
Borówka amerykańska - 7 cz
-
- 100p
- Posty: 198
- Od: 20 sty 2016, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kock
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Wygląda jakby ją dopadła jesień.
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 23 wrz 2015, o 17:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
U mnie też tak się stało z jedna , powodem było obgryzienie/podkopanie korzeni przez gryzonie ... Wyjmij i zobacz czy sa korzenie w całości ;)
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Jak wiosną posolisz azotem i podrzucisz wydrapanej próchnicy z tych bielic porośniętych sosnami [w lesie prywatnym rzecz jasna] to nawet lidlowską wodą możesz podlewać do oporuNOWY 83 pisze: Moja borówka zaczęła radzić sobie sama , wyrastają młode pędy przy ziemi zieloniutkie a i te górne nie mają przebarwień w czerwień i rosną . Nawet jagódki nie poopadały i urosły .

Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Dlaczego wszędzie jest taki szał na tą borówkę ?? Nie rozumiem. W natłoku całej propagandy i ja zasadziłam 2 krzaki. Mam też już wykopany ''rów'' na następne 3 krzaki. W międzyczasie zaowocowały 2 pierwsze krzaczki, dziś zebrałam jagody i??? całkowite przereklamowanie. Po wysłuchaniu wszystkich zachwytów nad borówką amerykańską spodziewałam się ambrozji a tu, zwykła taka ot jagoda. Jagoda leśna niczym jej nie ustępuje. Nawet wydają mi się smaczniejsze nasze rodzime borówki, i na pewno rosną w naturalnym środowisku, gdzie nie stoją we folii zasypanej siarką i nawozami ''żeby rosło''. Jestem rozczarowana. Zamiast mordować się i kopać doły w ogródku a potem męczyć z uprawą, lepiej zwyczajniej iść do lasu i nazbierać ''zwykłych'' (moim zdaniem lepszych) borówek. Może jak ktoś mieszka 100 km od lasu to rozumiem sadzenie borówki... jednak w moim przypadku szkoda było zachodu. 

-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Witajcie,w tym roku straciłem z 10 krzewów borówki przez karczownika ładnie skubany obgryzł korzenie do poziomu ziemi.Nornica obgryza tylko młode korzonki.Założyłem odstraszacze zobaczę czy to cos pomoże,piotr
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
akacjowa pisze:Dlaczego wszędzie jest taki szał na tą borówkę ?? Nie rozumiem. W natłoku całej propagandy i ja zasadziłam 2 krzaki. Mam też już wykopany ''rów'' na następne 3 krzaki. W międzyczasie zaowocowały 2 pierwsze krzaczki, dziś zebrałam jagody i??? całkowite przereklamowanie. Po wysłuchaniu wszystkich zachwytów nad borówką amerykańską spodziewałam się ambrozji a tu, zwykła taka ot jagoda. Jagoda leśna niczym jej nie ustępuje. Nawet wydają mi się smaczniejsze nasze rodzime borówki, i na pewno rosną w naturalnym środowisku, gdzie nie stoją we folii zasypanej siarką i nawozami ''żeby rosło''. Jestem rozczarowana. Zamiast mordować się i kopać doły w ogródku a potem męczyć z uprawą, lepiej zwyczajniej iść do lasu i nazbierać ''zwykłych'' (moim zdaniem lepszych) borówek. Może jak ktoś mieszka 100 km od lasu to rozumiem sadzenie borówki... jednak w moim przypadku szkoda było zachodu.
Oj tu bym się nie zgodził. Mam wiele krzewów borówki i niektóre są super w smaku, lepsze niż w sklepie. Mam też jeden krzaczek no name który w tamtym roku miał słodkie owoce a w tym ma takie trochę kwaskowe. Moje ulubione w tym roku to Bluejay i Spartan ale Chanticleer też bardzo dobra. Zobaczymy jaki będzie Darrow bo już dojrzewa.
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
hm, nie kupowałam nigdy borówek więc nie wiem co jest w sklepach... Z leśną borówką znam się od dziecka, zazwyczaj spędzałam połowę wakacji w lesie na borówkach. Leśne jagody są sporo mniejsze, ale w zależności od miejsca ( jaki jest stan borowiny i nasłonecznienie) moim zdaniem, smaczniejsze są leśne jagody. Do tego są 100% naturalne, żadnych sztuczności. Borówki amerykańskie kontra jagody leśne - jak dla mnie przegrywają amerykańskie. Wielkość i komfort zbierania we własnym ogrodzie są zaletą, no ale smak i aromat leśnych jest nie do porównania. Zasadziłam i żałuję, ale kto wie, może w przyszłości jak krzaki urosną a mnie braknie już sił żeby wybrac się w las , może docenię i amerykanki zbierane z ogródka.
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
A ja też się nie zgodzę. Co prawda mam lasy naokoło ale akurat te gdzie rosną jagody trochę dalej ode mnie. Jagody leśne są pyszne owszem, też od dzieciństwa znam ten smak, kiedyś się cała gromadą do lasu chodziło, teraz rodzina mi przywozi więc trochę podjem, resztę mrożę.
Borówka jest po prostu inna, większa a więc i ma miąższ inny nieco niż leśna jagoda ale jak dla mnie równie przepyszna. I to co na plus dla borówki: świeże jagody leśne masz góra dwa tygodnie, właśnie się kończą, a borówki możesz jeść od teraz aż do jesieni w zależności od odmiany. Ot i cała filozofia. A w sumie tak samo możnaby powiedzieć: po co sadzić maliny albo poziomki skoro te leśne są smaczniejsze.
Borówka jest po prostu inna, większa a więc i ma miąższ inny nieco niż leśna jagoda ale jak dla mnie równie przepyszna. I to co na plus dla borówki: świeże jagody leśne masz góra dwa tygodnie, właśnie się kończą, a borówki możesz jeść od teraz aż do jesieni w zależności od odmiany. Ot i cała filozofia. A w sumie tak samo możnaby powiedzieć: po co sadzić maliny albo poziomki skoro te leśne są smaczniejsze.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 23 wrz 2015, o 17:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Świstak daj znać czy udało Ci się wyeliminować tego szkodnika
Ja zainwestowalem w Difenor i zobaczymy co z tego wyjdzie . Plan na przyszły rok zakłada wpuszczenie na działkę psów jednego Jamnika i Spaniela . Jamniki ponoc lubią kopać za gryzoniami w ziemi a Spaniel żadnemu ptactwu nie przepusci 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Tak czy siak zostaniesz bez krzewów, bo je jamnik wykopie.
To już lepszy kot, tylko trudno go zamknąć .

Nie każdy mieszka w pobliżu lasu i to jeszcze takiego z jagodami, więc perspektywa uprawy borówek w swoim ogrodku jest b. nęcąca. Jakbyś miała działkę na terenie leśnym z odpowiednią glebą, to borówka amerykańska pewnie by zwyciężyła jakością i ilością owoców. Smak jest rzeczą indywidualną.akacjowa napisał(a):
Dlaczego wszędzie jest taki szał na tą borówkę ?? Nie rozumiem.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 11 lip 2016, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Witam wszystkich. A ja mam takie pytanie czy ma ktos z was doswiadczenie jak rozmnożyć borówkę amerykańską ? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Jest wątek o rozmnażaniu borówki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... r%C3%B3wki
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Witam,Kisiell3 kupiłem odstraszacze na baterie słoneczne i z moich obserwacji wynika że krecio zamiast uciekać to szedł w stronę odstraszacza,co do psa to robi tyle dziur że można sobie nogę złamać,nie powiem nornicom nie przepusci nie jedna się o tym przekonała,piotr