Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
U mnie też Kosmos jest do niczego... ładny był tylko w pierwszym roku, a teraz beznadzieja... kwiaty gniją i zwisają ... choć liście zdrowe, to nie wiem czy ją zatrzymam...
Drugą beznadzieją jest Rotkappchen... słońce pali kwiaty, a deszcz niszczy... ponadto zrzuca masę pąków i ogólnie jest do bani... jeszcze dobrze nie rozkwitnie, a już jest po kwiatach...
Wychwalana Pastella, traci swój urok.. jest płaska i z czarną plamą w środku... jesienne kwitnienie jest w miarę ładne, ale w/g mnie rewelacji nie ma... mogłabym jeszcze wymienić kilka, ale muszę poszperać w pamięci...
Drugą beznadzieją jest Rotkappchen... słońce pali kwiaty, a deszcz niszczy... ponadto zrzuca masę pąków i ogólnie jest do bani... jeszcze dobrze nie rozkwitnie, a już jest po kwiatach...
Wychwalana Pastella, traci swój urok.. jest płaska i z czarną plamą w środku... jesienne kwitnienie jest w miarę ładne, ale w/g mnie rewelacji nie ma... mogłabym jeszcze wymienić kilka, ale muszę poszperać w pamięci...
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Gabi, jesteś kolejną osobą, która nie jest zachwycona Pastellą. Najczęściej mówi się, że ona jest bardzo fotogeniczna, to znaczy, że na zdjęciach wygląda o wiele lepiej niż w rzeczywistości.
Szperaj w pamięci i podziel się z nami, bo doświadczenia z prawdziwego ogrodu są bardzo cenne. W opisach katalogowych i na katalogowych zdjęciach wszystkie róże są piękne
.
Szperaj w pamięci i podziel się z nami, bo doświadczenia z prawdziwego ogrodu są bardzo cenne. W opisach katalogowych i na katalogowych zdjęciach wszystkie róże są piękne
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
To racja. Czasem roże, ok których się prawie nie mówi na Forum potrafią nas zachwycić w realu, a te, które tu pokazywane są w sposób artystyczny, w rzeczywistości zostawiają sporo do życzenia. Niemniej warto je pokazywać, może tylko z dopiskiem - piekna, ale dla ludzi o mocnych nerwach. ![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Witam,
ja się chciałam "poskarżyć" na Lichtkoningin Lucie. Nabyłam ją z ogródkiem. Sama odmiana ma wiele zalet: mrozoodporna, zdrowa - u mnie nie miała plamistości nawet pod koniec sezonu; ciemne, błyszczące liście; ładne kwitnie - choć kwiaty krótkotrwałe, blednące i osypujące się. Tylko ten pokój
. Nie mam jej gdzie przesadzić. W tym roku przycięłam ją krótko licząc na to, że się rozkrzewi. Wyrosły dwie miotły. Jak miały metr i dużo kwiatów było ok.
![Obrazek](http://images78.fotosik.pl/756/b4e7c8fd06b31859med.jpg)
ale rosną dalej... żeby zobaczyć kwiaty trzeba będzie zadzierać głowę. W zeszłym roku niecięte wypuściły po 3 metrowym pędzie.... musiałabym je hodować razem z sąsiadami ;)
I teraz nie wiem, czy spojrzeć prawdzie w oczy, że to nie miejsce na Luśkę, czy ciąć ją a dół mioteł obsadzić czymś niższym? Na zdjęciach w googlu te Lucie sa jakieś inne w kształcie...
Aga
ja się chciałam "poskarżyć" na Lichtkoningin Lucie. Nabyłam ją z ogródkiem. Sama odmiana ma wiele zalet: mrozoodporna, zdrowa - u mnie nie miała plamistości nawet pod koniec sezonu; ciemne, błyszczące liście; ładne kwitnie - choć kwiaty krótkotrwałe, blednące i osypujące się. Tylko ten pokój
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
![Obrazek](http://images78.fotosik.pl/756/b4e7c8fd06b31859med.jpg)
ale rosną dalej... żeby zobaczyć kwiaty trzeba będzie zadzierać głowę. W zeszłym roku niecięte wypuściły po 3 metrowym pędzie.... musiałabym je hodować razem z sąsiadami ;)
I teraz nie wiem, czy spojrzeć prawdzie w oczy, że to nie miejsce na Luśkę, czy ciąć ją a dół mioteł obsadzić czymś niższym? Na zdjęciach w googlu te Lucie sa jakieś inne w kształcie...
Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Mnie rozczarowała Papageno
Kwiatki bardzo szybko tracą jakiekolwiek walory estetyczne, pędy wiotkie rozwalające się na rabacie, to chyba jej jedyne w miarę udane zdjęcie ( z poprzedniego sezonu, bo w tym to nawet focić nie było co
)
![Obrazek](http://images75.fotosik.pl/761/c3f471e2c216debbmed.jpg)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
![Obrazek](http://images75.fotosik.pl/761/c3f471e2c216debbmed.jpg)
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Już bez żadnych sentymentów i żalu jesienią żegnam się z Heritage! Nie kupowałam jej świadomie - jest z kartonikowych niespodzianek. Rośnie niby zdrowo, ale okropnie rozczarowuje mnie jej kwitnienie, jak i sam pokrój całego krzewu. Od podstawy wypuszcza długie, prawie łyse, grube, sztywne pędy, na końcach tych gałęzi ma niewielkie bukieciki malutkich, kulistych, bladych kwiatków. Najgorsza jest nietrwałość tych kwiatów. Widzę pąki, a jak dwa dni póżniej przychodzę na działkę - wszystko jest już osypane. A jeśli nawet natrafię na pąki wpółotwarte, to nie sposób nawet dotknąć tych kwiatów, bo osypują się od najlżejszego dotknięcia lub powiewu wiatru. W dodatku rośnie na przedzie najbardziej reprezentacyjnej rabaty i z odległości 2-3 metrów nigdy nie widać żeby były tam jakieś kwiaty - sterczą tylko te łyse (bo ulistnienie jest rzadkie) pędy. Jedyną jej zaletą jest piękny zapach, ale nic poza tym. Jesienią będzie wykopana i jeśli znajdzie się chętny to oddam, a jeśli nie to zasili kompost.
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
aga_zgaga: Daleko mi do jakiegoś eksperta, ale wydaje mi się, że róża którą pokazujesz to nie Lichtkoning Lucia tylko rabatowy Arthur Bell. Mój jest młody, ale czytałam tu na forum, że stary, kilkuletni Arthur też potrafi wypuścić pędy na 2 metry.
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
U mnie znowu Heritage to jedna z tych, które na pewno ze mną zostaną - zdrowa i mocna. Pokrój to faktycznie jej największy minus, bo tak jak piszesz, wyrastają długie badyle ale na tyle rabaty świetnie się prezentuje. A same kwiaty (kolor i kształt) to według mnie jedne z najpiękniejszych.
Kompletną porażką okazały się u mnie dwie inne angielki: Munstead Wood i Wedgewood Rose. Mają duże, pełne kwiaty i delikatne pędy. Efekt tego jest taki, że pierwsza po byle deszczu leży plackiem na ziemi, druga mocno zwiesza kwiaty. Dodatkowo przy niekorzystnej pogodzie Wedgewood Rose nie rozwija u mnie do końca kwiatów i zasychają takie nieotwarte pompony.
Kompletną porażką okazały się u mnie dwie inne angielki: Munstead Wood i Wedgewood Rose. Mają duże, pełne kwiaty i delikatne pędy. Efekt tego jest taki, że pierwsza po byle deszczu leży plackiem na ziemi, druga mocno zwiesza kwiaty. Dodatkowo przy niekorzystnej pogodzie Wedgewood Rose nie rozwija u mnie do końca kwiatów i zasychają takie nieotwarte pompony.
Pozdrawiam Agnieszka
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
To temat bardziej do działu "identyfikacje" ale Floresita możesz mieć rację. Te róże trudno odróżnić. Lucia i Arthur to rodzeństwo przyrodnie. Do tego jest coś takiego jak Climbing Arthur Bell. Wydawało mi się, że wielkość jest decydująca. Moje miotły mają teraz po 150cm i rosną. Ale jeśli to nie Lucia to oddaję honor ;)
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Dla mnie różą fatalną, zasługującą na miano "najgorszej" jest Novalis. Skuszona zdjęciami i licencją ADR nabyłam trzy sztuki. Pierwszego roku rosły na słońcu i wyglądały tragicznie. Jak przypalony siny plastik. Pomyślałam, że może w cieniu będzie lepiej, więc przesadziłam. W tym roku były jeszcze gorsze. Przypalone mimo cienia. Mój M też stwierdził, że są ohydne - jak stare wyblakłe wieńce na cmentarzu.
Trzeba przyznać, że jest niesamowicie zdrowa. Ale co mi po zdrowych liściach? Od ładnych liści to ja mam hosty.
A na zdjęciach jest prześliczna![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Trzeba przyznać, że jest niesamowicie zdrowa. Ale co mi po zdrowych liściach? Od ładnych liści to ja mam hosty.
A na zdjęciach jest prześliczna
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Na zdjęciach barwa Novalis faktycznie prezentuje się dużo lepiej niż w rzeczywistości. Kolor jest szarawy i nieciekawie wypada na rabatach - to jest jej ogromny minus. U mnie w półcieniu się nie przypala, kwitnie obficie a i same kwiaty mają piękny kształt dlatego dostanie jeszcze jedną szansę ale trafi w inne miejsce - gdzieś, gdzie inne rośliny nie będą jej robić konkurencji kolorystycznej. Może w towarzystwie zieleni/bieli jej kolor nie będzie wyglądał tak nijako.
Pozdrawiam Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Matko! A ja niedawno zakupiłam sadzonkę Novalis, jeszcze nie kwitnie, ale sam krzak, mimo sporej ceny jakiś taki lichutki. Nie polecam również róży Fresia, bo jak tu pisano - bardzo szybko przekwita. Natomiast mieszane uczucia mam co do Otella. Kwiat piękny w kolorze i pokroju, ale nie odporny na deszcz. Wiedziałam o tym przed zakupem, lecz pomyślałam, iż posadzę ją w dużej donicy i ustawię pod dachem. Tak też uczyniłam. Niestety, kwiaty nadal osypują się bardzo szybko.
Poza tym jeszcze nigdy nie cieszyłam się z wymarznięcia rośliny, jak w tym roku na wiosnę, kiedy padła mi Rumba. Na zdjęciu była piękna w naturze mnie rozczarowała najbardziej z wszystkich róż, a mam ich obecnie ponad 60 gatunków.
Pozdrawiam
Gosia
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
Poza tym jeszcze nigdy nie cieszyłam się z wymarznięcia rośliny, jak w tym roku na wiosnę, kiedy padła mi Rumba. Na zdjęciu była piękna w naturze mnie rozczarowała najbardziej z wszystkich róż, a mam ich obecnie ponad 60 gatunków.
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Pozdrawiam
Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Rumba to u mnie też jedna z najbardziej chorujących na plamistość odmian
. o ile nie najbardziej.
![nie ;:29](./images/smiles/ruim.gif)
Pozdrawiam. Sławka
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Moja novalis rośnie na tle jasnych róż, kolor absolutne nie został uwypuklony. Mam ją dwa czy trzy lata. Jak była brzydka, tak brzydka jest. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, gusta się ma, więc komuś może się ta róża podobać. Mnie nie. Na zdjęciach zdecydowania wygląda lepiej niż w realu.
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Ewa, nie pocieszyłaś mnie ale mam trzy krzaczki tej róży i mimo wszystko szkoda mi się jej pozbywać. Gdyby nie ten specyficzny odcień to była by bardzo udaną odmianą bo jej kwiaty mają sporo uroku. Pójdzie między zieleninę i zobaczę jak tam się sprawdzi.
Pozdrawiam Agnieszka