W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
He, he, he ... , a ja kłokoczkę kupiłam wczoraj . Żeby poprawić sobie humor, pojechaliśmy do pobliskiego sklepu ogrodniczego i przypadkiem zapytałam ,czy nie mają takiej roślinki. Mieli ... ostatnią . Teraz czeka aż ją posadzę, a to już może potrwać .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Aniu
. Szybka jesteś. Do mnie dotrze pewnie we wtorek ale za to może szybciej posadzę, bo miejsce już gotowe
Pozdrawiamy Ciebie i męża. K.J.
. Szybka jesteś. Do mnie dotrze pewnie we wtorek ale za to może szybciej posadzę, bo miejsce już gotowe
Pozdrawiamy Ciebie i męża. K.J.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu, zobacz co się narobiło . Licytujemy się z Januszem, kto prędzej posadzi kłokoczkę.
Niech mnie!!! . Takie są efekty odwiedzin w Twoim ogrodzie . Gorzej, gdyby chodziło np. o Twojego buka . Ja musiałabym się poddać, bo Janusz ma dużo miejsca.
Niech mnie!!! . Takie są efekty odwiedzin w Twoim ogrodzie . Gorzej, gdyby chodziło np. o Twojego buka . Ja musiałabym się poddać, bo Janusz ma dużo miejsca.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
...o nie tylko nie buk. Miałem kilkumetrowego. Suche liście trzymały się do maja a jak zrobiłem porządek w ogrodzie to on zaczynał zrzucać liście śmiecąc cały ogród.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Witajcie Jaka piękna dyskusja się tu wywiązała.
Aniu, Janusz, miło mi że mój ogród stał się dla Was jakąś inspiracją. Nawet spowodował nowe zakupy. Kłokoczka z pewnością jest tego warta, bo efektowna od wiosny do jesieni i zupełnie bezproblemowa. Ani choroby ani szkodniki jej się nie czepiają.
Aniu, nie wiem co to za dereń, ale jest piękny, bo kwiaty są bardzo duże. Ja go posadziłam dawno i zapomniałam co kupowałam. Liście u nasady podbarwiają się na purpurowo.
Z tą kolkwicją to jestem zdumiona, że dopiero teraz dotarło do Ciebie, że usuwam odrosty. A ja tyle się namęczyłam, jak poprawialiśmy rabaty. No dobrze, zapisuję różę i kolkwicję i hostę... Podglądaj dalej, bo tu dostrzegasz więcej niż będąc u mnie w ogrodzie.
Janusz, ja zupełnie nie wiem, kiedy Ty zdążyłeś zrobić te zdjęcia. Słowo. Pytałeś mnie jeszcze o Fothergilla major. Ona też jest warta miejsca w ogrodzie. Pięknie kwitnie wiosną i ślicznie przebarwia się jesienią. U mnie nad oczkiem, jak widzieliście, też ładnie się rozrosła z pojedynczego patyczka.
Co do buka, to masz rację- to nie jest drzewo do ogrodu perfekcjonisty. Dla mnie jest niezastąpioną, centralną ozdobą ogrodu. Te purpurowe liście i fontannowy pokrój koją moje oczy. Był pierwszym drzewem liściastym w naszym ogrodzie. A buk tricolor? Też byś nie posadził? A katalpa ze swoimi ogromnymi liśćmi? Niebawem zakwitnie.
Marysiu (Maska), u Ciebie jest dużo cieplej niż u nas. Jeśli derenie przeżyły u mnie, to powinnaś spróbować posadzić i u siebie. Cena? Hmm... nie pamiętam ile kosztował, bo to było dawno.
Tak, budleja się pośpieszyła, ale to chyba wszystko przez tę suszę. U Was pada, a ja deszczu nie widziałam od dobrego miesiąca. I do tego nasze piaski.
Ewa, dziękuję. Ogród jest dla mnie już za duży. Jeśli idzie o pracę, którą trzeba w niego włożyć. Ja w nim pracuję sama, a sił coraz mniej. I ta różnorodność. Sama wiesz, że każda grupa roślin ma inne wymagania, a oczko też wymaga pracy. Drzew w moim ogrodzie jeszcze trochę by się zmieściło, ale ja lubię przestrzeń. Zresztą i tak wciąż sadzę kolejne.
Róż u mnie niewiele, ale tak już zostanie.
Ostróżki kwitną całym łanem, a wyrosły do nieba.
I takie tam.
Aniu, Janusz, miło mi że mój ogród stał się dla Was jakąś inspiracją. Nawet spowodował nowe zakupy. Kłokoczka z pewnością jest tego warta, bo efektowna od wiosny do jesieni i zupełnie bezproblemowa. Ani choroby ani szkodniki jej się nie czepiają.
Aniu, nie wiem co to za dereń, ale jest piękny, bo kwiaty są bardzo duże. Ja go posadziłam dawno i zapomniałam co kupowałam. Liście u nasady podbarwiają się na purpurowo.
Z tą kolkwicją to jestem zdumiona, że dopiero teraz dotarło do Ciebie, że usuwam odrosty. A ja tyle się namęczyłam, jak poprawialiśmy rabaty. No dobrze, zapisuję różę i kolkwicję i hostę... Podglądaj dalej, bo tu dostrzegasz więcej niż będąc u mnie w ogrodzie.
Janusz, ja zupełnie nie wiem, kiedy Ty zdążyłeś zrobić te zdjęcia. Słowo. Pytałeś mnie jeszcze o Fothergilla major. Ona też jest warta miejsca w ogrodzie. Pięknie kwitnie wiosną i ślicznie przebarwia się jesienią. U mnie nad oczkiem, jak widzieliście, też ładnie się rozrosła z pojedynczego patyczka.
Co do buka, to masz rację- to nie jest drzewo do ogrodu perfekcjonisty. Dla mnie jest niezastąpioną, centralną ozdobą ogrodu. Te purpurowe liście i fontannowy pokrój koją moje oczy. Był pierwszym drzewem liściastym w naszym ogrodzie. A buk tricolor? Też byś nie posadził? A katalpa ze swoimi ogromnymi liśćmi? Niebawem zakwitnie.
Marysiu (Maska), u Ciebie jest dużo cieplej niż u nas. Jeśli derenie przeżyły u mnie, to powinnaś spróbować posadzić i u siebie. Cena? Hmm... nie pamiętam ile kosztował, bo to było dawno.
Tak, budleja się pośpieszyła, ale to chyba wszystko przez tę suszę. U Was pada, a ja deszczu nie widziałam od dobrego miesiąca. I do tego nasze piaski.
Ewa, dziękuję. Ogród jest dla mnie już za duży. Jeśli idzie o pracę, którą trzeba w niego włożyć. Ja w nim pracuję sama, a sił coraz mniej. I ta różnorodność. Sama wiesz, że każda grupa roślin ma inne wymagania, a oczko też wymaga pracy. Drzew w moim ogrodzie jeszcze trochę by się zmieściło, ale ja lubię przestrzeń. Zresztą i tak wciąż sadzę kolejne.
Róż u mnie niewiele, ale tak już zostanie.
Ostróżki kwitną całym łanem, a wyrosły do nieba.
I takie tam.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Kolorowo, ciekawie, bo jakby mogło być inaczej. Masz ciekawe pomysły na aranżacje ogrodowe.Może coś ściągnę jeżeli nie są chronione patentem, no i za Twoim przyzwoleniem. Naśladownictwo w roślinach już się rozpoczęło. Kłokoczka rośnie,Kalmia również i to chyba taka sama odmiana jak Twoja. Czy doczekam się kwiatów - wątpię. Cztery magnolie hortensja i trochę drobnicy też czekają na posadzenie a miało już nie być nowych nasadzeń. Inspiracją właśnie są wizyty w takich ogrodach jak Twój, no i ogranicznik nie wytrzymuje.
Dziś leje deszcz od samego rana stąd moje odwiedziny. Ostatnie pogodne dni wypełnione były pracami w ogrodzie. Końca nie widać. Ciepło i wilgoć to balsam dla chwastów. Czasami zastanawiam się czy więcej jest ziemi czy nasion w niej znajdujących się.
Lato za parę dni. Czekamy na spełnienie obietnicy. Byłoby miło znów spotkać się.
Pozdrawiamy K.J
Ps.
Smutna wiadomość. Zmarł po ciężkiej chorobie Tadeusz z Krasnegostawu. Był u nas na ostatnim spotkaniu.
Dziś leje deszcz od samego rana stąd moje odwiedziny. Ostatnie pogodne dni wypełnione były pracami w ogrodzie. Końca nie widać. Ciepło i wilgoć to balsam dla chwastów. Czasami zastanawiam się czy więcej jest ziemi czy nasion w niej znajdujących się.
Lato za parę dni. Czekamy na spełnienie obietnicy. Byłoby miło znów spotkać się.
Pozdrawiamy K.J
Ps.
Smutna wiadomość. Zmarł po ciężkiej chorobie Tadeusz z Krasnegostawu. Był u nas na ostatnim spotkaniu.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Witaj Janusz
Teraz mało ludzi tu zagląda, bo każdy zajęty swoim ogrodem.
Po 6 tygodniach ogromnej suszy wreszcie i u nas dziś w nocy popadało. Bardzo się cieszę, bo już myślałam, że wszystko uschnie.
Pomysły z mojego ogrodu możesz naśladować do woli, jeśli są dla Ciebie inspiracją. Ja też podglądam w innych ogrodach. A ostatnio zgłupiałam chyba do reszty i posadziłam 3 szt. róży Apache. Na moich piaskach. Urzekły mnie jej krwistoczerwone, pojedyncze kwiaty. Lubię takie. Pewnie zostanie ze mną tylko do pierwszej zimy, ale co tam. I czyja to wina? U kogo się napatrzyłam na róże?
Moja kalmia to chyba jest Kalejdoskope, o ile mnie pamięć nie myli.
Co do spotkania, to nie wcześniej niż koniec lipca/początek sierpnia. Najbliższe 2 weekendy już zajęte, a potem jedziemy trochę odpocząć. No i nie wiem jak tam z planami u Ani. Dogadamy.
A teraz trochę koloru z mojego ogrodu.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale mam uszkodzony aparat. Mogą być tylko takie, albo żadne.
Budleja jest w pełni kwitnienia. Pachnie od niej w całym ogrodzie.
Ten dzwonek jest mocno denerwujący. Dawkuje mi po jednym kwiatku. Właśnie pokazał kolejny.
Campanula 'Sarastro'.
Campanula punctata 'Rubriflora'.
Stachys grandiflora 'Alba'.
W oranżerii zakwitła perełka, maleńka Griffinia.
A to moi ogrodowi sprzymierzeńcy- kosy i kwiczoły. Fantastycznie wybierają ślimaki. Potem wynoszą je na cegłę lub betonową kratkę i rozbiją skorupy. Widziałam na własne oczy, a skorup było tam całkiem sporo.
Sierpówki też się u nas zadomowiły.
Dołączam pozdrowienia.
Teraz mało ludzi tu zagląda, bo każdy zajęty swoim ogrodem.
Po 6 tygodniach ogromnej suszy wreszcie i u nas dziś w nocy popadało. Bardzo się cieszę, bo już myślałam, że wszystko uschnie.
Pomysły z mojego ogrodu możesz naśladować do woli, jeśli są dla Ciebie inspiracją. Ja też podglądam w innych ogrodach. A ostatnio zgłupiałam chyba do reszty i posadziłam 3 szt. róży Apache. Na moich piaskach. Urzekły mnie jej krwistoczerwone, pojedyncze kwiaty. Lubię takie. Pewnie zostanie ze mną tylko do pierwszej zimy, ale co tam. I czyja to wina? U kogo się napatrzyłam na róże?
Moja kalmia to chyba jest Kalejdoskope, o ile mnie pamięć nie myli.
Co do spotkania, to nie wcześniej niż koniec lipca/początek sierpnia. Najbliższe 2 weekendy już zajęte, a potem jedziemy trochę odpocząć. No i nie wiem jak tam z planami u Ani. Dogadamy.
A teraz trochę koloru z mojego ogrodu.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale mam uszkodzony aparat. Mogą być tylko takie, albo żadne.
Budleja jest w pełni kwitnienia. Pachnie od niej w całym ogrodzie.
Ten dzwonek jest mocno denerwujący. Dawkuje mi po jednym kwiatku. Właśnie pokazał kolejny.
Campanula 'Sarastro'.
Campanula punctata 'Rubriflora'.
Stachys grandiflora 'Alba'.
W oranżerii zakwitła perełka, maleńka Griffinia.
A to moi ogrodowi sprzymierzeńcy- kosy i kwiczoły. Fantastycznie wybierają ślimaki. Potem wynoszą je na cegłę lub betonową kratkę i rozbiją skorupy. Widziałam na własne oczy, a skorup było tam całkiem sporo.
Sierpówki też się u nas zadomowiły.
Dołączam pozdrowienia.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42207
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu nie masz możliwości dodania gliny do swojego piasku żeby zatrzymać róże
Moją uwagę przykuła dąbrówka i czyściec w takim kolorze Czy ta budleja jest w takim jasnym kolorze? chyba w zimie poproszę Cię o kilka patyczków
Moją uwagę przykuła dąbrówka i czyściec w takim kolorze Czy ta budleja jest w takim jasnym kolorze? chyba w zimie poproszę Cię o kilka patyczków
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu!
Doskonale rozumiem, co masz na myśli pisząc, ze ogród jest za duży. Ja też nie wydalam.
Ale i tak dałaś radę i opanowałaś go, wygląda pięknie. Jest ciekawy, zróżnicowany i zaprasza do oglądania. A to, że jakieś tam chwasty gdzieś się pojawią, nie przejmuj się.
Bardzo lubię ten widok ogólny pokazujący oczko i dalszą część ogrodu, a duże krzewy i drzewa dopełniają całości. Budleja zachwycająca!
I z ciekawością oglądam też inne zakątki pokazone w szerszym planie.
U nas susza ogromna, ale wczoraj popadało. Powodzenia i sił życzę!
Doskonale rozumiem, co masz na myśli pisząc, ze ogród jest za duży. Ja też nie wydalam.
Ale i tak dałaś radę i opanowałaś go, wygląda pięknie. Jest ciekawy, zróżnicowany i zaprasza do oglądania. A to, że jakieś tam chwasty gdzieś się pojawią, nie przejmuj się.
Bardzo lubię ten widok ogólny pokazujący oczko i dalszą część ogrodu, a duże krzewy i drzewa dopełniają całości. Budleja zachwycająca!
I z ciekawością oglądam też inne zakątki pokazone w szerszym planie.
U nas susza ogromna, ale wczoraj popadało. Powodzenia i sił życzę!
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu,ja to wszystko już przerabiałam i kiedyś miałam dużo róż w ogrodzie, ale to wszystko jest na krótką metę. Dwa, trzy lata i koniec. Owszem, wybieram duże dołki, daję dobrą ziemię, ale potem korzenie ją przerastają, a w głębi jest żółty piasek.
Czyściec o białych kwiatach jest u mnie pierwszy sezon. Fajny, tylko ciekawe jak przezimuje. Dąbrówki mam różne, bo lubię.
Zapisuję, także budleję. Kwiaty są jasnoliliowe.
Iwona , miło, że zajrzałaś. Duży ogród, dużo pracy, a sił coraz mniej. Roślin jest bardzo dużo i rosną gęsto, często walcząc o miejsce dla siebie. W tym roku wyjątkowo się napracowałam, bo wszystkie rabaty (9 sztuk) miały wymieniana obrzeża. Wiele roślin musiałam wykopać, a potem posadzić. Jestem bardzo zmęczona i chcę odpocząć. Chociaż przez tydzień. Tym bardziej, że inne kłopoty tez dały mi w kość.
Tylko jak zostawić to całe towarzystwo? Nie tylko w ogrodzie...
Ten filodendron rośnie na potwora. Liście już mają ponad 30cm.
pH. 'Lime Fiddle'.
Kilka zdjęć z ogrodu.
Może ktoś wie, co to za róża ma takie wielkie, purpurowe kolce?
Dziś wysyłam aparat do serwisu. Nie da się tak dalej robić zdjęć.
Czyściec o białych kwiatach jest u mnie pierwszy sezon. Fajny, tylko ciekawe jak przezimuje. Dąbrówki mam różne, bo lubię.
Zapisuję, także budleję. Kwiaty są jasnoliliowe.
Iwona , miło, że zajrzałaś. Duży ogród, dużo pracy, a sił coraz mniej. Roślin jest bardzo dużo i rosną gęsto, często walcząc o miejsce dla siebie. W tym roku wyjątkowo się napracowałam, bo wszystkie rabaty (9 sztuk) miały wymieniana obrzeża. Wiele roślin musiałam wykopać, a potem posadzić. Jestem bardzo zmęczona i chcę odpocząć. Chociaż przez tydzień. Tym bardziej, że inne kłopoty tez dały mi w kość.
Tylko jak zostawić to całe towarzystwo? Nie tylko w ogrodzie...
Ten filodendron rośnie na potwora. Liście już mają ponad 30cm.
pH. 'Lime Fiddle'.
Kilka zdjęć z ogrodu.
Może ktoś wie, co to za róża ma takie wielkie, purpurowe kolce?
Dziś wysyłam aparat do serwisu. Nie da się tak dalej robić zdjęć.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5363
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Rosa omeiensis, czteropłatkowa bo kwiat ma cztery białe płatki.Kiedyś miałem ale nierozważnie zrezygnowałem.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Janku, bardzo dziękuję za identyfikację.
Kupowałam w Skierniewicach, ze względu na te piękne kolce. Powiedzieli mi, że to róża kolczasta...
Kupowałam w Skierniewicach, ze względu na te piękne kolce. Powiedzieli mi, że to róża kolczasta...
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu róża ma piękne kolce i ja też się z taką nazwą jak Tobie powiedzieli spotkałam ale są eksperci i rozwiązany problem
Wawrzynek już powtarza kwitnienie
Wawrzynek już powtarza kwitnienie
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny