Orzech włoski - uprawa Cz.1
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Uff ! Objadłam się orzechów za wszystkie czasy . 35 próbek znalezionych w terenie plus odmiany na zdjęciach . Wszystko ważone i degustowane , ciekawsze z większą liczbą degustatorów . Różnica w smaku orzechów z różnych drzew jest mniej więcej taka jak jabłek starych i nowych odmian razem wziętych . Szkoda że przy kupnie drzewek nie można choć niektórych orzechów skosztować , chociaż na miejscu w szkółce mogłoby się udać . Z grubsza biorąc małe w większości są tłuste , czasem z wyraźnym orzechowym aromatem , następnie im większe tym mniej tłuszczu i aromatów, cukru mają różnie , wielkowocowe typu ,,jacki '' mają mało tłuszczu , przeważnie są słodkie choć nie wszystkie , po wysuszeniu znacznie się kurczą ale nie każdy .
Znalazłam kilka obiecujących drzew które wytrzymały wyjątkowo wredną dla orzechów pogodę jaka była w tym roku na Podkarpaciu .
Jest wreszcie drzewo które będzie można sadzić na działkach , w małych ogrodach przydomowych i sadach towarowych intensywnych . Ten orzech może mieć niedaleko do setki , koronę ma wąską , przyrosty znikome , orzechów mnóstwo , jak na taką ilość dużych , w dodatku smaczny , aromatyczny . To jest dobra wiadomość dla tych którzy boją się wielkości drzewa orzechowego , zła jest taka że orzechy wolno się rozmnaża , szczególnie ze starego drzewa . Pojedzie do Marcyporęby , sama też spróbuję go szczepić . Niżej na zdjęciu kandydat na nową odmianę orzecha włoskiego .
Tego typu orzechy można dodatkowo poddawać cięciu wyszczuplającemu . Takie cięcie polega na skróceniu gałęzi o jedną trzecią długości na połowie korony , w następnym roku na drugiej połowie . Przerwa w owocowaniu trwa jeden rok po cięciu , czyli raz nie ma owoców jedna połówka , raz druga . Z odmian będących w handlu tak można przyciąć tylko Broadview , z grubsza 99% siewek nie można tak ciąć .
Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .
Znalazłam kilka obiecujących drzew które wytrzymały wyjątkowo wredną dla orzechów pogodę jaka była w tym roku na Podkarpaciu .
Jest wreszcie drzewo które będzie można sadzić na działkach , w małych ogrodach przydomowych i sadach towarowych intensywnych . Ten orzech może mieć niedaleko do setki , koronę ma wąską , przyrosty znikome , orzechów mnóstwo , jak na taką ilość dużych , w dodatku smaczny , aromatyczny . To jest dobra wiadomość dla tych którzy boją się wielkości drzewa orzechowego , zła jest taka że orzechy wolno się rozmnaża , szczególnie ze starego drzewa . Pojedzie do Marcyporęby , sama też spróbuję go szczepić . Niżej na zdjęciu kandydat na nową odmianę orzecha włoskiego .
Tego typu orzechy można dodatkowo poddawać cięciu wyszczuplającemu . Takie cięcie polega na skróceniu gałęzi o jedną trzecią długości na połowie korony , w następnym roku na drugiej połowie . Przerwa w owocowaniu trwa jeden rok po cięciu , czyli raz nie ma owoców jedna połówka , raz druga . Z odmian będących w handlu tak można przyciąć tylko Broadview , z grubsza 99% siewek nie można tak ciąć .
Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Już można poczytać o szkółce w Marcyporębie :
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=669
Pozdrowienia , stara orzesznica kozula .
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=669
Pozdrowienia , stara orzesznica kozula .
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 8 kwie 2007, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim
Orzech włoski
Witam! Byłem w listopadzie w Szkółce, u Pana Dudka w Zagórniku pod Andrychowem i kupiłem interesujące mnie odmiany orzecha włoskiego, oczywiście już rosną na mojej działce.wiktorek156 pisze:Zdzisławie, przypuszczam, że jako właściciel działki w Beskidzie Żywieckim byłeś w szkółce u P. Ciernaka w Kalnej. Byłem tam miesiąc temu i miał w sprzedaży właśnie odmianę Mnich oraz odmianę Jasienicki. Sadzonki 3 letnie po 80 zł. Szukałem czegoś w internecie na temat tych odmian ale jak się okazało daremnie. Z tego co rozmawiałem z szefem szkółki odmiany te - jak to ujął - to tzw. papierówki. Mają b. miękką skorupkę, są b. duże i nadają się do bezpośredniego spożycia, po wysuszeniu jądro znacznie się kurczy.
A propos Twojego pytania o zapylanie powiem tak; mam posadzonego jednego Saifendorfa (7lat) na swojej działce (też Beskid Żywiecki) w znacznej odległości od zabudowań a tym bardziej nasadzeń orzecha. Drzewko pierwszy raz kwitło 4 lata temu ale brakowało kwiatów męskich więc nic z tego. Później je przesadziłem, orzech odchorował dwa lata. W tym roku miałem pierwsze owoce. Na całe drzewko naliczyłem 5 kwiatów męskich (na jakieś 30 żeńskich) i przypuszczam, iż doszło do zapylenia ich pyłkiem. W przypadku mojego orzecha kwiaty męskie rozwijają się razem z żeńskimi i to wystarcza.
Niezależnie od powyższego polecam Ci wycieczkę do P. Dudka do Zagórnika pod Andrychowem.
To chyba jedno z nielicznych miejsc w kraju gdzie rozmnażaniem orzecha włoskiego zajmują się profesjonaliści. No i ceny są niższe ...
Pozdrawiam.
Prawdą jest, że rozmnażaniem orzecha włoskiego zajmują się profesjonalnie, współpracując ze specjalistami z Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego w Skierniewicach. Oczywiście wybór odmian jest bardzo duży, każdą odmianę można obejrzeć, porównać i nawet posmakować. Każda odmiana jest szczegółowo opisana co do warunków klimatycznych, uprawy, zabiegów agrotechnicznych, suszenia, składowania, magazynowania, walorów smakowych. Ceny hurtowe i detaliczne są naprawdę dostępne.
Pozdrawiam Zdzisław
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Łał! Jakie piękne! Właśnie wczoraj też akurat przebierałam najładniejsze orzechy, od najpiękniejszych, i też się objadłam tymi najbardziej upaćkanymi podczas zbiorów w deszczu..., które zostały dla mnie...Kupiłam działkę w ciemno, ale wiedziałam, że bardzo pragnę mieć na niej orzech i się spełniło! I jest b.smaczny, chrupiący po wysuszeniu, i słodko-orzechowy! Kozulo- bardzo ciekawe rzeczy piszesz! Pozdrawiam serdecznie!
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Na słabej ziemi pod orzechem innym roślinom brakuje przede wszystkim wody , światła również . Na zasobnych ziemiach wody starcza dla innych też , światła niekoniecznie .
Niżej widok na zaprzyjaźniony 50- letni sad mieszany , rząd największych drzew to oczywiście orzechy .
Największy orzech w tym sadzie , na żywca jest piękny .
Na szczęście nie wszystkie orzechy wyrastają na takie olbrzymy
Pozdrawiam wszystkich orzeszkomanów , stara orzesznica kozula .
Niżej widok na zaprzyjaźniony 50- letni sad mieszany , rząd największych drzew to oczywiście orzechy .
Największy orzech w tym sadzie , na żywca jest piękny .
Na szczęście nie wszystkie orzechy wyrastają na takie olbrzymy
Pozdrawiam wszystkich orzeszkomanów , stara orzesznica kozula .
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie