Świąteczne drzewko/Choinka w doniczce
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Dzisiaj kolega przywiózł mi pierwsze drzewko. Oczywiście za 1,- Pada deszcz i jest w granicach 0*C, więc postawiłem w ogrodzie. Niech oddycha i pije.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Do Piotrka P:
"Jak już szukać winnego to "skąpego polaczka" najlepiej zwalić winę na kogoś innego. Kupowanie kota w worku... widziały gały co brały"
Znalazł się obrońca cwaniaczków okazjonalnych, jednorocznych sprzedawców oszustów.
Gały widziały co kupowały na punkcie sprzedaży, a zgon nastąpił kilka godzin po wstawieniu do domu +20 stopni. Jak mam oceniać sprzedawcę. Nie jestem skąpym polaczkiem gościu i nie stosuj takiego nazewnictwa, no chyba ze jesteś handlarzem jak ci, którzy oszustwo traktują jak sposób na zrobienie szybkiej kasy.
"Jak już szukać winnego to "skąpego polaczka" najlepiej zwalić winę na kogoś innego. Kupowanie kota w worku... widziały gały co brały"
Znalazł się obrońca cwaniaczków okazjonalnych, jednorocznych sprzedawców oszustów.
Gały widziały co kupowały na punkcie sprzedaży, a zgon nastąpił kilka godzin po wstawieniu do domu +20 stopni. Jak mam oceniać sprzedawcę. Nie jestem skąpym polaczkiem gościu i nie stosuj takiego nazewnictwa, no chyba ze jesteś handlarzem jak ci, którzy oszustwo traktują jak sposób na zrobienie szybkiej kasy.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Sprzedał Ci zielone drzewko,roślina spędziła kilka tygodni w odmiennej temp. niż ją trzymałeś. Czego oczekujesz wstawiając roślinę do pomieszczenia gdzie temp. radykalnie się różni od tej na zewnątrz? zacznie rosnąć? zabezpieczyłeś i przygotowałeś roślinę do "świąt"?
Kupując auto za 1000zł wymaga się żeby sprawowało jak nówka z salonu. Powagi troche....
Drzewa z marketu dowozi się z różnych punktów, głównie z Niemiec. Dobrze że nie wiesz jak taki transport się odbywa... szczególnie ciętych drzewek.
Kupując auto za 1000zł wymaga się żeby sprawowało jak nówka z salonu. Powagi troche....
Drzewa z marketu dowozi się z różnych punktów, głównie z Niemiec. Dobrze że nie wiesz jak taki transport się odbywa... szczególnie ciętych drzewek.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Cięte choinki z Niemiec !!! Nie o marketach typu Obi tu pisałem (do Niemiec wożą np. z Danii), lecz o kilkudniowych stoiskach sprzedaży choinek skupionych tam gdzie jest klient, czyli na obrzeżach marketów. Tutejsi handlarze mają towar rodzimy wycięty miesiąc wcześniej. Jak widać masz wiedzę na temat, tylko ja się tym zajmowałem zawodowo i żaden klient nie miał pretensji, że kupiona u mnie choinka padła po kilku dniach. Prowadząc sklep ogrodniczy nie pozostawałem anonimowy. Sam wycinałem je z plantacji na tydzień przed świętami. Zdaję sobie sprawę o różnicy temperatur, ale moje pretensje dotyczą nieuczciwych sprzedawców, których nie obchodzi los sprzedawanego towaru, bo nikt ich szukał nie będzie.
Re: Choinka na święta i do ogrodu
W moje drzewko zaczyna wstępować nowe życie . Gałązki od niedzieli zaczęły nabierać jędrności i z powrotem zaczynają się unosić (były już lekko oklapnięte i wiotkie). Miałam zamiar ją wczoraj rozebrać, ale syn mnie odwiódł od tego pomysłu (bo czemu tak szybko? bo taka ładna, niech jeszcze postoi ) i serce mi zmiękło. A niech sobie stoi (do wielkanocy ? ). Dzisiaj tak na nią patrzę i myślę, że być może to, nawet lepsza opcja dla drzewka, bo skoro się już zaaklimatyzowało, to teraz zmiana warunków mogłaby mu zaszkodzić. Widać również ,że zaczęło pobierać wodę z podłoża. Znowu jestem przy nadziei z moim świerkiem.
Re: Choinka na święta i do ogrodu
No jakby moje drzewko puściło przyrosty Albo nowe igły, też chyba bym się wstrzymała z wynoszeniem na ogród. na chłodzie delikatne młode gałązki i igły padną.
Ja swój świerk w doniczce w ten weekend rozbiorę i potrzymam w garażu do odwliży. Chyba ma się dobrze bo mało posypało się igieł.
Polecam kupowanie w sklepach/centrach ogrodniczych, a nie w supermarketach sieciówkach, czy przypadkowych stoiskach.
Mój świerk kupiłam za tylko 35 zł a "na mieście" ta sama wysokość była co najmniej 1/3 ceny droższa. Nie mówiąc o jakości. Warto pojechać nawet dalej Po choinke, a potem cieszyć się dłużej urokiem świątecznego drzewka. Już trzeci rok jeżdżę do tracza pod strykowem po choinkę i zawsze ma się dobrze
Ja swój świerk w doniczce w ten weekend rozbiorę i potrzymam w garażu do odwliży. Chyba ma się dobrze bo mało posypało się igieł.
Polecam kupowanie w sklepach/centrach ogrodniczych, a nie w supermarketach sieciówkach, czy przypadkowych stoiskach.
Mój świerk kupiłam za tylko 35 zł a "na mieście" ta sama wysokość była co najmniej 1/3 ceny droższa. Nie mówiąc o jakości. Warto pojechać nawet dalej Po choinke, a potem cieszyć się dłużej urokiem świątecznego drzewka. Już trzeci rok jeżdżę do tracza pod strykowem po choinkę i zawsze ma się dobrze
-
- ZBANOWANY
- Posty: 251
- Od: 22 kwie 2015, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Świąteczne drzewko
Kupiłam tuż przed świętami w jakimś markecie. Bardzo mała jest (około 20 cm). Myślałam, że padnie, ale jakoś się trzyma - mam ją w domu - i nawet zaczęła się budzić do życia - ma nowe przyrosty. Igły bardzo miękkie - nie wiem, czy to cecha tej rośliny, czy po prostu młoda jest i dlatego, nie są żywo zielone, tylko tak jakby z jakimś nalotem.
Czy ktoś z forumowiczów może mi powiedzieć co to może być? Mam pewne podejrzenia, ale nie chcę sugerować (tym bardziej, że znawcą nie jestem).
Czy ktoś z forumowiczów może mi powiedzieć co to może być? Mam pewne podejrzenia, ale nie chcę sugerować (tym bardziej, że znawcą nie jestem).
- Brygida608
- 50p
- Posty: 80
- Od: 9 sty 2016, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Świąteczne drzewko
Ja kupiłam TO samo i nie mam pojecia ,co TO jest? Ma piękne przyrosty i dobrze się czuje w doniczce na oknie,ale nie mogę się doczekać identyfikacji. Może nadaje się do ogrodu? Pomóżcie nam;)
Julia
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Jodełka w doniczce- czy potrzebuje zasilenia?
Szukam i szukam w wyszukiwarce ale nic nie widzę. Mam jodełkę chyba kaukaską, kupioną jako drzewko świąteczne. "Poczuła wiosnę" i wystrzeliła jak szalona. W domu jest niestety dość ciepło. Zamierzam ją zostawić w doniczce ale wystawić oczywiście na taras. Pytanie czy powinnam ją w tym momencie czymś zasilać? Jeśli tak to czym? Może być Biohumus? Niektóre igły schną i odpadają, to drobne ubytki, być może związane z manewrami przy zdejmowaniu ozdób, ale troszkę mnie martwią. No i nie wiem kiedy bezpiecznie będę mogła ją wystawić na balkon. Czy po przymrozkach czyli w maju dopiero, czy wcześniej? Ktoś ma doświadczenie w tym względzie? Nigdy nie miałam takiego iglaczka w donicy. Jest taka śliczna, nie chciałabym ją popsuć.
Re: Choinka w donicy na święta i do ogrodu
W cieplejsze dni można wystawiać na balkon i chować na noc. Nie kombinować z nadmiernym podlewaniem i niczym nie nawozić. Zrzucanie igieł jest naturalnym proces spowodowanym uszkodzeniami mechanicznymi lub też przystosowaniem się do warunków jakie ma ( transpiracja wody ) i nie ma się czym przejmować.
Najlepiej to by było ją wynieść do chłodnego pomieszczenia ze stała temperaturą i niech sobie tak perka do wiosny po mału.
Ciekawe tylko kiedy ta wiosna przyjdzie bo pogoda jest fatalna. Duże plusy, w nocy ochłodzenia rozhartowane to wszystko, a kto wie czy nie przyjdzie zima z mrozem i śniegiem po tych ciepłych rewelacjach.
Najlepiej to by było ją wynieść do chłodnego pomieszczenia ze stała temperaturą i niech sobie tak perka do wiosny po mału.
Ciekawe tylko kiedy ta wiosna przyjdzie bo pogoda jest fatalna. Duże plusy, w nocy ochłodzenia rozhartowane to wszystko, a kto wie czy nie przyjdzie zima z mrozem i śniegiem po tych ciepłych rewelacjach.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Choinka w donicy na święta i do ogrodu
dzięki. Wyniosę ją w takim razie na stryszek, tam jest chłodniej kilka ładnych stopni, niech się aklimatyzuje, i w cieplejsze dni wyprowadzę na spacerek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 27 maja 2016, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Choinka w donicy na święta i do ogrodu
Ja zawsze kupowałem choinki w doniczkach w parketach, trzymalem je w domu nawet do 2 tygodni i potem sadziłem w ogrodzie. Zawsze sie przyjmowaly mimo, że często mialy bardzo ubogi system korzeniowy. W minione święta zrobilem podobnie. Kupilem świerka pospolitego w markecie. Ladny, zdrowy. W styczniu w czasie odwilzy posadzilem go, podlalem. Obecnie wciąż stoi, zielony, podlewam go codziennie, natomiast zadnych nie wypuscil i to mnie niepokoi. Myślicie, że jest mozliwe, że np rozwija system korzeniowy i wypusci pędy dopiero w przyszlym roku? Z tego co widze choinki jeśli sie nie przyjmują, od razu brązowieją i zrzucają igły, a ten jest zieloniutki. będę bardzo wdzieczny za porady
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Choinka w donicy na święta i do ogrodu
Szczurku!
Od paru lat późnym latem wsadzam małe świerczki do doniczek.Po paru miesiącach w grudniu trafiają do mieszkania jako małe choinki.Stoją w mieszkaniu co najmniej miesiąc.Potem w korytarzu.Wiosną hartuję na balkonie a potem wywożę na działkę.
Raczej wszystkie się przyjmują ale trzeba pilnować podlewania.
Tegoroczne nie mają przyrostów i nie uschły.Trwają.Tak bywa najczęściej.W przyszłym roku powinny się zabrać do życia chyba , że ekstremalnie gorące lato je pokona.
Od paru lat późnym latem wsadzam małe świerczki do doniczek.Po paru miesiącach w grudniu trafiają do mieszkania jako małe choinki.Stoją w mieszkaniu co najmniej miesiąc.Potem w korytarzu.Wiosną hartuję na balkonie a potem wywożę na działkę.
Raczej wszystkie się przyjmują ale trzeba pilnować podlewania.
Tegoroczne nie mają przyrostów i nie uschły.Trwają.Tak bywa najczęściej.W przyszłym roku powinny się zabrać do życia chyba , że ekstremalnie gorące lato je pokona.