Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Na razie możesz zostawić ale jeżeli ma być to drzewko to później listki będą do pozrywania, a czubek drzewka systematycznie przycinany żeby się rozgałęził i zagęścił.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Ale to jeszcze czas - dopiero ma niecałe 40cm wysokości, jeszcze musi podrosnąć
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Ja mam problem ze swoim hibiskusem czerwonym pełnym. Jak rozwijają mu się pąki to zaraz odpadają, a liście jak rosną są małe i takie zostają. Stał na oknie (wystawa wschodnia) to jakoś kwitł, ale paliło mu liście, to przestawiłam na szafke obok okna i tam już pąki odpadaj. Ktoś mi pomoże?? Co mu jest?
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
W moim przypadku opadanie pąków było najczęściej spowodowane tym, że miał za mokro, za dużo wilgoci w powietrzu i za zimo. Ale ostatnio innemu opadały pąki, bo po zakupie stał 20 minut w zamkniętym samochodzie i słońce podpaliło mu liście i pąki :/ A szyba tylko potęgowała szkody. Może po prostu te pąki i stożki wzrostu (które są delikatne) zostały przypalone słońcem i teraz dopiero opadają (ja mam taką sytuację właśnie).
A może być tak, że zmiana miejsca jest przyczyną, chociaż ja swoje przestawiam często, a pąków raczej nie zrzucają. Dlatego chyba bardziej bym obstawiała szody, wywołane nadmiernym słońcem.
A może być tak, że zmiana miejsca jest przyczyną, chociaż ja swoje przestawiam często, a pąków raczej nie zrzucają. Dlatego chyba bardziej bym obstawiała szody, wywołane nadmiernym słońcem.
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Powodów może być dużo, ciężko wskazać bezpośrednią przyczynę.
Hibiskusy są mocno wymagające pod względem światłą więc Twojemu przy oknie może być zwyczajnie za ciemno.
Patrzyłaś czy nie ma robaków - przędziorków, mszyc?
Hibiskusy są mocno wymagające pod względem światłą więc Twojemu przy oknie może być zwyczajnie za ciemno.
Patrzyłaś czy nie ma robaków - przędziorków, mszyc?
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Mszyc to mam dużo na hibiskusach, ale ten stoi za firanka to nie ma takiego kontaktu z nimi. Może faktycznie ma za ciemno, hmmm to już nie wiem co robić. U teściowej stoi ten sam, ale na oknie południowym, podlewa 2 razy w tygodniu i też mu pąki odpadają.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Czy 2 tygodnie, to dość czasu, żeby szczepki zapuściły korzenie i zaczęły żyć własnym życiem?
Mam wrażenie, że listeczki na czubeczku jednej z posadzonych 17 lipca się zaczęły powiększać
Mam wrażenie, że listeczki na czubeczku jednej z posadzonych 17 lipca się zaczęły powiększać
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Myślę, że tak, bo moim przypadku dwa tygodnie wystarczyły.
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
Jest to mozliwe, ale nie pewne. Niewielki wzrost "gory" moze byc niezalezny od korzeni. Mozesz sprobowac lekko pociagnac sadzonke do gory, jeśli "trzyma podloze", to cos sie w dole dzieje. Tempo ukorzeniania zalezy od sadzonki i warunkow. Dwa tygodnie to mozliwy czas, szczegolnie jeśli jest cieplo. Mialam przyjemnosc zobaczyc korzenie u "patyka" po 4 tygodniach, a tego typu, zdrewniale zupelnie sadzonki, ukorzeniaja sie zwykle dluzej.onectica pisze:Czy 2 tygodnie, to dość czasu, żeby szczepki zapuściły korzenie i zaczęły żyć własnym życiem?
Mam wrażenie, że listeczki na czubeczku jednej z posadzonych 17 lipca się zaczęły powiększać
Pojawienie sie listkow u takiej sadzonki nie swiadczy o wytwarzaniu systemu korzeniowego.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni