Dziękuję za pochwały mojego notka
peter86 pisze:Nie widzę nic trudnego w tych co siejesz. Kwestia jakości nasion tylko może zrobić psikusa. Jak skiełkują i padną to pretensje będziesz miał tylko do siebie . Tylko się nie zrażaj niepowodzeniami. To część tej zabawy. Zakup też jakiś termometr
Zacząłem wysiewy od łatwiejszych gatunków, można trochę poeksperymentować a nawet jak pójdzie coś nie tak to mniejsza strata, te trudniejsze zostawiam sobie na deser
I chyba każdy na początku swej przygody z wysiewami przeżył jakieś niepowodzenia ale taki już urok tej zabawy jak to ująłeś, z drugiej strony jakby było to zupełnie bezproblemowe to nie cieszyłoby tak bardzo jak nasionka skiełkują i siewki zdrowo rosną.
U mnie skiełkowało i rośnie trochę w sumie tych łatwiejszych w wysiewach gatunków ale dzięki temu poznałem jak to się mówi "z czym się to je" i mogę dalej się w to bawić tym barzdziej że u mnie jak na razie wszystko ok. Temperaturę kontrolują mi nawet 2 termometry a z wilgotnościomierzem to dobry pomysł
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
będę musiał o tym pomyśleć