Jaka teoria????-ramzes- pisze:Być może teoria by tak mówiła... nie polemizuję... fakt jest taki, że roślina rośnie świetnie... korzenie nie mają jak zgnić bo nie stoją w wodzie... podlewam rzadko, a jak mówiłam jest bardzo dużo keramzytu... woda co prawda nie odpływa, ale też nie ma się co magazynować, bo nie podlewam aż tyle by miało co stać...
ten kwiat rośnie dobrze i nie zamierzam go przesadzać...
rozmowa była na temat jego odrostu, że się powyciągał... ten akurat rośnie w doniczce z dziurką i jak na razie trudno powiedzieć czy mu się poprawia... raczej nie widzę zmian...
Tak, jak napisała onectica, tutaj zwykle odpowiadają ludzie z wieloletnim doświadczeniem. Sam uprawiam od wielu lat sukulenty i mam ich dobrze ponad setkę...
Ale posadzenie w osłonkę to nie jeden podstawowy błąd.
Sukulentów nie podlewa się rzadko i małą ilością wody, tylko konkretnie i wtedy, gdy przeschnie ziemia. A tak można podlewać, tylko wtedy gdy doniczka ma odpływ. Gruba warstwa keramzytu nic Ci nie da, żeby nie zgniły korzenie, bo... mogą bez problemu przerosnąć wartstwę ziemi i dojść do keramzytu i do dna osłonki. To tylko kwestia czasu, kiedy i tak będą gnić...-ramzes- pisze:... podlewam rzadko,..
Ale przepraszam, wiesz lepiej... Tylko po co zadajesz pytania na forum....