Kawon ( arbuz ) - część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Właśnie wróciłem z działki - zastałem arbuzy po południu w fatalnym stanie, słabną w oczach. Już prawie 3/4 arbuzowiska więdnie a stare liście zasychają. Nie widzę śladów mączniaka. Teraz pod wieczór jak wyjeżdżałem jakby lepiej. Do tego melony ale tylko po jednej stronie tunelu też więdną, po drugiej stronie jakby nigdy nic. Już jednego musiałem wywalić z 3 ładnym owocami O co chodzi? Jestem w kropce... Śladów podgryzania czy podkopania też nie widzę.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
wokan a może w wątku o dyniach będą wiedzieć co się dzieje ?
- graveDMan
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 lut 2011, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Co myślicie o fuzaryjnym więdnięciu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
No jeżeli to fuzarioza to gorzej być nie może. Objawy pasują - więdnięcie, ale nie widzę nalotu i brunatnienia łodyg. Chyba, że choroba dopada też zawiązki owoców bo tu kilka miałem poczerniałych i musiałem zerwać i wyrzucić.
Zwalczanie fuziariozy to katorga - z odkażaniem gleby włącznie. Nic tylko podpalić działkę i ogniem zwalczyć dziadostwo
Zwalczanie fuziariozy to katorga - z odkażaniem gleby włącznie. Nic tylko podpalić działkę i ogniem zwalczyć dziadostwo
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 2 lip 2016, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Ludzie, tez myślałem że to choroba, musiałem dzisiaj zerwać kolejnych 7 arbuzów od 2 - do 4 - 5kg, liście zaczęły więdnąć przy 3-ch roślinach (jak się okazało to nornice, łodygi poobgryzane, mój pekińczyk kolejną dzisiaj złapał).
- graveDMan
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 lut 2011, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Najpewniej nie fuzarioza i nie szkodniki glebowe (w większości przypadków) a po prostu pogoda nie taka. Arbuzy mają duże wymagania termiczne, było zimno. Arbuz ma płytki system korzeniowy, lubi gleby przepuszczalne bardziej piaszczyste, a po obfitych deszczach korzenie dusiły się w mniej przepuszczalnym podłożu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Jak u was sytuacja wygląda? U mnie dziś jest ok, arbuzy nie oklapnięte oprócz liści które uschły. Temp na zewnątrz 21 stopni. I brak słońca. Jak pojawi się słońce to napisze wam czy zasłona pomaga, ale na obecną chwilę jest ok
Piotr
- Mandolina95
- 100p
- Posty: 127
- Od: 13 lip 2016, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Może faktycznie sęk tkwi w glebie. Moja gleba jest bardzo piaszczysta i nie mam problemu z więdnięciem.
Pozdrawiam!
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Może po prostu korzenie się gotują, było bardzo mokro i nagle upał, no to woda w ziemi powinna nabrać temperatury i dusi system korzeniowy
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 2 lip 2016, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Nie taki diabeł straszny jak go malują, arbuz podgryziony przez turkucia okazał się całkiem, całkiem - myślałemże będzie niedojrzały a tutaj niespodzianka
Jadł już ktoś arbuza lub melona z działki? Czekacie jeszcze?
Do pułapki z butelki i obornika złapałem już ich 4
Jadł już ktoś arbuza lub melona z działki? Czekacie jeszcze?
Do pułapki z butelki i obornika złapałem już ich 4
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Gratulacje
Może zerwę jednego na początku sierpnia
Może zerwę jednego na początku sierpnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
U mnie dzisiaj było słońce i upał - arbuzy w stanie fatalnym. Z buszu zostało wspomnienie. Jak jeszcze nie tak dawno nie widać było włókniny, to teraz czarne na całej powierzchni. Liście klapnięte, niektóre całe pędy zwiędnięte. Zrobiłem oględziny pędów po przecięciu - i objawów fuzariozy nie widziałem. Coraz mocniej obstawiam jednak zbyt wysoką temperaturę gleby połączoną z dużą wilgotnością (włóknina) co przy mojej ciężkiej glebie (czarna ziemia) z tendencją do zabetonowywania powoduje duszenie korzeni. W przyszłym roku chyba nie zastosuje włókniny i zobaczymy co będzie.
Będę trzymał je teraz ile się da. Jeszcze z tydzień i kilka owoców przekroczy 40 dni wegetacji to będzie duża szansa na dojrzałość.
W tunelu z jednej strony melony też są w złej kondycji, to poprzycinałem słabe pędy i liście i zostawiłem najlepsze i te z owocami - może trochę tym odciążę zamęczone rośliny. Po drugiej stronie tunelu melony jakby nigdy nic - zdrowiutkie
Na pocieszenie dzisiaj wreszcie poczułem charakterystyczny zapach nad melonowiskiem - dwa pięknie pachnące Seledyny, które już same odchodziły od ogonka powędrowały do lodówki - jutro będzie zimny deser po obiedzie
Będę trzymał je teraz ile się da. Jeszcze z tydzień i kilka owoców przekroczy 40 dni wegetacji to będzie duża szansa na dojrzałość.
W tunelu z jednej strony melony też są w złej kondycji, to poprzycinałem słabe pędy i liście i zostawiłem najlepsze i te z owocami - może trochę tym odciążę zamęczone rośliny. Po drugiej stronie tunelu melony jakby nigdy nic - zdrowiutkie
Na pocieszenie dzisiaj wreszcie poczułem charakterystyczny zapach nad melonowiskiem - dwa pięknie pachnące Seledyny, które już same odchodziły od ogonka powędrowały do lodówki - jutro będzie zimny deser po obiedzie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
misza_szydelko bardzo ładnie wybarwiony i apetyczny Twój arbuz , już nie mogę się doczekać rozkrojenia swoich, ale nic nie chce trzeszczeć pod skórką od nacisków, seba1999 duża siła tego nacisku musi być?