Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2 FOTO
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Loki, ale cudo
Jakiej wysokości jest ten pierwiosnek? Wygląda na wysoki.
Jakiej wysokości jest ten pierwiosnek? Wygląda na wysoki.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12495
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Rozmiarami nie różni się od pierwiosnków ząbkowanych czy wyniosłych. A same kwiaty są naprawdę maleńkie ? ale kwiatostan wygląda spektakularnie dzięki tym kontrastowym kolorom (jasnofioletowe płatki i krwistoczerwone działki kielicha).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12495
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
W bardziej zaawansowanym stadium rozkwitu:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 8 cze 2016, o 17:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Piękne te Wasze prymulki. Ja w tym roku wsadziłem do gruntu "marketowego" pierwiosnka. A tak poza tym to mam tylko pierwiosnka lekarskiego i pierwiosnka wyniosłego, aczkolwiek ten drugi słabo kwitł w tym roku. Ale generalnie oba gatunki dobrze zawiązują nasiona.
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Po raz drugi w tym roku zakwitł mi właśnie teraz tzw. łyszczak-cieszę się, że mu chyba u mnie dobrze, bo kupiłam go wiosną kwitnącego, a teraz zakwitł już u mnie-chyba się już zadomowił.
Mam do Was pytanie (jeśli ktoś o tej porze roku zagląda do tego wątku), czy można teraz posiać nasiona pierwiosnka do gruntu? Pytam, bo wiele osób pisze, że rozsiewają się Wam same, więc może i mogłabym "sypnąć" trochę kupnych nasion i wiosną same w odpowiednim dla nich czasie sobie wzejdą. Ktoś próbował?
Mam do Was pytanie (jeśli ktoś o tej porze roku zagląda do tego wątku), czy można teraz posiać nasiona pierwiosnka do gruntu? Pytam, bo wiele osób pisze, że rozsiewają się Wam same, więc może i mogłabym "sypnąć" trochę kupnych nasion i wiosną same w odpowiednim dla nich czasie sobie wzejdą. Ktoś próbował?
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Nie próbowałam siać w sierpniu, ale jeśli jeszcze teraz wzejdą, bo jest ciepło, to mogą nie wytrzymać zimy. Ja wysiewałam w czerwcu i do jesieni już były spore.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Dzięki. Pomyślę jeszcze wobec tego i może część nasion tylko wysieję na próbę, a na zimę okryję "ścinkami" z trawy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Spokojnie możesz wysiać, przecież nasiona kosztują nie wiele, u mnie na ogrodzie przeżywają lepiej małe siewki niż stare rośliny.
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
No to mnie przekonałaś. Dzięki.
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Wczoraj posiałam do doniczek nasiona pierwiosnka wyniosłego (z tej samej paczki co w styczniu 2016r). Wtedy na pół paczki wzeszło tylko i na szczęście przyjęło się 9 siewek (z czego 3 dałam mamie). Postanowiłam, że wysieję teraz, bo wiem, że kiepsko i długo wschodziły. Na razie są w domu na parapecie. Nie wiem, czy powinnam je przechłodzić. Pewnie za jakieś 2 tyg. wstawię do garażu (temp. niewiele wyższa niż na dworze). I będę czkać na wschody. A swoją drogą jak już pojawią się nasiona w sklepach to dokupię...i też posieję, bo marzy mi się taka pokaźna kępa pierwiosnków (chociaż jak będą mi w takim tempie i w takiej ilości wschodzić to długo jeszcze poczekam).
Agneska, wiem, że w styczniu tego roku też siałaś i ciekawa jestem z jakim skutkiem, bo z tego co pamiętam, to ładnie i dość szybko Ci powschodziły. Może masz jakieś zdjęcia?
A to mój kupiony wiosną-kwitnienie z sierpnia:
Agneska, wiem, że w styczniu tego roku też siałaś i ciekawa jestem z jakim skutkiem, bo z tego co pamiętam, to ładnie i dość szybko Ci powschodziły. Może masz jakieś zdjęcia?
A to mój kupiony wiosną-kwitnienie z sierpnia:
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Jeden z moich pierwiosnków zakwitł na przełomie listopada i grudnia, oczywiście skromniej ńiż wiosną, ale jednak.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Ninia, wschody były ładne. Potem siewki przetrzebiły ziemiórki ale i tak sporo siewek zostało. Będą kwitły po raz pierwszy w przyszyszłym roku, wtedy zrobię im zdjęcia.
Powodzenia w uprawie.
Powodzenia w uprawie.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Koniecznie wstaw jak zakwitną. Z moich 9 szt.-jak pisałam 3 szt. dałam mamie (a właściwie to tacie, bo to on głównie dba o ogródek) i wyobraź sobie, że we wrześniu jedna z nich zakwitła na bordowo (kiedyś wstawiałaś zdjęcie z jakiegoś parku z takimi samymi prymulkami). Jestem ciekawa jak zakwitną te moje - mam nadzieję, że przetrzymają zimę.