ma chyba z 2 cm. I te odstające na bok skrzydła.
Owady parzyły się w trakcie picia nektaru przez samicę, samiec pilnie obserwuje i gdy samica siada na kwiat blisko niego, rusza do akcji
Muszę zasadzić w ogrodzie czyściec wełnisty, w tym roku posiałem, ale nic nie zeszło. Chyba za wczesny siew, nasiona trafiły na kiepską pogodę.
Ciekawe czy samice wybiorą lokum w moim hotelu formatkowo-styrodurowym, a może skuszą się na rdestowiec?
Owady parzyły się w trakcie picia nektaru przez samicę, samiec pilnie obserwuje i gdy samica siada na kwiat blisko niego, rusza do akcji
Muszę zasadzić w ogrodzie czyściec wełnisty, w tym roku posiałem, ale nic nie zeszło. Chyba za wczesny siew, nasiona trafiły na kiepską pogodę.
Ciekawe czy samice wybiorą lokum w moim hotelu formatkowo-styrodurowym, a może skuszą się na rdestowiec?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Makatki są ekstra. U mnie jeszcze nie latają. Jedyny ich minus to , że kaleczą albo nawet potrafią zagryźć inne pszczoły w trakcie pilnowania kwiatów. Zaczęło się w mojej chatce "osowisko" wygryzają się z ubiegłorocznych trzcinek i biorą się szybko do pracy. Murarki ciągle żywe. Dzisiaj dokleiły kolejne rurki. Mam ostatnio mało czasu na oglądanie robalków, więc nie przymierzam się do oznaczania gatunków, ani nie wiem dokładnie ile tych gatunków lata. Zauważyłem przypadkiem ciekawego stwora , coś jak skrzyżowanie nastecznika , nożycówki i wałczatki. Zagnieździł się w najniższej trzcince i szybko do niej wbiegał, ma spore żuwaczki i dużą głowę. Może w weekend mu się przyjrzę i pogrzebie w necie dla identyfikacji.
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 21 maja 2012, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starościn/Lublin
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Radość jest większa, gdy masz ją z kim dzielić
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
anz_anz Miałem nożycówki 2 rodzaje 2 lata temu. Rurki zatykane były na jasno zielono liśćmi brzozy, albo na brązowo płatkami róży. Wewnątrz trzcina była wykładana takim samym materiałem. Po rozcięciu trzciny poszczególne gniazda nie rozpadały się, co wyglądało jak kredka "maślana".
U mnie urzędują głównie osy zbierające pająki.
U mnie urzędują głównie osy zbierające pająki.
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Jozek45 a jesteś pewien, że nie chodzi o miesierki? To one budują gniazdka z liści róży/brzozy/płatków kwiatów. Nożycówki zatykają rurki mieszanką gliny, nektaru i ziaren piasku.
Ja czekam na miesierki, może zawitają do mnie, mam brzozę na ogrodzie i róże też się znajdą, specjalnie dla nich przygotowałem też sporo rdestowca o większej średnicy.
No zauważyłem, że te makatki raczej nie są pokojowo nastawione. Samiec krąży i odstrasza mniejsze pszczółki, nawet trzmieli nie widzę ostatnio na tych szałwiach.
Osy w tym roku nie dopisują u mnie. Dwie wiosną były, a teraz nie ma żadnej. Ciekawe czemu, miejsc do gniazdowania jeszcze pod dostatkiem.
Dziś leje się jaz z cebra niepszczołowy dzień.
Ja czekam na miesierki, może zawitają do mnie, mam brzozę na ogrodzie i róże też się znajdą, specjalnie dla nich przygotowałem też sporo rdestowca o większej średnicy.
No zauważyłem, że te makatki raczej nie są pokojowo nastawione. Samiec krąży i odstrasza mniejsze pszczółki, nawet trzmieli nie widzę ostatnio na tych szałwiach.
Osy w tym roku nie dopisują u mnie. Dwie wiosną były, a teraz nie ma żadnej. Ciekawe czemu, miejsc do gniazdowania jeszcze pod dostatkiem.
Dziś leje się jaz z cebra niepszczołowy dzień.
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
anz_anz Masz rację. Zasugerowałem się tym, że nożycówki też należą do miesierkowatych i nazwa skojarzyła mi się z wycinanymi elementami gniazda.
Jeżeli natomiast chodzi o osowate, to głównie występuje Węgarnik słomny - Trypoxylon figulus i dwa rodzaje bardzo podobne do os ale mające inny układ pasów na odwłoku. Są to prawdopodobnie Sapyga clavicornis i Ancistrocerus Sp.
Jeżeli natomiast chodzi o osowate, to głównie występuje Węgarnik słomny - Trypoxylon figulus i dwa rodzaje bardzo podobne do os ale mające inny układ pasów na odwłoku. Są to prawdopodobnie Sapyga clavicornis i Ancistrocerus Sp.
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Wczoraj nie widziałem już żadnej samicy murarki ogrodowej przy moim domku. Sezon należy uznać za zamknięty. Murarka to pszczoła wiosenna, a dziś przecież pierwszy dzień Lata! Czas na letnie pszczółki, a z naszą przyjaciółką spotkamy się już w następnym pięknym sezonie wiosennym . Choć pewnie w niektórych lokalizacjach, zwłaszcza na południu pewnie jeszcze murarka pracuje.
W tym sezonie zwróciłem większą uwagę na pasożyty jakie kręcą się przy miejscach gniazdowania i muszę stwierdzić, że jest u mnie pełna ich gama.
Zaczynając od naszych owocówek Cacoxenus indagator, inne muchy Anthrax anthrax i Brachycoma devia poprzez Monodontomerus obsoletus, które jeszcze latają, co najmniej 3 wielkości różnych złotolitek(wielkości połowy murarki, wielkości dużej mrówki i ostatnio widziałem większą od murarki). Oprócz tego na początku sezonu były Sapyga clavicornis i jej mniejsza koleżanka Sapygina decemguttata. I kręcą się podejrzane Gasteruption jaculator.
Zapomniałbym o bujance - Bombylius major.
Niemiecka stronka http://www.wildbienen.de/wbi-para.htm podaje, że mogą jeszcze wystąpić takie to to :
Gasteruption assectator
Melittobia acasta
Leucospis dorsigera
Gasteruption assectator
Gasteruption erythrostomum
których u mnie nie zauważyłem.
Do zbioru dodam moich garncarzy - Auplopus carbonarius, choć nie poczytuje im strat, bo korzystają tylko z niewielkich ilości materiału budowlanego z zatyczek końcowych gniazd murarki.
Przy moich domkach pszczelich kręci się jeszcze kilku lokatorów, nie wszystkie robale do końca oznaczone. Na pewno jest 3 szt. Auplopus carbonarius zamieszkałych i kilku "dolatujących", oprócz tego w pojemniku przy ziemi jest co najmniej 5-6 szt Trypoxylon figulus i jeszcze jeden osobnik, bardzo do nich podobny, ale znacznie większy, koło 2 cm długości i również bardzo wysmukły. W chatce trzcinkowej mieszka Hoplitopodobny osobnik, i podobnie w chatce formatkowej niezidentyfikowany lokator. 3 m od chatki formatkowej latają makatki, ale samice nie przeglądają już lokali w formatce. One podobno gniazda zakładają z dala od żerowiska i z dala od miejsca pozyskania materiału na gniazdo.
Jozek45 a co się stało z miesierkami? Pisałeś że miałeś 2 lata temu, a teraz już ich nie ma? Wyjmowałeś ich kokony z rurek?
W tym sezonie zwróciłem większą uwagę na pasożyty jakie kręcą się przy miejscach gniazdowania i muszę stwierdzić, że jest u mnie pełna ich gama.
Zaczynając od naszych owocówek Cacoxenus indagator, inne muchy Anthrax anthrax i Brachycoma devia poprzez Monodontomerus obsoletus, które jeszcze latają, co najmniej 3 wielkości różnych złotolitek(wielkości połowy murarki, wielkości dużej mrówki i ostatnio widziałem większą od murarki). Oprócz tego na początku sezonu były Sapyga clavicornis i jej mniejsza koleżanka Sapygina decemguttata. I kręcą się podejrzane Gasteruption jaculator.
Zapomniałbym o bujance - Bombylius major.
Niemiecka stronka http://www.wildbienen.de/wbi-para.htm podaje, że mogą jeszcze wystąpić takie to to :
Gasteruption assectator
Melittobia acasta
Leucospis dorsigera
Gasteruption assectator
Gasteruption erythrostomum
których u mnie nie zauważyłem.
Do zbioru dodam moich garncarzy - Auplopus carbonarius, choć nie poczytuje im strat, bo korzystają tylko z niewielkich ilości materiału budowlanego z zatyczek końcowych gniazd murarki.
Przy moich domkach pszczelich kręci się jeszcze kilku lokatorów, nie wszystkie robale do końca oznaczone. Na pewno jest 3 szt. Auplopus carbonarius zamieszkałych i kilku "dolatujących", oprócz tego w pojemniku przy ziemi jest co najmniej 5-6 szt Trypoxylon figulus i jeszcze jeden osobnik, bardzo do nich podobny, ale znacznie większy, koło 2 cm długości i również bardzo wysmukły. W chatce trzcinkowej mieszka Hoplitopodobny osobnik, i podobnie w chatce formatkowej niezidentyfikowany lokator. 3 m od chatki formatkowej latają makatki, ale samice nie przeglądają już lokali w formatce. One podobno gniazda zakładają z dala od żerowiska i z dala od miejsca pozyskania materiału na gniazdo.
Jozek45 a co się stało z miesierkami? Pisałeś że miałeś 2 lata temu, a teraz już ich nie ma? Wyjmowałeś ich kokony z rurek?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
anz_anz Wyjmowałem całość kokonów murarek, a ponieważ nie wiedziałem, że miesierki zaczynają wygryzać się znacznie później niż murarki, po prostu umieściłem razem wszystkie kokony. Murarka wygryzła się wcześniej i nie odczuła tak wpływu suchego powietrza jak miesierka. Po prostu z zaschniętych gniazd niewiele miesierek zdołało się wygryźć. W tym roku miałem tylko dwie rurki zajęte przez miesierki. wygryzły się wszystkie. Ile jednak zajęło nowe rurki, i ile będzie kokonów tego nie wiem.
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Dzisiaj widziałem jedną emerytkę na trzcince wygrzewającą się w słońcu. Łysa pała tzn. druga strona łysa ze starości . Nie mam czasu na obserwacje, może być ich więcej. Pogoda nie sprzyja pszczołom u mnie od dłuższego czasu , więc pewnie stąd wynika "długowieczność" murarek. Nie wypalają szybko się w ciągłych lotach. Też teraz mam zatrzęsienie złotolitek, po trzy , cztery jednocześnie patrolują chatkę. Jakoś nie mam serca ich wytłuc , cóż ładnemu w życiu łatwiej Wiosenne osy zakończyły murowanie i zniknęły. Do ich larw dobijają się gąsieniczniki, czyli życie tętni. Czekam na wolny dzień z wreszcie słoneczną pogodą, muszę zrobić "inwentaryzację" mieszkańców
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Moje pszczółki definitywnie zakończyły sezon. Zalepiły kilkaset rurek (miałem 500 kokonów) , niektóre pozostały nie do końca zamurowane czyli w ścianie świeci dziurka. Na przyszły sezon mam nadzieję że wystarczy zdrowych kokonów na obsadę drugiego domku w innym miejscu ogrodu. Planuję dodatkowo podzielić dla każdego "ula" kokony na dwie partie. Jedną sztucznie przyspieszę a drugie przetrzymam w lodówce ze dwa-trzy tygodnie żeby w ten sposób wydłużyć sezon lotów. Mam nadzieję że to dobry pomysł. W tym roku niektóre drzewka już kończyły kwitnienie kiedy królewny zdecydowały się na rozpoczęcie wygryzania. Z kolei mam też rośliny jak malinotruskawka które jakoś później zaczynają kwitnienie. Teraz jeszcze kwitną a pszczół już nie ma. Coś tam lata ale nie murarki. Pierwsze spostrzeżenie jest takie że pszczoły nie wybrzydzały. Zasiedliły rurki w gipsie i z tworzywa z wkładkami papierowymi niemal jednakowo intensywnie. Miały też rurki z Miskanta które wykorzystały skrupulatnie do ostatniej sztuki. Teraz pozostał ostatni sprawdzian który wykonam zimą, a który powie mi czy takie sztuczne siedliska przypadkiem nie zabiły larw. Nie wiem też ile kokonów naprawdę się obudziło bo nie przemyślałem do końca konstrukcji siedlisk i nie mogę teraz wyjąć pudełka inkubatora bo by się słomki rozsypały. Trzeba będzie nieco poprawić projekt. Kolejna zagwozdka do rozważeń to zabezpieczenie wszystkiego przed ślimakami. Mam w ogrodzie prawdziwą inwazję i nie wiedzieć czemu pchały się do ula. Nie wojowały z pszczołami ale potrafiły skutecznie zasłonić niektóre dziurki. Codziennie musiałem wyjmować po kilkanaście sztuk
Ogólnie cieszę się że trafiłem na te pszczoły w internecie i zająłem się ich hodowlą. Dzisiaj sąsiad niespodziewanie obdarował mnie wiadrem czereśni. Obrodziły mu jak nigdy dotąd. Nie powiedziałem mu profilaktycznie że w dużej mierze na pochwałę zasługują moje pszczółki. Tak je skrupulatnie zamaskowałem że pozostały niezauważone mimo że domek stoi metr od płotu z tym sąsiadem a cztery metry od tej czereśni. Moje miniaturowe drzewka owocowe też w tym roku obrodziły. Na kilku gałązkach rośliny o wysokości 80 cm wisi kilkanaście gruszek, na innej ponad trzydzieści jabłek itd. Brawo pszczółki.
Ogólnie cieszę się że trafiłem na te pszczoły w internecie i zająłem się ich hodowlą. Dzisiaj sąsiad niespodziewanie obdarował mnie wiadrem czereśni. Obrodziły mu jak nigdy dotąd. Nie powiedziałem mu profilaktycznie że w dużej mierze na pochwałę zasługują moje pszczółki. Tak je skrupulatnie zamaskowałem że pozostały niezauważone mimo że domek stoi metr od płotu z tym sąsiadem a cztery metry od tej czereśni. Moje miniaturowe drzewka owocowe też w tym roku obrodziły. Na kilku gałązkach rośliny o wysokości 80 cm wisi kilkanaście gruszek, na innej ponad trzydzieści jabłek itd. Brawo pszczółki.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
diodas1 W końcu się chłopie odezwałeś !!! Napisz co z nożycówkami. Moje murarki zakończyły sezon 22 czerwca , dwa i pół tygodnia później jak w zeszłym roku. Prawdopodobnie to dzikusy tak długo latały. Bardzo mnie to cieszy , bo dodały sporo nowych genów. Mam straszny pieprznik w chatce. Lata sporo robactwa. Większość to chyba zamorki. Kilka , kilkanaście os negatywów, tzn. mało żółtego, dużo czarnego. W przyszłym roku całe to niepszczele towarzystwo ląduje w osobnej chatce, bo robią mi niepotrzebne zamieszanie.
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Witam Nie wiem co z nożycówkami. Stworzyłem dla nich osobne niewielkie siedlisko z dziurawych formatek gipsowych z wkładkami papierowymi i dodałem trochę cienkich słomek. Niestety nic nie zamurowały a dodatkowo wygląda że nie wszystkie się wygryzły. Kupiłem je w trzcinowych rurkach, przechowałem w lodówce razem z murarkami i wystawiłem wszystko w maju. Wiele z tych kupionych zasiedlonych rurek jest do tej pory zasklepionych. Niektóre są otwarte więc coś z nich wyfrunęło. Widziałem na kwiatach nożycówki czyli gdzieś w pobliżu mieszkają ale moje towarzystwo może im nie odpowiada. Albo źle usytuowałem siedlisko. Zamocowałem je bowiem po północnej stronie ogrodzenia gdzie właściwie nie dociera słońce. Nie zauważyłem w pobliżu ula z murarkami aktywności innych pszczół ani os ale wszystko okaże się dopiero podczas wyjmowania kokonów. Możliwe że są jacyś goście sądząc po kolorze zamurowania. Większość dziurek zatkana jest ciemną ziemią z ogródka sąsiada ale mam kilka jaśniejszych, jakby z gliny z trocinami na pierwszy rzut oka. Nie wiem co tam się kryje.Ciekawostka- w niektórych otworach jakaś pszczoła czy inny "żywioł" wygryzała wyściółkę papierową. Szczególnie zostały zrujnowane wkładki z kalki technicznej. Nie mam pojęcia co do liczebności ewentualnych pasożytów bo Ul stał na zakrytym plastykowym kompostowniku i fruwało tam sporo różnych muszek. Nie miałem czasu żeby stać tam zbyt długo na warcie, jedynie doraźnie zaglądałem czy nic złego się nie stało. Jako że było to pierwsze podejście do hodowli pszczół, uważniej obserwowałem co siada na roślinach i pojawia się w powietrzu. Dzięki temu udało się w porę zauważyć kilka szerszeni które ewidentnie chciały zamieszkać na mojej posesji i skutecznie zniechęcić je do tego pomysłu. Przez kilka dni było niewesoło bo zaczęły budować gniazdo nad tarasem gdzie wieczorami szukamy ochłody. Wypatrzyły otwarty z jednej strony dźwigar z profili stalowych na którym spoczywa balkon nad tym tarasem. Nie było wyjścia. Zasklepiłem szybko rurę pianą poliuretanową. Jeszcze przez dwa dni buczało wokół tej piany spore stado rozjuszonych samic aż w końcu gdzieś odleciały. Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał bo zarządziłem najwyższy stopień zagrożenia i o dziwo nawet najbardziej oporni posłuchali
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
klik, google powiedziały że zamorki są pożyteczne bo wcinają mszyce i karmią nimi swoje potomstwo. Może znajdziesz w rurkach jakieś ich formy zimujące. Warto by to rozmnożyć. Ja u siebie widywałem osy Monodontomerus ale nie reagowałem bo uznałem że do moich bloków gipsowych ani rurek plastykowych ze ścianką milimetrową nie są w stanie się dostać. Chyba same zorientowały się że trafiły na twierdzę bo wkrótce gdzieś odleciały.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;