Borówka amerykańska - 7 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

kaLo pisze:Pewnie stworzył takie warunki, jakie powinna mieć do zdrowego życia.
Czy stworzyłem? Trudno powiedzieć, pH przy obu sadzonkach oscyluje w granicach 3,5. Jedna rośnie książkowo a druga chyba obraziła się na mnie, tylko nie wiem za co. :D Co zrobiłem, w akcie desperacji wyjąłem ją z ziemi, do ok. 2,5 l wody wsypałem całą torebkę 20 g kwasku cytrynowego. Sadzonkę wsadziłem do tego roztworu na kilka minut, potem szybkim ruchem półobrotowym w prawo w lewo wypłukałem korzenie do czysta z resztek ziemi doniczkowej. Po wypłukaniu z tak cieknącą brodą korzeniową wsadziłem z powrotem do dołka, podlewając cytrynowymi popłuczynami, pod wieczór zlałem jej głowę 1% roztworem mocznika i ekolistu, po tygodniu powtórzyłem oprysk, i to wsio. :)
Pozdrawiam Józef
Lianis
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sty 2013, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Northamptonshire, UK

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Gigimik2 czy takie objawy sa na jednym krzaku czy na wszystkich? Na mlodych pedach czy na starych tez? Moznaby bylo miec nadzieje ze to przesuszenie ale nie wiem czy to nie rak bakteryjny. Na pewno ktos madrzejszy sie wypowie.
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

najpierw (prawie jednocześnie) pojawiło się na dwóch krzaczkach (akurat jednej odmiany). Po jakimś czasie objawy pojawiły się na pozostałych czterech (innej odmiany). Teraz oparł się temu "świństwu" tylko jeden krzaczek. Może to bez znaczenia ale rośnie on w miejscu w którym przez jakiś czas występuje półcień.
Różne pomysły przychodzą mi do głowy w tym i taki czy nie jest to objawem braku np potasu. Oglądałem rożne zdjęcia "chorych" borówek ale jakoś ciężko mi postawić diagnozę. Do tej pory borówki rozwijały się pięknie i są już dość wysokie czego nie oddają zdjęcia.
Krzaki podlewane były raczej systematycznie.
Kisiell3
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 wrz 2015, o 17:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

To będzie najprawdopodobniej poparzenie liści przez słońce ;)
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Oby (dzięki za wsparcie psychiczne;) Tylko czy ewentualne poparzenie (bo rosną na tzw "patelni") może w ostateczności powodować zamieranie pędów/gałązek? Widać to na niektórych fotkach
marunia
100p
100p
Posty: 134
Od: 4 cze 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Gigimik2 w zeszłym roku miałem dokładnie taką samą sytuacje, była ona wynikiem poparzenia liści słońcem po podlaniu. Generalnie samo przeszło choć jedna borówka już nie odbiła. Od tamtej pory leję konewką tylko dokładnie pod korzenie.
Kisiell3
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 wrz 2015, o 17:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Nacieszylem się już owocami :( zwietrzyly się ptaki i wszystko co dojrzeje zjadają :twisted:
Gdzieś kiedyś wyczytałem że Sowa jest ich naturalnym wrogiem i pomyślałem że może by tak postawić na palach kilka sztucznych Sow? A jakby to nie pomogło to puścić do tego z głośników ich odgłosy ?
Jak wam się to widzi ? :D
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

marunia pisze:Gigimik2 w zeszłym roku miałem dokładnie taką samą sytuacje...... pory leję konewką tylko dokładnie pod korzenie.
W zasadzie też tylko tak podlewam. Może w tym roku były ze dwa odstępstwa od tej zasady.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

kaLo pisze:Markis80 owoce najpewniej korkowacieją z powodu braku boru. Albo jego brak , albo za mała kwasowość , albo jedno i drugie.
kaLo pH ziemi ma 4,2 a podlewam tylko zakwaszoną wodą do pH 4. Kupię dzisiaj bor i opryskam a nie może to być brak wapnia ?? Po tym jak napisałeś że jest to "korkowacenie" wyczytałem że może być to też brak wapnia.
Zerknij na zdjęcie z lewej strony tam jest pokazany brak boru i czy jest opcja żeby liście były ok a ucierpiały tylko owoce u mnie.
Obrazek
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Behawiour - A czy też niektóre gałązki z krzaczka tak jakby usychały/uschły gubiąc przy tym liście?
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Czy można borówkę opryskać Fusilade?
rosamala
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 3 sty 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska brązowienie i zasychanie liści,pędów

Post »

Na 12 krzaczków borówki dwa nie kwitły więc i brak owoców. Te borówki zostały wsadzone dobre 6,7 lat temu , nie osiągnęły nigdy imponujących rozmiarów (ok. 1 m wys. ) , owocowały zawsze , co prawda niezbyt obficie. Poza tym , teraz pokazały się jakieś brązowe jakby fragmenty zasychających miejscami liści , a także jakieś smugi na pędach . Prowadzone były troskliwie - zarówno nawożenie nawozami dedykowanymi jaki zakwaszanie , głównie torfem , korą ew. trocinami , jak i igliwiem sosnowym. Bardzo proszę o doradzenie co zrobić z tymi zainfekowanymi dwiema borówkami.
Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska brązowienie i zasychanie liści,pędów

Post »

Zacząć podlewać wodą zakwaszoną kwaskiem cytrynowym jak wielokrotnie było już w wątkach borówkowych napisane. I podstawowa sprawa .Kupić glebowy Helliga i zmierzyć prawdziwe pH, bo zakwaszanie torfem , trocinami , czy igliwiem to najczęściej 100 % wiary w zakwaszanie a nie prawdziwe obniżanie odczynu. Nie sypać bezmyślnie nawozów zakwaszających, bo prędzej można otruć borówkę niż obniżyć odczyn.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska brązowienie i zasychanie liści,pędów

Post »

Zacząć podlewać wodą zakwaszoną kwaskiem cytrynowym jak wielokrotnie było już w wątkach borówkowych napisane. I podstawowa sprawa .Kupić glebowy Helliga i zmierzyć prawdziwe pH, bo zakwaszanie torfem , trocinami , czy igliwiem to najczęściej 100 % wiary w zakwaszanie a nie prawdziwe obniżanie odczynu. Nie sypać bezmyślnie nawozów zakwaszających, bo prędzej można otruć borówkę niż obniżyć odczyn.

Proszę moderację o usunięcie jednego postu.Mam jakąś awarię myszy bo jednym klikiem wysyła dwa razy.
rosamala
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 3 sty 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska brązowienie i zasychanie liści,pędów

Post »

Dzięki za odzew kaL.o , lecz co z pozostałymi 10-oma krzakami które nie wykazują takich objawów , nie uległy zatruciu i mają owoce ? Wodę do podlewania ( systematycznego ) zakwaszam zakupionym na Al...o zakwaszaczem - roztworem siarki(chyba) . Jaśniejsze , bledsze liście oraz brązowe plamy , jakby zasychające fragmenty liści oraz smugi na pędach - tylko na tych dwóch krzaczkach. Proszę o ponowne obejrzenie zdjęć.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”