To i ja muszę pokazać moje maleństwa.
Niestety od 3 dni leje i wieje potwornie,
oleandry nie raz leżały na podłodze balkonu,w końcu
ustawiłam je pod ściana i zastawiłam krzesłami i stołem.
Stoją ale ich kwiaty są biedne.
Dziś zauważyłam jeden ciemno bordowy kwiatuszek i
przyjechały do mnie dwa inne okazy,które wymagają ciecia,przesadzenia.
Póki co czekam na kwiatek by zobaczyć jak wygląda a zaraz potem zajmę się cięciem
Jolu śliczne masz okazy i faktycznie wystawa pod dachem bardzo im sprzyja...

Nesko,gdzie zrobione są zdjęcia tych oleandrów...

bajka...