Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak uprawiać kielichowiec wonny.
Moze trzeba kilka krzewów kielichowca by skomponować mieszankę zapachową ?
- Balykan
- 200p
- Posty: 406
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Jak uprawiać kielichowiec wonny.
Mój kielichowiec po około 10 latach od posadzenia postanowił wypuścić odrosty korzeniowe. Ten typ tak ma?
A sam krzew mnie zawiódł z lekka, bo kwiaty nie są zbyt widoczne. Zapach jabłkowo-poziomkowy z goździkami (przyprawą) w tle, ale trzeba wsadzać nos w kwiaty, żeby poczuć. Jednak ciekawa roślinka, łatwa w utrzymaniu i "pancerna" - nie marznie, nie choruje, mszyce tego nie tykają itp. i dlatego kilka lat temu powędrowała u mnie pod płot (a nie pod szpadel i do sąsiadów "w prezencie" ) z bardziej reprezentacyjnego miejsca.
Co do dyskusji o szkodliwych roślinach, to bez przesady - ja rozumiem, że jagody wawrzynka wilczełyko mogą kusić dzieci i być groźne (w moim odrywam zalążki owoców, bo sąsiedzi mają małe dzieci), ale żeby bać się roślin o trujących łodygach, czy liściach? Liście pomidorów i ziemniaków są trujące, bardzo trujące są azalie, konwalie, bluszcz, tuje i cała gama innych często i gęsto sadzonych w ogrodach roślin...
A sam krzew mnie zawiódł z lekka, bo kwiaty nie są zbyt widoczne. Zapach jabłkowo-poziomkowy z goździkami (przyprawą) w tle, ale trzeba wsadzać nos w kwiaty, żeby poczuć. Jednak ciekawa roślinka, łatwa w utrzymaniu i "pancerna" - nie marznie, nie choruje, mszyce tego nie tykają itp. i dlatego kilka lat temu powędrowała u mnie pod płot (a nie pod szpadel i do sąsiadów "w prezencie" ) z bardziej reprezentacyjnego miejsca.
Co do dyskusji o szkodliwych roślinach, to bez przesady - ja rozumiem, że jagody wawrzynka wilczełyko mogą kusić dzieci i być groźne (w moim odrywam zalążki owoców, bo sąsiedzi mają małe dzieci), ale żeby bać się roślin o trujących łodygach, czy liściach? Liście pomidorów i ziemniaków są trujące, bardzo trujące są azalie, konwalie, bluszcz, tuje i cała gama innych często i gęsto sadzonych w ogrodach roślin...
-
- 100p
- Posty: 179
- Od: 6 wrz 2010, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Jak uprawiać kielichowiec wonny.
A ja w tym sezonie kupiłam dwie odmiany kielichowca : 'Venus' o białych magnoliowych kwiatach i 'Hertlage Wine' - ten ostatni właśnie mi zakwitł pierwszym (chociaż jedynym) kwiatem
Ma ktoś odmianę 'Athens' ?
https://www.youtube.com/watch?v=bBsxo4ZHhvg
Ma ktoś odmianę 'Athens' ?
https://www.youtube.com/watch?v=bBsxo4ZHhvg
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 2 maja 2012, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Katowice
Re: Jak uprawiać kielichowiec wonny.
3letni !!! Wreszcie kwitnie .
- odlotowy kwiat
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 4 sty 2014, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Witam
Posiadam kielichowca wonnego od 5 lat.Kupiłam jako małą roslinke,a teraz....to już duży krzew.Co roku pięknie kwitnie od maja do tej pory...jest odporny na wszelkie warunki atmosferyczne.Wczoraj pod nim zauważyłam kilka młodych jego"dzieci",które od razu odcięłam od rośliny matecznej i w ten sposób mam 5 młodych sadzonek kielichowca wonnego Warto mieć ten krzew w ogrodzie i każdemu polecam posadzić go kielichowiec jest ładnym,odpornym i wdzięcznym krzewem pozdrawiam
Posiadam kielichowca wonnego od 5 lat.Kupiłam jako małą roslinke,a teraz....to już duży krzew.Co roku pięknie kwitnie od maja do tej pory...jest odporny na wszelkie warunki atmosferyczne.Wczoraj pod nim zauważyłam kilka młodych jego"dzieci",które od razu odcięłam od rośliny matecznej i w ten sposób mam 5 młodych sadzonek kielichowca wonnego Warto mieć ten krzew w ogrodzie i każdemu polecam posadzić go kielichowiec jest ładnym,odpornym i wdzięcznym krzewem pozdrawiam
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Tadzio z Poznania
- 50p
- Posty: 83
- Od: 25 sty 2009, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Re:
.
Przeczytałem z zapartym tchem, cały wątek na temat kielichowca wonnego i... Jestem w punkcie wyjścia.
Miałem nadzieję że któryś z Waszych wpisów będzie głosił cudowną nowinę, o niesionymn z tego krzaczka wraz z wiatrem intensywnym, niebiańskim zapachu.
Tymczasem Wasze kielickowce pachną tak jak u mnie: octem, jabłkami, lub coś koło tego.
Ja kielichowca wonnego kupiłem już sporo lat temu. Zdążył już obficie kwitnąć , ale jego zapachu jak i u Was, muszę niemal że szukać w gałęziach.
Na temat kielichowców przeczytałem już sporo artykułów w Internecie, i przyszła mi pewna myśl do głowy. Czy MY wszyscy nie staliśmy się ofiarami błędnego rozpoznania gatunku?
Obawiam się że prawdopodobnie posiadamy NIE KIELICHOWCA WONNEGO, ale kielichowca plennego - który jest do niego bardzo podobny.
Może jest na forum osoba której się poszczęściło, i posiada właściwy kielichowiec wonny, którego zapach roznosi się po całym ogrodzie?
A jak jest u was? Macie meszek pod młodymi listkami?.
Ponad to u mnie kielichowiec wypuszcza sporo nowych pędów u podstawy pnia z korzeni, co podkreśliło by fakt, że jest plenny.
Przeczytałem z zapartym tchem, cały wątek na temat kielichowca wonnego i... Jestem w punkcie wyjścia.
Miałem nadzieję że któryś z Waszych wpisów będzie głosił cudowną nowinę, o niesionymn z tego krzaczka wraz z wiatrem intensywnym, niebiańskim zapachu.
Tymczasem Wasze kielickowce pachną tak jak u mnie: octem, jabłkami, lub coś koło tego.
Ja kielichowca wonnego kupiłem już sporo lat temu. Zdążył już obficie kwitnąć , ale jego zapachu jak i u Was, muszę niemal że szukać w gałęziach.
Na temat kielichowców przeczytałem już sporo artykułów w Internecie, i przyszła mi pewna myśl do głowy. Czy MY wszyscy nie staliśmy się ofiarami błędnego rozpoznania gatunku?
Obawiam się że prawdopodobnie posiadamy NIE KIELICHOWCA WONNEGO, ale kielichowca plennego - który jest do niego bardzo podobny.
Może jest na forum osoba której się poszczęściło, i posiada właściwy kielichowiec wonny, którego zapach roznosi się po całym ogrodzie?
W powyższym cytacie, zwrócie uwagę na fakt że młode listki jak i pędy mają posiadać filc z drobnych włosków od spodu . U mnie niestety nic takiego nie występuje.CYTUJĘ:
Podczas ciepłych dni zapach jest tak silny, że można go już poczuć z odległości kilkudziesięciu metrów - jedna kilkunastoletnia kwitnąca roślina potrafi obdzielić swoim aromatem całe osiedle. Młode liście i pędy pokryte są filcem z drobniutkich włosków, co również stanowi ciekawą ozdobę rośliny.
Źródło...
A jak jest u was? Macie meszek pod młodymi listkami?.
Ponad to u mnie kielichowiec wypuszcza sporo nowych pędów u podstawy pnia z korzeni, co podkreśliło by fakt, że jest plenny.
- Tadzio z Poznania
- 50p
- Posty: 83
- Od: 25 sty 2009, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Zastanawiam się teraz, czy mój post zamieściłem we właściwym wątku?
Widział ktoś z Was może wątek tu na forum, o zapachu kielichowca wonnego?
Widział ktoś z Was może wątek tu na forum, o zapachu kielichowca wonnego?
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
-
- 100p
- Posty: 175
- Od: 5 lip 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żary - lubuskie
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Witam !!!
Mam kielichowa już 4 lata i jestem rozczarowana i wyglądem i kwiatami. Zapach jest ale muszę nos wsadzić w kwiat. Octowy ale delikatny.
Kupując kierowałam się zdjęciami z neta. Faktycznie skłaniam się ku twierdzeniu,że jest to kielichowiec plenny. Zaczynam traktować go jak jak jakiś kaszczor.
Mam kielichowa już 4 lata i jestem rozczarowana i wyglądem i kwiatami. Zapach jest ale muszę nos wsadzić w kwiat. Octowy ale delikatny.
Kupując kierowałam się zdjęciami z neta. Faktycznie skłaniam się ku twierdzeniu,że jest to kielichowiec plenny. Zaczynam traktować go jak jak jakiś kaszczor.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Ja bym powiedział, że zapachu wręcz nie ma wcale. Internetowa ściema!!iwanda pisze:Mam kielichowa już 4 lata i jestem rozczarowana i wyglądem i kwiatami.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Kielichowca mam od kilku lat. Trudno na 100% określić jaki, bo w internecie jest mnóstwo sprzecznych informacji, hodowcy sami często nie wiedzą co mają, ale wiem jedno - mój pachnie i to dość intensywnie. Nie czuć go może z odległości kilkunastu metrów, ale w pobliżu krzewu zapach jest odczuwalny. Dla mnie przyjemny - jabłkowy. Im więcej kwiatów tym bardziej intensywny zapach. Natomiast łamane gałęzie i korzenie mają zupełnie inny zapach. Taki bardziej korzenny. Ja jestem zadowolona z tego krzewu. Rośnie chętnie, nie choruje i nie lubią go szkodniki. Warunki ma u mnie dość trudne.
- właśnie zaczyna kwitnąć
- a tak kwitł w 2016r
- właśnie zaczyna kwitnąć
- a tak kwitł w 2016r