Zapylanie pomidorów,hormonizacja,brak owoców
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory - Zapylanie
Piotrze, z całym szacunkiem dla Twojej dociekliwości ,nie mam czasu dłubać w sieci abyś poczuł się dopieszczony ,Jak widać doskonale radzisz sobie sam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9984
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - Zapylanie
Co to znaczy przedwczesne ? Po czym rozpoznajesz czy kwiat jest gotowy ? Ja potrząsam kwiatami bez
względu w jakiej są fazie i liczę ,że się zapylą .
względu w jakiej są fazie i liczę ,że się zapylą .
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory - Zapylanie
Też nie rozumiem tego "przedwczesne". Sądziłam, że chodzi Ci o pierwsze zawiązane owoce i resztę "siedzącą" w gronie.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory - Zapylanie
Jednak jest coś na rzeczy, gdyż spotkałem się z terminem "prawidłowo wykształcony kwiatostan". Jeśli przedwcześnie kwiat został zapylony, to oznacza, że nie został prawidłowo wykształcony.
Objawy poboczne związane z opadaniem kwiatów i zawiązków, dosyć sympatycznie opisała agnecha, podając źródło, z którego czerpała wiedzę.
Dla bardziej dociekliwych, do poczytania w tym miejscu:
Link do forum nie wnoszącego żadnych rewelacji do dyskusji został usunięty,
źródłem przedstawionej wiedzy była strona wszystkim dobrze znana http://ipopom.inhort.pl/
Moderator- jokaer.
i dodatkowo tu:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=363
Objawy poboczne związane z opadaniem kwiatów i zawiązków, dosyć sympatycznie opisała agnecha, podając źródło, z którego czerpała wiedzę.
Dla bardziej dociekliwych, do poczytania w tym miejscu:
Link do forum nie wnoszącego żadnych rewelacji do dyskusji został usunięty,
źródłem przedstawionej wiedzy była strona wszystkim dobrze znana http://ipopom.inhort.pl/
Moderator- jokaer.
i dodatkowo tu:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=363
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - Zapylanie
Piotrze-be trochę chyba mylisz pojęcia bo:
- kwiatostan to nie kwiat -kwiatostan składa się z kwiatów
- prawidłowo wykształcony to nie to samo co dojrzały, w źródle cytowanym przez agnechę można znaleźć np. takie zdanie:
Kwiatostany rozwinięte nieprawidłowo wykształcone - osadzone pod kątem ostrym, zawiązki kwiatów skupione na wierzchołku
czyli może być dojrzały, ale nie wykształcony prawidłowo.
Jak dla mnie to jeśli kwiat się zapylił był już do zapylenia dojrzały, a ewentualne wady budowy kwiatu czy też kwiatostanu to zupełnie inna bajka. Uszkodzenia gron czy owoców mogą powodować różne czynniki (temperatura, wilgotność, nawożenie, sposób prowadzenia rośliny), ale z tym żeby kwiat był za młody do zapłodnienia to jeszcze się nie spotkałam.
- kwiatostan to nie kwiat -kwiatostan składa się z kwiatów
- prawidłowo wykształcony to nie to samo co dojrzały, w źródle cytowanym przez agnechę można znaleźć np. takie zdanie:
Kwiatostany rozwinięte nieprawidłowo wykształcone - osadzone pod kątem ostrym, zawiązki kwiatów skupione na wierzchołku
czyli może być dojrzały, ale nie wykształcony prawidłowo.
Jak dla mnie to jeśli kwiat się zapylił był już do zapylenia dojrzały, a ewentualne wady budowy kwiatu czy też kwiatostanu to zupełnie inna bajka. Uszkodzenia gron czy owoców mogą powodować różne czynniki (temperatura, wilgotność, nawożenie, sposób prowadzenia rośliny), ale z tym żeby kwiat był za młody do zapłodnienia to jeszcze się nie spotkałam.
Dorota
Re: Pomidory - Zapylanie
@Dorcinda
Dziękuję za podjęcie tematu.
Oczywistym jest, że skoro doszło do zawiązania owocu, to zdolność po stronie rośliny być musiała.
Ja zadałem pytanie, jaki wpływ na jakość owocu ma zapylenie w fazie, kiedy kwiat nie został do końca ukształtowany.
Zawartość źródeł, które wskazałem, świadczą moim zdaniem pośrednio, że jest coś na rzeczy. Na razie szukam.
Sorry, ale nie interesują nas zagadnienia poruszane przez wszelkie inne fora w polskim internecie
Osoby zainteresowane same skorzystają z wyszukiwarki internetowej.
Moderator- jokaer.
edit
Jakiś miesiąc temu w gronie zawiązały się owoce, poza jednym kwiatem. Po deszczu spadł, obserwowałem jakiś czas, ale nic tam się nie działo. Trudno, spisałem go więc na straty.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem w miejscu dotąd świecącym pustką malutki owoc.
Tłumaczę sobie to w ten sposób, że zaszło zapylanie z innego kwiatu, a pyłek pewnie przeniósł jakiś owad.
Tylko zdumiewa długi czas utrzymywania pełnej sprawności słupka, pomimo że osłona kwiatu opadła tak dawno.
Dziękuję za podjęcie tematu.
Oczywistym jest, że skoro doszło do zawiązania owocu, to zdolność po stronie rośliny być musiała.
Ja zadałem pytanie, jaki wpływ na jakość owocu ma zapylenie w fazie, kiedy kwiat nie został do końca ukształtowany.
Zawartość źródeł, które wskazałem, świadczą moim zdaniem pośrednio, że jest coś na rzeczy. Na razie szukam.
Sorry, ale nie interesują nas zagadnienia poruszane przez wszelkie inne fora w polskim internecie
Osoby zainteresowane same skorzystają z wyszukiwarki internetowej.
Moderator- jokaer.
edit
Jakiś miesiąc temu w gronie zawiązały się owoce, poza jednym kwiatem. Po deszczu spadł, obserwowałem jakiś czas, ale nic tam się nie działo. Trudno, spisałem go więc na straty.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem w miejscu dotąd świecącym pustką malutki owoc.
Tłumaczę sobie to w ten sposób, że zaszło zapylanie z innego kwiatu, a pyłek pewnie przeniósł jakiś owad.
Tylko zdumiewa długi czas utrzymywania pełnej sprawności słupka, pomimo że osłona kwiatu opadła tak dawno.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory - Zapylanie
To po prostu był pomidor ,,stojący". On się zapylił normalnie, tylko nie rósł, czekając na swoją kolej.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory - Zapylanie
Chyba "siedzący"BobejGS pisze:To po prostu był pomidor ,,stojący". On się zapylił normalnie, tylko nie rósł, czekając na swoją kolej.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory - Zapylanie
Stoi czy siedzi, bez różnicy i tak się nie rusza.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory - Zapylanie
niekiedy rusza .. i zaczyna rosnąć
Re: Pomidory - Zapylanie
Czy na pewno dalej mówimy o pomidorach? ;)
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory - Zapylanie
Tak. Niekiedy pomidory ,,stojące" czy ,,siedzące" są po prostu wynikiem zawiązania staśmionego kwiatu w pierwszym gronie.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - Zapylanie
To zdanie powinno rozwiać wątpliwości piotra-be.
Gdy nie następuje zapylenie (szczególnie przy niskiej temperaturze), w gronach mogą powstać owoce naturalnie partenokarpiczne, które pozostają w fazie niewielkiego zawiązku albo bardzo małego owocu (określane bywają również jako owoce siedzące) i utrzymują się na roślinach do końca owocowania grona.
żródło: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=363
Gdy nie następuje zapylenie (szczególnie przy niskiej temperaturze), w gronach mogą powstać owoce naturalnie partenokarpiczne, które pozostają w fazie niewielkiego zawiązku albo bardzo małego owocu (określane bywają również jako owoce siedzące) i utrzymują się na roślinach do końca owocowania grona.
żródło: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=363
Dorota