Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
WladimiR85
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 25 maja 2016, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Marlenka, nie napisałem, że specjalny substrat mi nie potrzebny, tylko że nigdy takowego nie stosowałem. Wiem, że nie jest to zgodne ze sztuką jednak nigdy żadna roślina mi nie zgniła z przelania ponieważ staram się je rozsądnie podlewać (zawsze robie dodatkowe otwory w doniczkach oraz daję grubą warstwę drenażu). Rosną jak na drożdżach ponieważ jest czerwiec i temperatura temu właśnie sprzyja.
Wiem również ,że masz rację. Dziękuję za twoje rady. Dały mi do myślenia ?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ziemia uniwersalna ma tendencję do zbijania się przy dłuższym przesychaniu i robi się jedna zbita bryła.
Natomiast, oczywiście że teraz rosną, tylko że ziemia taka ma zbyt dużo, jak dla sukulentów, składników mineralnych. Ziemia do nich, powinna być w nie uboga, bo w ich uprawie nie chodzi o to, żeby szybko rosły w górę... Powyciągane przez to sukulenty, na pewno nie oznaczają właściwej dla nich warunków uprawy.
Zresztą weź choćby pod uwagę w jakiej rosną ziemi w warunkach naturalnych, tam nie ma żyznej gleby.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Oprócz przepuszczalnej, jałowej ziemi grubosze lubia mieć ciasne doniczki. Posadzenie ich w zbiorczych skrzynkach balkonowych nie jest dobrym pomysłem. Teraz, w lecie jakoś to będzie, w związku z dostępnością żyznej ziemi będą rosnąć jak na drożdżach, ale do spoczynku jesienno zimowego będzie je trudno zmusić. Kontrola wilgotności w skrzynce zbiorczej nie jest precyzyjna. W związku z tym wszystkim będą się wyciągać w zimie.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

WladimiR85 pisze:Marlenka, nie napisałem, że specjalny substrat mi nie potrzebny, tylko że nigdy takowego nie stosowałem. Wiem, że nie jest to zgodne ze sztuką jednak nigdy żadna roślina mi nie zgniła z przelania ponieważ staram się je rozsądnie podlewać (zawsze robie dodatkowe otwory w doniczkach oraz daję grubą warstwę drenażu). Rosną jak na drożdżach ponieważ jest czerwiec i temperatura temu właśnie sprzyja.
Wiem również ,że masz rację. Dziękuję za twoje rady. Dały mi do myślenia ?
Cieszy mnie, że jesteś otwarty na nasze sugestie :)
Mnie głównie chodzi o to złudzenie, że jak roślina sucholubna rośnie jak na drożdżach to znaczy, że jest ok. Też kiedyś takiego efektu oczekiwałam. Po lekturze wątku wiem, że to raczej bywa zgubne :) Później mamy okazałe 20 letnie drzewka. Niby wytrzymały te dwadzieścia lat w zwykłej ziemi z byle jaką opieką. Ale co z tego skoro wszystkie pędy są wygięte, a liście w sporych odstępach?

W każdym razie moim ideałem są drzewka Raflezji, a zaraz przed nią stoją te które pokazuje ze swoich wycieczek w ciepłe kraje. Szkoda, że lato nie trwa u nas ze dwa miesiące dłużej.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
izalui
50p
50p
Posty: 68
Od: 26 cze 2016, o 06:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

:wit
Kupiłam 2 tygodnie temu w markecie crassule sunset. Stoi na osłoniętym południowym parapecie balkonu, słońce nie świeci bezpośrednio na roślinę.
Obrazek

Obrazek
1. Jestem przed jej przesadzeniem. Chciałabym, żeby w przyszłości wyglądała mniej więcej tak (grubszy pieniek i korona liści):
http://tiny.pl/g9qv7, a tutaj zdjęcie roślin raflezji (piękne rośliny!) :-):
http://tiny.pl/g9qvp
Czy już - po przesadzeniu - ją formować? Czy rozdzielić te cztery rośliny? Czy to w ogóle są osobne roślinki?
2. Zauważyłam że traci jędrność, liście zaczynają być pomarszczone. Czy to może być efektem powiewu chłodniejszego powietrza na roślinę? A może za mało wody?


Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki :-)
Pozdrawiam, Luiza :-)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

1. Po przesadzeniu wstrzymał bym się z cięciem, nie stresuj podwójnie roślin, a także niech trochę podrosną. Na jakiej wysokości zrobisz pierwsze przycięcia to już zależy jak wysoki chcesz mieć pieniek. U mnie przycięty był jakieś kilka cm nad ziemią. Czy rozdzielić? Ja bym to zrobił, pojedyncza roślina powinna nieco szybciej rosnąć, no i należy pamiętać że grubosze tworzą z czasem grube pnie, więc w jednej doniczce może być im przyciasno.
2. Pomarszczone liście oznaczają, najprawdopodobniej że Grubosze wymagają podlania, ale wpierw przesadź, odczekaj tydzień i dopiero podlej.
Pamiętaj, żeby przesadzić do przepuszczalnej, ubogiej mieszanki i nie wstawiaj później doniczki w osłonkę, jak jest teraz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
SiMoNa
200p
200p
Posty: 319
Od: 6 kwie 2016, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nikolai [PL]

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Jest ;:138 listki Crassuli perforata się przyjęły uff , wsadziłam do ziemi z myślą ze na dniach one padną :;230 rozumiem ze łodyga się przyjęła :tan
Obrazek
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ten po lewej na C. perforata mi nie wygląda.
Dopiero, gdy zaczną rosnąć, to możesz powiedzieć, że się przyjęły. Na razie są tylko pierwsze korzenie. Choć wszystko jest na dobrej drodze, to nie przesadzaj z podlewaniem. :)
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Izalui, z tego co pamiętam Raflezja efekt takich ładnych drzewek osiąga następująco:
- pozwala im najpierw rosnąć (np. daj im ze 2 lata na osiągnięcie jakiegoś wstępnego docelowego wzrostu)
- gdy już mają jakiś tam upragniony wzrost usuwa im starsze listki/gałązki by odkryć pień

Ja obecnie też przyjmuję podobną metodę. Wcześniej regularnie podcinałam młode części pędów. Wbrew pozorom nie przełożyło się to na rozkrzewienie rośliny i nie wyglądało to zbyt atrakcyjnie.
Teraz drzewka sobie wolno rosną na słońcu, ja urywam jedynie starsze listki raz do roku lub co kilka lat jakieś stare gałązki, które mi już nie pasują do koncepcji.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
SiMoNa
200p
200p
Posty: 319
Od: 6 kwie 2016, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nikolai [PL]

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Tak wiem ze ten po lewej to nie crassula , myślę jaki listek mogłam dać :?: i wydaje mi się czy to nie z padniętego , wierzchołka kalanchoe
Awatar użytkownika
izalui
50p
50p
Posty: 68
Od: 26 cze 2016, o 06:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

marlenka pisze:Izalui, z tego co pamiętam Raflezja efekt takich ładnych drzewek osiąga następująco:
- pozwala im najpierw rosnąć (np. daj im ze 2 lata na osiągnięcie jakiegoś wstępnego docelowego wzrostu)
- gdy już mają jakiś tam upragniony wzrost usuwa im starsze listki/gałązki by odkryć pień
...
Marlenko dziękuję za instrukcję. Zaskoczyłaś mnie informacją, żeby poczekać dwa lata ;-) Coś czuję, że przy tych roślinach to dopiero nauczę się cierpliwości :-)
Pozdrawiam, Luiza :-)
cymric
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 kwie 2009, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

raflezja pisze:Moje grubosze smażą się jak co roku na placyku :;230


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jak zwykle padam. ;:oj Iwonka jaką im robisz mieszankę podłożową bo popełniłam parę?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Asiu!
Rosną w byle czym. Dodaję piach i perlit do ziemi uniwersalnej. Nie cuduję, ważne aby podłoże było przepuszczalne.
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Piękne duże okazy ;:oj
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Dzięki, ale to jest fotka historyczna. Obecnie życie koncentruje się przy szklarni, placyk jest nieco zaniedbany, ale i tak całkiem zapełniony. Musze zrobić aktualne fotki
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”