Storczyki Marty
Re: Storczyki Marty
Zapomniałam o storczyku staruszku biednym po przejściach który wypuścił bliźniaki, myślałam, że będzie biały...
Pozdrawiam Marta
Re: Storczyki Marty
Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczyki Marty
Przykro mi..Chyba czas zmienić technikę podlewania?marta_N pisze:no i się tragedia stała
Ale chyba jest jeszcze nadzieja- pęd ułamał się za oczkiem. Myślę, że szansa iż odbije z niego w bok jest spora. A może szykuje gdzieś już kolejny, nowy pęd?
Mini z przeceny ma 3 pędy? Imponujące! Pewnie przedłużając je prędko zmieni się w 'midi'.
Co do mozaiki, to nie często widzę kwiaty o takiej powtarzalności we wzorze. Przypomina mi trochę te z grupy 'Ox', np. Ox Firebird.
Storczyk za grosz- ostatnio były niemiłosierne upały, może narażony był na spadek wilgotności?
No i fajne drzewko z Twojego Optimistic Fantasy się zapowiada.
Re: Storczyki Marty
Ajjj ile pączusiów na tej fantazji będzie przepięknie !!
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3963
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Storczyki Marty
Marto szkoda pędzika, ale może będzie następny ;)
Ten w oknie super i ile ma nowych pędów. Mój ciapek imieninowy dzielnie trzyma kwiatki ;) Ale tylu pędów to nie mam
Ten w oknie super i ile ma nowych pędów. Mój ciapek imieninowy dzielnie trzyma kwiatki ;) Ale tylu pędów to nie mam
Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Storczyki Marty
Fantazyjne wzorki, a co do pędu to się nie martw może puści jeszcze boczny lub następny?
- miss_patrycja
- 50p
- Posty: 93
- Od: 13 mar 2016, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Marty
Nic się nie martw z tym pędem, miałam taką samą sytuację i storczyk dzielenie odbił mi bokiem, także będzie jeszcze ślicznie kwitną! Twoja Fantasy jaka cudowna! Jak przepięknie rozłożone pąki. A co do niespodzianki, która wybija, czekamy z Tobą w niecierpliwosci
Re: Storczyki Marty
Witajcie serdecznie w końcu znalazłam czas żeby troszkę nadrobić zaległości. Ogólnie to wszystko co stoi na parapetach albo już poprzekwitało, przedłużając co najwyżej pędzik o jeden dwa pączki, no i liście, liście i jeszcze raz liście rosną jak szalone, korzonkowy przyrost też jest dość obfity.
Na początek pokażę Wam storczyka za grosika...nie jest to szczyt moich marzeń, gdyby taki zakwitnięty stał na sklepowej półce zapewne bym go nie kupiła, a z tego jestem i tak dumna, patrząc na to w jakim był stanie
Golden Beauty ze złamanym pędem niestety z tego ułamanego nic nie wypuścił, niestety zasuszył go, ale nacieszę się kwiatuszkami chociaż z tego jednego.
tutaj oczekuje na kolor tego z casto za 5 zł
Biała miniaturka z przeceny na dwóch pędzikach puszcza odbicia
I jeszcze Optimistic Fantasy w pełnym rozkwicie, aż mu jeden pędzik się złamał od ciężaru kwiatków, ale już tak wisi chyba z tydzień i kwiatki nie więdną
I jak tak mi te parapety przekwitają to coraz większa ochota nachodzi mnie na jakąś nowość...byłam nawet w Tesco, jeden mi się spodobał, ale to nie było to, wzięłam, potem odłożyłam, później ponownie po niego wróciłam...ale nie kupiłam...i teraz co??? oczywiście żałuję
Na początek pokażę Wam storczyka za grosika...nie jest to szczyt moich marzeń, gdyby taki zakwitnięty stał na sklepowej półce zapewne bym go nie kupiła, a z tego jestem i tak dumna, patrząc na to w jakim był stanie
Golden Beauty ze złamanym pędem niestety z tego ułamanego nic nie wypuścił, niestety zasuszył go, ale nacieszę się kwiatuszkami chociaż z tego jednego.
tutaj oczekuje na kolor tego z casto za 5 zł
Biała miniaturka z przeceny na dwóch pędzikach puszcza odbicia
I jeszcze Optimistic Fantasy w pełnym rozkwicie, aż mu jeden pędzik się złamał od ciężaru kwiatków, ale już tak wisi chyba z tydzień i kwiatki nie więdną
I jak tak mi te parapety przekwitają to coraz większa ochota nachodzi mnie na jakąś nowość...byłam nawet w Tesco, jeden mi się spodobał, ale to nie było to, wzięłam, potem odłożyłam, później ponownie po niego wróciłam...ale nie kupiłam...i teraz co??? oczywiście żałuję
Pozdrawiam Marta
Re: Storczyki Marty
No i taka nie przekonana byłam do tego "grosiczka"...ale zmieniłam mu doniczkę, podpiełam inaczej pędy, postawiłam w innym miejscu i nawet mi się bardzo spodobał, teraz inaczej na niego pada słońce i pięknie widać ten aksamit na jego płatkach (kobieta zmienną jest no co??)
Ale w ogóle to uważajcie co teraz będzie...
storczyk bardzo podobny do Miss, tylko bardziej w biskupim kolorze i to taaaaki gigant no i jak mogłam go nie kupić, skoro już od paru dni kiełkowała we mnie chęć przygarnięcia jakiegoś kwiatucha (dodam tylko, że kolejnym argumentem była jego cena-był tańszy niż normalnej wielkości jednopędowce)
-- 19 lip 2016, o 18:58 --
PS. Bardzo mi miło, że odwiedziny w moim skromnym wątku odbyły się już 4000 razy
Ale w ogóle to uważajcie co teraz będzie...
storczyk bardzo podobny do Miss, tylko bardziej w biskupim kolorze i to taaaaki gigant no i jak mogłam go nie kupić, skoro już od paru dni kiełkowała we mnie chęć przygarnięcia jakiegoś kwiatucha (dodam tylko, że kolejnym argumentem była jego cena-był tańszy niż normalnej wielkości jednopędowce)
-- 19 lip 2016, o 18:58 --
PS. Bardzo mi miło, że odwiedziny w moim skromnym wątku odbyły się już 4000 razy
Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczyki Marty
Storczyk za grosz- fajnie, że tak szybko zakwitł, gratuluję! Kwiaty wyglądają jakby były z kawałków aksamitu, mi się tam bardzo podoba już po pierwszym poście. No i kolor wydaje się być dość oryginalny, bardziej w stronę czerwonego niż fioletów, przynajmniej na zdjęciach.
Optimistic Fantasy na prawdę wygląda jak drzewo! To na prawdę tak 'płodna' hybryda, czy odprawiasz nad nią jakieś ciemne rytuały? Pamiętam, że były na tym forum osoby, które doświadczyły przykrości związanych z nadłamanymi pędami, w paru przypadkach rany się zagoiły, a rośliny kwitły dalej.
Optimistic Fantasy na prawdę wygląda jak drzewo! To na prawdę tak 'płodna' hybryda, czy odprawiasz nad nią jakieś ciemne rytuały? Pamiętam, że były na tym forum osoby, które doświadczyły przykrości związanych z nadłamanymi pędami, w paru przypadkach rany się zagoiły, a rośliny kwitły dalej.
Re: Storczyki Marty
Mówi się, że jak się czegoś bardzo pragnie...
Sandersk pochwaliła się ostatnio swoim Wild Peach...no oszalałam na jego punkcie, tym bardziej,że już od dawna na niego polowałam, gdy byłam w Tesco w zeszłym tygodniu to nie było go niestety, ale dziś przy okazji odwiedzin u rodziców odwiedziłam market tak bez jakiegoś celu, po prostu coś mnie wołało...Wchodzę patrzę i widzę go jednego jedynego niestety ktoś go niesympatycznie i niedelikatnie potraktował bo na ziemi obok palety ze storczykami leżały jego dwa kwiatki, ale skoro już był to nie mogłam go nie kupić. Ma jeszcze 6 pączków do rozwinięcia i mam nadzieję, że ich nie zrzuci, a i na przedłużenie pędzików i odbicia z oczek liczę. Zauważyłam w ogóle, że storczyki marketowe są chętniejsze do tego typu zachowań niż te z kwiaciarni, mój Magic Art kwiaciarniany za kupe kasy po prostu przekwitł i od razu zasuszył obydwa pędy i to znacznie szybciej niż te marketowe kupione praktycznie w tym samym czasie.
Oto on napatrzeć się na niego nie mogę Taki skubaniec boski jest
Sandersk pochwaliła się ostatnio swoim Wild Peach...no oszalałam na jego punkcie, tym bardziej,że już od dawna na niego polowałam, gdy byłam w Tesco w zeszłym tygodniu to nie było go niestety, ale dziś przy okazji odwiedzin u rodziców odwiedziłam market tak bez jakiegoś celu, po prostu coś mnie wołało...Wchodzę patrzę i widzę go jednego jedynego niestety ktoś go niesympatycznie i niedelikatnie potraktował bo na ziemi obok palety ze storczykami leżały jego dwa kwiatki, ale skoro już był to nie mogłam go nie kupić. Ma jeszcze 6 pączków do rozwinięcia i mam nadzieję, że ich nie zrzuci, a i na przedłużenie pędzików i odbicia z oczek liczę. Zauważyłam w ogóle, że storczyki marketowe są chętniejsze do tego typu zachowań niż te z kwiaciarni, mój Magic Art kwiaciarniany za kupe kasy po prostu przekwitł i od razu zasuszył obydwa pędy i to znacznie szybciej niż te marketowe kupione praktycznie w tym samym czasie.
Oto on napatrzeć się na niego nie mogę Taki skubaniec boski jest
Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczyki Marty
Jak miło być prowokatorem do takich zakupów Gratuluję, ciekawie wybarwiony jest Twój egzemplarz, ma gęsty wzór na płatkach. Ładnie to wygląda.
Mój Wild Peach trafił do koszyka pomimo nieciekawego stanu- wiotkie kwiaty, wiszące w dół, miękkie pąki, stojąca woda na dnie doniczki i przegniłe korzenie mające z nią kontakt. Tez był jednym jedynym, mógł się nie zaaklimatyzować, w praktyce nie zrzucił ani jednego pąku. Mam nadzieje, ze Twój będzie tak samo wytrwały.
Mój Wild Peach trafił do koszyka pomimo nieciekawego stanu- wiotkie kwiaty, wiszące w dół, miękkie pąki, stojąca woda na dnie doniczki i przegniłe korzenie mające z nią kontakt. Tez był jednym jedynym, mógł się nie zaaklimatyzować, w praktyce nie zrzucił ani jednego pąku. Mam nadzieje, ze Twój będzie tak samo wytrwały.