Sezon 2016 - rozpoczęty
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Pozdrawiam Ela
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
"Diamantina"
"Parisienne"
"Romantika'
"Sizaia Ptitsa"
"Sweet Summer Love"
"Parisienne"
"Romantika'
"Sizaia Ptitsa"
"Sweet Summer Love"
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Piękne. Widzę po Parisienne, że nie usuwasz przekwitniętych kwiatostanów - ja ledwo wyrabiam, bo jest ich codziennie tyle Tylko właśnie czy jest sens? Teoretycznie powinno to stymulować roslinę do dalszego kwitnięcia, ale czy to się sprawdza w przypadku powojników?
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Gdy ktoś mi tu powiedział, że zawsze obcina puszki i jego Guernsey Cream kwitnie ponownie w sierpniu zrobiłam tak samo, w nadziei ,że i u mnie tak będzie. Niestety. Czy obcinany , czy nie ? nigdy mi nie powtarza.
Leszku,
gdy się ogląda Twoje zdjęcia nabiera się ochoty na kolejne odmiany , tyle że później w rzeczywistości nie zawsze chcą się tak pięknie prezentować.
Pozazdrościłam 'Diamantiny' i z tego cyklu kupiłam w tym roku 'Blue Light'
Z niebieskich odbijający od ziemi ?Diamond Ball?. Jak na start od zera uważam, że całkiem nieźle.
Jakie wrażenia ze 'Sweet Summer Love' ? Czy nie jest zbyt chaotyczna ? Da się ją utrzymać w ryzach ?
Leszku,
gdy się ogląda Twoje zdjęcia nabiera się ochoty na kolejne odmiany , tyle że później w rzeczywistości nie zawsze chcą się tak pięknie prezentować.
Pozazdrościłam 'Diamantiny' i z tego cyklu kupiłam w tym roku 'Blue Light'
Z niebieskich odbijający od ziemi ?Diamond Ball?. Jak na start od zera uważam, że całkiem nieźle.
Jakie wrażenia ze 'Sweet Summer Love' ? Czy nie jest zbyt chaotyczna ? Da się ją utrzymać w ryzach ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Zdania na ten temat są podzielone... jedni zalecają, inni piszą, że kompletnie nie ma sensu. Ja bym powiedizeł, że prawda lezy gdzieś pośrodku... obcinanaie stymuluje kolejne kwitnienie, ale w małym stopniu.Ann_85 pisze:Piękne. Widzę po Parisienne, że nie usuwasz przekwitniętych kwiatostanów - ja ledwo wyrabiam, bo jest ich codziennie tyle Tylko właśnie czy jest sens?
Jak dla mnie są:
* odmiany gdzie obcianie uwazam za zupełnie zbędne - górskie (montana), tekasńskie, tanguckie, bylinowe, kędzierzawy
* odmiany gdzie obcianie daje niewielką różnice, ale kompletnie nie jest warte włożonego wysiłku - włoskie, viorna
* odmiany gdzie obcianie daje niewielką różnice, i można obinac w przypadku nadmiaru wolnego czasu - wielkokwiatowe poźno kwitnące.
* odmiany gdzie obcianie daje wyraźną różnice, i warto obciąć - wielkokwiatowe wcześnie kwitnące (po pierwszym kiwtnieniu / "Omoshiro" również po drugim). wielkokwiatowe kwitnące nieprzerwanie (np. florida lub evisonki grupy Boulevard, jak "Parisienne", "Ooh la La", "Alaina" , "Giselle", "Bernardine").
Parisienne mam nie przycięty z prozaicznego powodu braku czasu w tym tygodniu ..... ale pewnie jutro go dopadnę ;)
PS.... przekwitnięte kwiatostany staram się raczej wyłamywac, tylko w przypadku grubych pędów używam sekatora sterylizowanego (opryskanego denaturatem) pomiędzy kolejnymi roślinami. Wydaje mi się, żę okres kwitnienia, szczególnie tego pierwszego wiosennego, stwarza największe prawdopodbieństwo przeniesienia uwiądu powojników właśnie poprzez sekator, a takie działanie minimalizuje prawdopodobieństo rozniesienia choroby.
W zeszłym roku i jeszcze poprzednim to w zasadzie tylko przyrastał i miał tylko po kilka pojedynczych kwiatków. Posadziłem go w mocnym cieniu przy altanie, i tyle zajęło mu wspiecie się do dachu, gdzie się przebił przez liście wisterii po torchę słońca. W tym roku pędy przewiesiły się przez górne belki i zwisły w dół na jakieś 50-80cm, i zaczynają własnie dość intesywnie kwitnąć - ale to dopiero początek. Generalnie taki był na niego plan, ale naiwnie sądziłem, że zajmie mu to jeden, a nie całe trzy lata.Firletka pisze:Jakie wrażenia ze 'Sweet Summer Love' ? Czy nie jest zbyt chaotyczna ? Da się ją utrzymać w ryzach ?
Także ja, za pewne z powodu cienia), mam odwrotny problem... za wolno i anemicznie rośnie... w zasadzie nie miłem co obcinać jak na razie.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Ja w tamtym roku obcięłam przekwitniete kwiaty Asao, efekt - i tak nie zakwitł drugi raz, a ja pozbyłam się tych fajnych pomponików, które według mnie rownież są bardzo dekoracyjne...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
U mnie NIGDY żaden z wielkokwiatowych wcześnie kwitnących nie powtórzył w sierpniu po wiosennym kwitnieniu. Nie wiem, jak Wy to robicie , że Wam kwitną.lesioc pisze: (...)
* odmiany gdzie obcianie daje wyraźną różnice, i warto obciąć - wielkokwiatowe wcześnie kwitnące (po pierwszym kiwtnieniu / "Omoshiro" również po drugim).
u mnie również poprzez skaleczenie , czy jakiekolwiek uszkodzenie pędu - przypadkowe ułamanie, a nawet nadłamanie. Jakby nawet taka mała ranka otwierała drogę do wnikania patogenów. Nie wiem, czy one roznoszą się poprzez powietrze , czy dotykowo , czy przez glebę, w każdym razie na 'Generale Sikorskim', który nigdy nie miał uwiądu w tym roku zauważyłam tę chorobę właśnie na pędzie przypadkowo wcześniej ułamanym.lesioc pisze: Wydaje mi się, żę okres kwitnienia, szczególnie tego pierwszego wiosennego, stwarza największe prawdopodbieństwo przeniesienia uwiądu powojników właśnie poprzez sekator (...)
?Skyfall ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12494
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Fascination mi zakwitł...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Rzeczywiście fascynujący. W Polsce nie widziałam nigdzie w sprzedaży tej odmiany.
Jak Ci wysoko rośnie ? Podobnie do Rooguchi ?
Jak Ci wysoko rośnie ? Podobnie do Rooguchi ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12494
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
A to się wszystko dopiero okaże. Kupiłem tę odmianę i wkopałem w tym roku, sadząc ją na miejsce dwóch powojników, które mi niestety wypadły wskutek uwiądu... Do Rooguchi niezbyt podobny... Kwiaty krótsze, a i liście mają inny kształt.Firletka pisze:Rzeczywiście fascynujący. W Polsce nie widziałam nigdzie w sprzedaży tej odmiany.
Jak Ci wysoko rośnie ? Podobnie do Rooguchi ?
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Sezon 2016 - rozpoczęty
Powojnik "Krakowiak", kwiaty bardzo małe, w przyszłym roku powinien się bardziej zagęścić:
PPE & JP2
PPE & JP2