Petunia z nasion cz.5

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Moje pełne się zagęściły i strzelają jedna po drugiej :)


Obrazek
Papi
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Czy na Waszych petuniach, a konkretnie ich liściach, pojawiają się takie jaśniejsze "esy-floresy"? Co to może być?, jakiś szkodnik je zostawił? Obejrzałam niby liście od spodu, ale są normalne, bez szkodników.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8006
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Esy floresy, korytarze w środku liścia pod skórką z wierzchniej i spodniej strony tworzą miniarki.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

selli7 dzięki. Trochę o nich poczytałam. Zastanawiam się, czy zamiast pryskać chemią mogę chemią podlać rośliny? Mam preparat (nie pamiętam w tej chwili nazwy), którego używałam do wytępienia ziemiórek w kwiatach domowych z super skutkiem. Akurat petunie na których żerują te paskudy rosną w donicach. Czy na nie też pomoże poprzez podlanie?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8006
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Podlewanie nie ma sensu, zwalcza się opryskując roślinę, ale takie ciężkie działa niepotrzebne, bo z reguły miniarki nie powodują dużych szkód.Najlepiej usunąć zaatakowane liście, bo w nich mogą być larwy i jaja i to powinno wystarczyć.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Dokładnie w tym roku miniarki przechodzą same siebie, mam je na wszystkim petuniach, grochu, przyszły kupne petunie więc i one zapewne zostaną zaatakowane, ja obrywam liście lub zwyczajnie szukam larw i je gniotę jeśli szkoda mi liści.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
mariuszk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 cze 2016, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Obrazek
a to moje, dbalem o nie i teraz tak pieknie wygladaja

Proszę o poprawną pisownię (regulamin)./Iwona
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Piękne są petunie, ale niestety potrzebują sporo wody. Co można zrobić, aby ich tak często nie podlewać? Macie jakieś sposoby?
Pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Albo specjalne lejki do podlewania podczas nieobecności, albo sadzenie metodą z knotem która osobiście bardzo mi się podoba.
Wsadzając petunie bierze się sznurek np bawełniany i oplata bryłę korzeniową (ewentualnie w dużych już kwiatach można przywiązać owy sznurek do jakiegoś drutu który przejdzie przez dziury drenażowe i wbić w ziemię od dołu), doniczkę wsadza się wtedy do większej ale np na kamieniach aby tylko część stała w wodzie, jak wypiją do momentu że woda będzie poniżej dna, wtedy będą sobie ciągnąć poprzez knot z nici który dosięgać powinien dna większej doniczki :D), a na wierzch ziemi w doniczce wysypać np korą aby wilgoć nie uciekała (bo od kamieni w pełnym słońcu mogą się ugotować).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Ja sadząc rośliny do ziemi dodałam trochę hydrożelu, ale przy takiej pogodzie jak dziś(ok 30 stopni) i tak podlewam kilka razy dziennie.


Obrazek

Obrazek
Amator+ka_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 20 kwie 2016, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Witam wszystkich :D
Chciałam się pochwalić swoimi petuniami jak mi rosną :D
http://images75.fotosik.pl/704/74144a8e7a6a3953.jpg
http://images75.fotosik.pl/704/6a3e0f62d7554733.jpg
http://images75.fotosik.pl/704/11620f8bfe745ad7.jpg
http://images77.fotosik.pl/705/3b4d9f06a33f237a.jpg

Za duże zdjęcia (regulamin), zamieniłam na linki./Iwona
Awatar użytkownika
Andzia1967
200p
200p
Posty: 305
Od: 1 kwie 2013, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

mariuszk i Amator+ka_ Przecudowne petunie macie.
Ja w tym roku też się nieco pobawiłam ,wszystkie mam wyhodowane z nasionek. Potem powywoziłam sadzonki na działeczkę i część z nich umieściłam na płocie w doniczkach , a część na skalniaku . ;:138
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Amator+ka_ co to za odmiana na pierwszych dwóch zdjęciach? (czy to akurat kundelek), super kolor taki al'a "milka" ;:oj .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”