Zielonych Historii cz. 3
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielonych Historii cz. 3
Dobrze że połamane roślinki mają się lepiej nie martw się, też niejedną roślinę uczyłam fruwać wszystkie przeżyły, ale bałagan był imponujący śliczności pokazałaś, a już zbiorówki to cud-miód
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielonych Historii cz. 3
Mnie się bardzo podoba ten Twój balkonik
Ale, ale - jakiś ciekawy zamysł na sukulentowym parapecie Czy w ten sposób przygotowałaś miejsce dla jakichś "parterówek" jeszcze?
Ale, ale - jakiś ciekawy zamysł na sukulentowym parapecie Czy w ten sposób przygotowałaś miejsce dla jakichś "parterówek" jeszcze?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielonych Historii cz. 3
Ewa! Ja nie czas, żeby tak zaiwaniać jak Ty ze swoim wątkiem, ale normalnie jestem w szoku. Najpierw piękne liściaste w poprzednich częściach, a teraz widzę to, co ja uwielbiałam: senecio. Miałam ich naprawdę sporo swego czasu! Życzę, aby rosły jak najlepiej i cieszyły Twoje oczy!
A Twoje piękne skrzydłokwiaty też rozkładają. Masz i te, masz aglaonemy, może czas na inne z tej grupy? Mają dziewczyny piękne syngonia, filodendrony... Ach, gdybym ja miała jakiś jeden choćby parapet więcej
Pięknie u Ciebie!
A Twoje piękne skrzydłokwiaty też rozkładają. Masz i te, masz aglaonemy, może czas na inne z tej grupy? Mają dziewczyny piękne syngonia, filodendrony... Ach, gdybym ja miała jakiś jeden choćby parapet więcej
Pięknie u Ciebie!
Re: Zielonych Historii cz. 3
Wspaniałe seneccia i jak wszystko cudnie zaprezentowane;)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielonych Historii cz. 3
Żaneta, a po co Ci parapet? Wystarczy, że masz kubaturępiasek pustyni pisze: Ach, gdybym ja miała jakiś jeden choćby parapet więcej
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielonych Historii cz. 3
No mam! Mąż też mówi, żebym schudła!onectica pisze: Żaneta, a po co Ci parapet? Wystarczy, że masz kubaturę
Ale roślinom pasuję i to się liczy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielonych Historii cz. 3
Przygotuj mi tam na tym balkonie krzesełko, jak będę kiedyś w Krakowie to robię Ci najazd na balkonik i tam sobie posiedzę
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielonych Historii cz. 3
Bea - dziękuję za miłe słowa, a szczególnie za linka
Justynko - dziękuję za słowa uznania dotyczące zwariowanego parapetu
Na razie parapet jest ok, ale już mnie głowa boli na samą myśl,
jak ja to towarzystwo wniosę na zimę do domu ...
Olu - no pewnie, ze najważniejsza rzecz przy pakowaniu to ... zielenina
Tylko za długo z tym przyjazdem się nie zastanawiaj !!
Karolinko - dziękuję za miłe słowa i za Twoją mega-energię
Basiu - zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby więcej piękności nie połamać
Aż sobie sprawdziłam, co to są te całe cereusy ...
No i powiem Ci, że niezłe z nich badyle
Natalio - dziękuję za okazaną empatię
Więcej niszczyć nie zamierzam, przynajmniej nie celowo
Lucy - zanim się wypowiem w kwestii piętrówek na parapecie,
to muszę nieco ochłonąć, i założyć do czytania mocniejsze okulary ...
W pierwszej chwili przeczytałam, że Ci się podoba mój ... balonik
Co do podium dla sukulentów to bez żadnych podtekstów,
chodziło o to, żeby stanęły ciut powyżej barierki balkonowej,
bo ona zwyczajnie je zacieniała, a teraz mają patelnię jak ta lala !!
I jeszcze na koniec - cokolwiek Ci się podoba, cieszę się, że Ci się podoba
Żanet - dziękuję za tyyyle ciepłych słów
Chciałam się wypowiedzieć w kwestii ugrupowań i przegrupowań,
że nie przewiduję żadnych więcej - never ever
Doszłam do wniosku, że jednak syngonia to nie do końca moja bajka,
podobnie jak i wszelkie filodendrony - jakoś mnie nie porywają ...
W związku z tym, chcąc nie chcąc - moja mama, a ponadto najbliższa przyjaciółka,
były zmuszone podziękować mi za kolejne kwiaty w ich domach
Pati - pięknie dziękuję
Wisienko - koniecznie daj znać kiedy będziesz w Krakowie
Żebym zdążyła kupić jakiś stołeczek z lajkonikiem tudzież z krakowianką
Żeby nie być gołosłowną, i żeby nie było bezfotkowych postów,
to pokażę dzisiaj tylko 3 doniczki z grupy ... filodendronów.
Jakoś nie przypadły mi ani do serca, ani do gustu.
Dopóki ich nie miałam, to goniłam króliczka
Ale jak je mam, to nie wiem czy się ich kiedyś nie pozbędę ...
No jak by na nie nie patrzeć, nie są to ani tillandsie, ani sansewierie
Philodendron 'Lemon Lime' - bardzo mi się kiedyś podobał, teraz już trochę mniej.
W lutym tego roku nabyłam pierwszą, malutką sadzonkę,
która dzisiaj, po 4 miesiącach - jest niewiele większa.
Natomiast druga, kupiona w kwietniu tego roku, o ile dobrze policzyłam,
to powiększyła się o 5 nowych liści.
Choć to ta sama odmian, to różnice pomiędzy nimi są kolosalne !!
Traktuję je identycznie, bo rosną w jednej doniczce.
No i jedna roślinka rośnie, a z drugiej mega-kołek ...
Poniżej obydwie roślinki w kwietniu - z tyłu nowa, z przodu kołek
A tutaj aktualne, dzisiejsze zdjęcie - kołek nadal kołkuje, nowa całkiem ładnie rozrośnięta.
Chyba bardziej od tego filodendrona podoba mi się Epipremnum 'Neon'
Philodendron 'Painted Lady' - tego chyba ostatecznie sobie zostawię,
ale jeszcze do końca się nie zdecydowałam ...
Przyjechał w lutym - cały zielony, dopiero teraz młode liście nabierają kolorków.
Liście są prawie pomarańczowo-żółte, z lekkim, zielonym akcentem.
a łodyżki ciemnoczerwone - obydwa z powyższym stoją na balkonie.
Philodendron hederaceum 'Brasil' - mam go od prawie 2 lat, i chyba sobie go zostawię.
Rośnie w miarę, kolory liści są cudne !!
Rośnie sobie w zwisie, ale chyba w nagrodę go opałkuję.
Mogłabym się przyczepić tylko do jednej rzeczy - liście nie są tak duże,
jak były jeszcze półtora roku temu, zrobiły się dużo mniejsze.
Ale i tak mi się podoba.
Pięknej, rodzinnej niedzieli życzę
Justynko - dziękuję za słowa uznania dotyczące zwariowanego parapetu
Na razie parapet jest ok, ale już mnie głowa boli na samą myśl,
jak ja to towarzystwo wniosę na zimę do domu ...
Olu - no pewnie, ze najważniejsza rzecz przy pakowaniu to ... zielenina
Tylko za długo z tym przyjazdem się nie zastanawiaj !!
Karolinko - dziękuję za miłe słowa i za Twoją mega-energię
Basiu - zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby więcej piękności nie połamać
Aż sobie sprawdziłam, co to są te całe cereusy ...
No i powiem Ci, że niezłe z nich badyle
Natalio - dziękuję za okazaną empatię
Więcej niszczyć nie zamierzam, przynajmniej nie celowo
Lucy - zanim się wypowiem w kwestii piętrówek na parapecie,
to muszę nieco ochłonąć, i założyć do czytania mocniejsze okulary ...
W pierwszej chwili przeczytałam, że Ci się podoba mój ... balonik
Co do podium dla sukulentów to bez żadnych podtekstów,
chodziło o to, żeby stanęły ciut powyżej barierki balkonowej,
bo ona zwyczajnie je zacieniała, a teraz mają patelnię jak ta lala !!
I jeszcze na koniec - cokolwiek Ci się podoba, cieszę się, że Ci się podoba
Żanet - dziękuję za tyyyle ciepłych słów
Chciałam się wypowiedzieć w kwestii ugrupowań i przegrupowań,
że nie przewiduję żadnych więcej - never ever
Doszłam do wniosku, że jednak syngonia to nie do końca moja bajka,
podobnie jak i wszelkie filodendrony - jakoś mnie nie porywają ...
W związku z tym, chcąc nie chcąc - moja mama, a ponadto najbliższa przyjaciółka,
były zmuszone podziękować mi za kolejne kwiaty w ich domach
Pati - pięknie dziękuję
Wisienko - koniecznie daj znać kiedy będziesz w Krakowie
Żebym zdążyła kupić jakiś stołeczek z lajkonikiem tudzież z krakowianką
Żeby nie być gołosłowną, i żeby nie było bezfotkowych postów,
to pokażę dzisiaj tylko 3 doniczki z grupy ... filodendronów.
Jakoś nie przypadły mi ani do serca, ani do gustu.
Dopóki ich nie miałam, to goniłam króliczka
Ale jak je mam, to nie wiem czy się ich kiedyś nie pozbędę ...
No jak by na nie nie patrzeć, nie są to ani tillandsie, ani sansewierie
Philodendron 'Lemon Lime' - bardzo mi się kiedyś podobał, teraz już trochę mniej.
W lutym tego roku nabyłam pierwszą, malutką sadzonkę,
która dzisiaj, po 4 miesiącach - jest niewiele większa.
Natomiast druga, kupiona w kwietniu tego roku, o ile dobrze policzyłam,
to powiększyła się o 5 nowych liści.
Choć to ta sama odmian, to różnice pomiędzy nimi są kolosalne !!
Traktuję je identycznie, bo rosną w jednej doniczce.
No i jedna roślinka rośnie, a z drugiej mega-kołek ...
Poniżej obydwie roślinki w kwietniu - z tyłu nowa, z przodu kołek
A tutaj aktualne, dzisiejsze zdjęcie - kołek nadal kołkuje, nowa całkiem ładnie rozrośnięta.
Chyba bardziej od tego filodendrona podoba mi się Epipremnum 'Neon'
Philodendron 'Painted Lady' - tego chyba ostatecznie sobie zostawię,
ale jeszcze do końca się nie zdecydowałam ...
Przyjechał w lutym - cały zielony, dopiero teraz młode liście nabierają kolorków.
Liście są prawie pomarańczowo-żółte, z lekkim, zielonym akcentem.
a łodyżki ciemnoczerwone - obydwa z powyższym stoją na balkonie.
Philodendron hederaceum 'Brasil' - mam go od prawie 2 lat, i chyba sobie go zostawię.
Rośnie w miarę, kolory liści są cudne !!
Rośnie sobie w zwisie, ale chyba w nagrodę go opałkuję.
Mogłabym się przyczepić tylko do jednej rzeczy - liście nie są tak duże,
jak były jeszcze półtora roku temu, zrobiły się dużo mniejsze.
Ale i tak mi się podoba.
Pięknej, rodzinnej niedzieli życzę
Pozdrawiam i zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielonych Historii cz. 3
Ja się tu szykuję na szczegółowe poczytanie, ale tak na już-teraz - jakiej niedzieli? Jutro wszak sobota!
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielonych Historii cz. 3
Lucy - jak to dobrze, że czuwasz
Dzięki Tobie jeden dzień mam do przodu
A niedzielę pod postem zostawię ... na pamiątkę
Dzięki Tobie jeden dzień mam do przodu
A niedzielę pod postem zostawię ... na pamiątkę
Pozdrawiam i zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielonych Historii cz. 3
Spox, dorzuć ta sobotę w gratisie i będzie ok
Btw. i ku przestrodze, choć nie na temat: ostatnio robiłam USG dopplerowskie. Wyszło całkiem nieźle, w zasadzie żyły w porządku. I byłoby całkiem super, gdyby nie to, że w jednej nodze tą żyłę, która na badaniu wyszła w miarę dobrze, dwa lata temu wydarto mi z przyległościami i jej NIE MAM! Być może pani robiła kopiuj-wklej i się jej machnęło o jeden raz więcej. Tylko się teraz zastanawiam, czy fotki z badania, załączone do wyniku są naprawdę moje Zgroza!
Btw. i ku przestrodze, choć nie na temat: ostatnio robiłam USG dopplerowskie. Wyszło całkiem nieźle, w zasadzie żyły w porządku. I byłoby całkiem super, gdyby nie to, że w jednej nodze tą żyłę, która na badaniu wyszła w miarę dobrze, dwa lata temu wydarto mi z przyległościami i jej NIE MAM! Być może pani robiła kopiuj-wklej i się jej machnęło o jeden raz więcej. Tylko się teraz zastanawiam, czy fotki z badania, załączone do wyniku są naprawdę moje Zgroza!
Re: Zielonych Historii cz. 3
Melduję się w sobotę . Filodendrony też lubię (chyba wszystko lubię ). Ładne, nie potrafię wyróżnić jednego.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielonych Historii cz. 3
Ja się melduję w niedzielę i dziękuję za życzenia, fajna była i miła
Ale Twoje filodendrony piękne... Mam też "Painted Lady" i też pięknie się wybarwia na balkonie. Poza tym, że czasem muszę pomóc liściowi się wywinąć, jest póki co niekłopotliwa. Ale to ciekawe co mówisz... Bo ze mną było podobnie. Jak szalałam za jakąś zieleniną w stylu właśnie filodendronów, to gdy już miałam, to tak jakby... no to nie było to. Tak bywa, w końcu nie wszystkie rośliny są hojami czy sukulentami z Madagaskaru
Ale Twoje filodendrony piękne... Mam też "Painted Lady" i też pięknie się wybarwia na balkonie. Poza tym, że czasem muszę pomóc liściowi się wywinąć, jest póki co niekłopotliwa. Ale to ciekawe co mówisz... Bo ze mną było podobnie. Jak szalałam za jakąś zieleniną w stylu właśnie filodendronów, to gdy już miałam, to tak jakby... no to nie było to. Tak bywa, w końcu nie wszystkie rośliny są hojami czy sukulentami z Madagaskaru