Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ty wiesz za co. Żeby biednego zapracowanego człeka tak szantażować....
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Cześć Aprilku basenik robi wrażenie , a jeszcze większe jak pomyślę ile taczek ziemi trzeba było wykopać i wywieść
Zmiany bardzo korzystne, jestem ciekawa jak się sprawdzają nasadzenia koło domu, te w nowych wymurowanych pojemnikach.
Oniemiałam jak napisałaś, że Summer Snow, to potwór. To co widzę na tym zdjęciu, to właśnie on?
Jeżeli tak, to czeka mnie totalne opanowanie tarasu prze kilka sztuk tego pnąca jakie posadziłam tej wiosny a, zachciało
mi się mieć cień
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu cięcie żywopłotu, to wyjątkowo ciężka i niebezpieczna praca. Pilnuj się. My do ciężkich prac już prosimy zaprzyjaźnionego chłopaka. Powojniki się przestraszyły karczowania i pięknie zakwitły, Rhapsody cudny. Różanka z trzcinnikiem w tle wspaniale wygląda. Pomyłki różane denerwujące, ale przy twoim areale znajdziesz dla niej miejsce, jest ciekawa Dobrego tygodnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Dorotka
Marysiu jesteś bardzo miła. Nie zasłużyłam na tyle pochwał, teraz będę musiała je odpracować
Co do LO, to przecież nie mogę cię ograbić ze wszystkich róż Te dwie muszą wystarczyć. Na razie, odpukać, zdrowe. Kolejne pędy już puszczają, grubsze i sztywniejsze. Widać, że to cięcie nie było jednak głupim posunięciem.
Jestem bardzo ciekawa jak u ciebie stepy i inne włości Tak brak mi twoich cudnych obrazków. Zabierz może trochę zdjęć do Izy
Daffodil no wybacz
Majeczko to masz problem z Summer Snow i to spory, tak siedmiometrowy bo to właśnie on na zdjęciu, znaczy dwa egzemplarze...
Nasadzenia wokół domu jeszcze nie ukończone. I pewnie długo nie będą niestety...
Soniu, jeszcze nie cięłam żywopłotu, nie mam czasu. Niezbyt dobrze się ostatnio czuję, szybko jestem zmęczona. Czekam na urlop.
Z pomyłką różaną jest już ok. Uwzględnili mi reklamację Będzie panna u mnie jesienią bo teraz nie mają takiej.
Dzięki za wszystkie miłe słowa
taki mam widok z okna sypialni, róża wchodzi do pokoju
A to odkrycie roku, cudna Gemma, odporna, wyprostowana i nie przeszkadza jej ani słońce, ani deszcz, ani wiatr.
cudo, lilia Fujan
po wichurach, głównie Edeny, lądują w kompozycjach
Anabelle, świetnie się trzymają
Garden Affaire...
Marysiu jesteś bardzo miła. Nie zasłużyłam na tyle pochwał, teraz będę musiała je odpracować
Co do LO, to przecież nie mogę cię ograbić ze wszystkich róż Te dwie muszą wystarczyć. Na razie, odpukać, zdrowe. Kolejne pędy już puszczają, grubsze i sztywniejsze. Widać, że to cięcie nie było jednak głupim posunięciem.
Jestem bardzo ciekawa jak u ciebie stepy i inne włości Tak brak mi twoich cudnych obrazków. Zabierz może trochę zdjęć do Izy
Daffodil no wybacz
Majeczko to masz problem z Summer Snow i to spory, tak siedmiometrowy bo to właśnie on na zdjęciu, znaczy dwa egzemplarze...
Nasadzenia wokół domu jeszcze nie ukończone. I pewnie długo nie będą niestety...
Soniu, jeszcze nie cięłam żywopłotu, nie mam czasu. Niezbyt dobrze się ostatnio czuję, szybko jestem zmęczona. Czekam na urlop.
Z pomyłką różaną jest już ok. Uwzględnili mi reklamację Będzie panna u mnie jesienią bo teraz nie mają takiej.
Dzięki za wszystkie miłe słowa
taki mam widok z okna sypialni, róża wchodzi do pokoju
A to odkrycie roku, cudna Gemma, odporna, wyprostowana i nie przeszkadza jej ani słońce, ani deszcz, ani wiatr.
cudo, lilia Fujan
po wichurach, głównie Edeny, lądują w kompozycjach
Anabelle, świetnie się trzymają
Garden Affaire...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
WOW , ale Anabellki, a ile ich tam siedzi, czy to jedna taka wielka?.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Moja Anabelka w tym roku też się dobrze trzyma - co prawda podwiązałam ją już wcześniej, ale w zeszłym roku nawet mimo podwiązania, zaraza kładła się po każdym deszczu. A teraz w miarę wygląda nawet po intensywnym deszczu.
Gemma bardzo ładna. Fajnie wykorzystałaś poniszczone różyczki. Zawsze trochę mniejszy żal.
Gemma bardzo ładna. Fajnie wykorzystałaś poniszczone różyczki. Zawsze trochę mniejszy żal.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aprilko to są linki do stron o cięciu róż tzw.ramblerów m.innymi Veilchenblau, z których korzystałam
http://poradnikogrodniczy.pl/roze-pnace.php
http://www.clematis.com.pl/pl/encyklope ... lantid=958
Naoglądałam się u Ciebie cudowności, ale mam tyyyle do nadrobienia w Twoim wątku . Chyba poświęcę któryś dzień, by spokojnie pospacerować po tym cudnym lesie.
http://poradnikogrodniczy.pl/roze-pnace.php
http://www.clematis.com.pl/pl/encyklope ... lantid=958
Naoglądałam się u Ciebie cudowności, ale mam tyyyle do nadrobienia w Twoim wątku . Chyba poświęcę któryś dzień, by spokojnie pospacerować po tym cudnym lesie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, mam taką samą pomyłkę. I to posadzoną z tyłu rabaty. Czyli znowu trzeba będzie wykopywać i przesadzać. Gorzej, że nie mam za bardzo gdzie. Na razie zakwitła jednym kwiatkiem i nie jestem wstanie ocenić, czy mi się ona podoba, czy nie
A Ty co o niej sądzisz?
A Ty co o niej sądzisz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Dorota, Anabelki są dwie sztuki, jakieś 70 cm od siebie, ale tworzą już jeden złączony krzew. Tylko wczesną wiosną widać że są dwie.
Sylvia, ja swoich hortensji nie podwiązuję od kilku lat, dają radę.
Gemma ciągle zachwyca. Kwitnie już drugi tydzień, były ulewy, upał 35 stopni a ona ciągle sztywna i ładna. Trzeba mi więcej takich róż Choć kolor nie każdy lubi... do mojego ciemnego lasu jest idealna. Polecam
Daysy dzięki za linki. Już poczytałam. Myślałam, że dowiem się czegoś nowego ale dość oszczędne w słowach są te opisy. Dalej nie wiem czy główny pęd to tylko ten wielki od ziemi, bo moje mają masę bocznych, które są ogromne i je też traktuję jako główne i dopiero gałązki od nich, te kwitnące - przycięłam.
Zresztą jeden egzemplarz to musiałam pociąć mocno bo poschły całe długie pędy. Nie wiem czy uszkodzenia mrozowe czy coś innego. Druga róża jest wielka i piękna - tej nie ruszam póki co. Ma obok siebie Omorikę i zaczyna się po niej wspinać
U mnie ostatnio mało się dzieje więc szybko nadrobisz. Proponuję tylko pismo obrazkowe,
Goś, moja róża już zidentyfikowana i reklamacja uznana. To Lovely Pink Meillanda, jak słusznie napisała Ania - w szkółce potwierdzili. Jesienią mam dostać właściwą różę. A z tą nie mam problemu bo na razie była w donicy. Nie jest brzydka ale szczególnie ładna też nie. Trzeba upchnąć gdzieś w tłumie.
Do soboty
Gemma mnie urzekła, już się zastanawiam czy nie dokupić...
Elmshorn po ciężkiej zimie zaczyna się odbudowywać. Na tej samej rabacie co Gemma, dają mocny akcent.
Robin Hoody dają popis. Muszę im wymyślić podpory na przyszły rok. I zabrać Kenta z pomiędzy nich bo i tak go już zjadły
zaczynają małe jeżóweczki
zakwitł powojnik Huldine. Pierwszy raz, a sadzony w 2014 roku.
Obok niego lilie Casablanka
Doczekałam się też Mikołajków. Oj będę je uwielbiać
Inne jeżówki też dają już czadu.
Sylvia, ja swoich hortensji nie podwiązuję od kilku lat, dają radę.
Gemma ciągle zachwyca. Kwitnie już drugi tydzień, były ulewy, upał 35 stopni a ona ciągle sztywna i ładna. Trzeba mi więcej takich róż Choć kolor nie każdy lubi... do mojego ciemnego lasu jest idealna. Polecam
Daysy dzięki za linki. Już poczytałam. Myślałam, że dowiem się czegoś nowego ale dość oszczędne w słowach są te opisy. Dalej nie wiem czy główny pęd to tylko ten wielki od ziemi, bo moje mają masę bocznych, które są ogromne i je też traktuję jako główne i dopiero gałązki od nich, te kwitnące - przycięłam.
Zresztą jeden egzemplarz to musiałam pociąć mocno bo poschły całe długie pędy. Nie wiem czy uszkodzenia mrozowe czy coś innego. Druga róża jest wielka i piękna - tej nie ruszam póki co. Ma obok siebie Omorikę i zaczyna się po niej wspinać
U mnie ostatnio mało się dzieje więc szybko nadrobisz. Proponuję tylko pismo obrazkowe,
Goś, moja róża już zidentyfikowana i reklamacja uznana. To Lovely Pink Meillanda, jak słusznie napisała Ania - w szkółce potwierdzili. Jesienią mam dostać właściwą różę. A z tą nie mam problemu bo na razie była w donicy. Nie jest brzydka ale szczególnie ładna też nie. Trzeba upchnąć gdzieś w tłumie.
Do soboty
Gemma mnie urzekła, już się zastanawiam czy nie dokupić...
Elmshorn po ciężkiej zimie zaczyna się odbudowywać. Na tej samej rabacie co Gemma, dają mocny akcent.
Robin Hoody dają popis. Muszę im wymyślić podpory na przyszły rok. I zabrać Kenta z pomiędzy nich bo i tak go już zjadły
zaczynają małe jeżóweczki
zakwitł powojnik Huldine. Pierwszy raz, a sadzony w 2014 roku.
Obok niego lilie Casablanka
Doczekałam się też Mikołajków. Oj będę je uwielbiać
Inne jeżówki też dają już czadu.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aprilku a mój Huldine sadzony w maju usechł w chol...ę. Muszę zobaczyć czy odbija.
Gemma rzeczywiście bardzo ładna. I Robin Hood też, lubię takie słodkie pustaczki.
A jeżówki są zawsze fantastyczne!
Gemma rzeczywiście bardzo ładna. I Robin Hood też, lubię takie słodkie pustaczki.
A jeżówki są zawsze fantastyczne!
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, śliczna ta róża Gemma - coraz bardziej jej pragnę Pokazuj więcej a się nie oprę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aneczko, szkoda twojego Huldine. Mi też sporo powojników zmarniało Jednak jestem Hildine odrobinę zawiedziona. Myślałam że ma ciut większe kwiaty. Nie sprawdzałam tego przed zakupem. A rośnie dość daleko od brzegu rabaty, jakieś 4 metry i średnio go widać. Przydałby się mocniejszy akcent.
Gemmę polecam, Robin Hoody też
Justynko, właśnie u ciebie byłam Gemmę rozpatrywałaś? Ja na razie jestem zachwycona. Ma ok 80 cm, wyprostowana i odporna. Mam ją od jesieni więc jeszcze wszystkiego o niej nie wiem ale zapowiada się fantastycznie.
No i jak? Działa?
Gemmę polecam, Robin Hoody też
Justynko, właśnie u ciebie byłam Gemmę rozpatrywałaś? Ja na razie jestem zachwycona. Ma ok 80 cm, wyprostowana i odporna. Mam ją od jesieni więc jeszcze wszystkiego o niej nie wiem ale zapowiada się fantastycznie.
No i jak? Działa?
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Cudna, działa, działa