U Wiśni
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: U Wiśni
Jeju ale masz tego współczuje takich ataków.
Niech znajdzie się dobry sposób na to dziadostwo, szkoda nerwów i roślin.
Niech znajdzie się dobry sposób na to dziadostwo, szkoda nerwów i roślin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Dziękuję wszystkim bardzo za słowa wsparcia. W domu nadal codziennie ścieram parapety, na szczęście wśród roślin w domu nie znajduję objawów postępowania szkodników.
Na zewnątrz pozytywnie zadziałały mocne deszcze, które częściowo umyły i oczyściły rośliny z tego co się dało. Myślę, że lilie będą do uratowania, hippeastra chyba też. Rezygnuję natomiast z canny, dalii i fuksji - wysiłki na rzecz utrzymania są nieproporcjonalne do efektów. Jeszcze nie wiem co zrobię z - i tibouchiną, na razie stoją na środku trawniczka w ogrodzie, z dala od innych roślin, pozostawione same sobie ? albo się same uratują, albo wypad.
Żeby nie było u mnie w wątku tak depresyjnie, to pokażę, że niedawno nabyta hoja lacunosa ?Cikidian Java? ruszyła ze wzrostem.
Agnieszka (brombiel) zawsze cieszy się z każdego listeczka, który urośnie, to i ja się trochę uraduję, a co ! Widzicie te nowe listeczki?
I takiego lokatora mam. To kot wspólny (tzn. mieszkańców całej ulicy), nikt go nie karmi, ale większość ma za domem kompostownik, więc kot ma samoobsługę. Najwyraźniej u mnie znalazł też dobrą miejscówkę na spanie
Na zewnątrz pozytywnie zadziałały mocne deszcze, które częściowo umyły i oczyściły rośliny z tego co się dało. Myślę, że lilie będą do uratowania, hippeastra chyba też. Rezygnuję natomiast z canny, dalii i fuksji - wysiłki na rzecz utrzymania są nieproporcjonalne do efektów. Jeszcze nie wiem co zrobię z - i tibouchiną, na razie stoją na środku trawniczka w ogrodzie, z dala od innych roślin, pozostawione same sobie ? albo się same uratują, albo wypad.
Żeby nie było u mnie w wątku tak depresyjnie, to pokażę, że niedawno nabyta hoja lacunosa ?Cikidian Java? ruszyła ze wzrostem.
Agnieszka (brombiel) zawsze cieszy się z każdego listeczka, który urośnie, to i ja się trochę uraduję, a co ! Widzicie te nowe listeczki?
I takiego lokatora mam. To kot wspólny (tzn. mieszkańców całej ulicy), nikt go nie karmi, ale większość ma za domem kompostownik, więc kot ma samoobsługę. Najwyraźniej u mnie znalazł też dobrą miejscówkę na spanie
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: U Wiśni
Cieszy każdy listek, cieszy, niech rośnie zdrowo.
A że kociara jestem, to tylko mam nadzieję, że zimą też kotek ma wsparcie, nie tylko w kwestii samoobsługi
A że kociara jestem, to tylko mam nadzieję, że zimą też kotek ma wsparcie, nie tylko w kwestii samoobsługi
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4074
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Wiśni
Można wiedzieć dlaczego?Rezygnuję natomiast z canny
Przecież to przepiękne rośliny.
Pokaż jakie masz, może coś podpowiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Kotek nie ma specjalnego wsparcia w żadnej sprawie - ale nie ma tutaj "kanapowców". Każdy kot jest przystosowany do warunków: na pole po mysz pójdzie, po wróbla na drzewo wskoczy, a i miejsce sobie na zimę znajdzie
Rezygnuję z canny dlatego, że ucierpiała od zmasowanego ataku szkodników, mimo zastosowanej chemii i chuchania na nią. Od dwóch sezonów nic "mądrego" z niej nie ma.
Zgadzam się, że to piękne rośliny, dlatego kupiłam bulwę kilka lat temu (zwykła jakaś, kupiłam w Biedronce). Nawet przez kilka lat kwitła i rzeczywiście była ładna, trochę mniejsza niż normalna, bo trzymam ją w dużej donicy na balkonie. W zeszłym roku ją podgryzały robale, w tym roku wpół zjedzona wygląda jak nieszczęście, wstyd zdjęcie pokazywać. Nie chce mi się z nią dłużej bawić
Rezygnuję z canny dlatego, że ucierpiała od zmasowanego ataku szkodników, mimo zastosowanej chemii i chuchania na nią. Od dwóch sezonów nic "mądrego" z niej nie ma.
Zgadzam się, że to piękne rośliny, dlatego kupiłam bulwę kilka lat temu (zwykła jakaś, kupiłam w Biedronce). Nawet przez kilka lat kwitła i rzeczywiście była ładna, trochę mniejsza niż normalna, bo trzymam ją w dużej donicy na balkonie. W zeszłym roku ją podgryzały robale, w tym roku wpół zjedzona wygląda jak nieszczęście, wstyd zdjęcie pokazywać. Nie chce mi się z nią dłużej bawić
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
No jasne, że widzimy! I gratulujemy!wisnia897 pisze: Widzicie te nowe listeczki?
Chyba tu każdy to ma, że wypatruje wzrostu roślinek X razy dziennie, więc wiemy o czym mówisz
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: U Wiśni
Współczuję użerania się z tym robactwem, trzymam kciuki żeby jednak roślinki odzyskały wigor po opryskach.
Re: U Wiśni
Nowe listeczki na hoi pokazały się już w konkretnej ilości, to znaczy, że jej się spodobało u Ciebie, brawo .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Aneta, dzięki, na razie czekam na efekty. Nie mogę pryskać chemią każdy dzień, więc muszę testować swoją cierpliwość
Lucy, Basia, tak jest, dzięki Czekam, aż pozostałe dwie się ruszą
Naoglądałam się u Doroty(szarotka66) pomidorów i czym prędzej pobiegłam pooglądać, jak tam się moje mają. Nawet coś tam mi się uchowało:
Lucy, Basia, tak jest, dzięki Czekam, aż pozostałe dwie się ruszą
Naoglądałam się u Doroty(szarotka66) pomidorów i czym prędzej pobiegłam pooglądać, jak tam się moje mają. Nawet coś tam mi się uchowało:
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: U Wiśni
Piękne pomidorki, widzę, że kombinowałaś z podwiązywaniem tak jak ja , u mnie też plątanina sznurków, a i tak coś tam się połamało.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: U Wiśni
hoja widać ze ma dobra opiekę.
Kotek śliczny szkoda ze nikt nie chce go przygarnąć na stałe by dawać mu ciepłe posiłki zwłaszcza zimą... może schronisko powinno o nim wiedzieć
Kotek śliczny szkoda ze nikt nie chce go przygarnąć na stałe by dawać mu ciepłe posiłki zwłaszcza zimą... może schronisko powinno o nim wiedzieć
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: U Wiśni
Jakie pomidory ja tam je podziwiam u każdego, bo u mnie na balkonie aż takie nie rosną
Co do walki ze szkodnikami to ja tam nie dziwię się, że rezygnujesz z danych roślin. Czasami lepiej pozbyć się "źródła" z którego robactwo rozłazi się na inne rośliny. Tym bardziej, że niektóre szkodniki są chemioodporne i nie ma co się szarpać. Praca przy roślinach ma relaksować, a nie stresować
A 'Cikidian Java' u ciebie rośnie w keramzycie na stałe?
Co do walki ze szkodnikami to ja tam nie dziwię się, że rezygnujesz z danych roślin. Czasami lepiej pozbyć się "źródła" z którego robactwo rozłazi się na inne rośliny. Tym bardziej, że niektóre szkodniki są chemioodporne i nie ma co się szarpać. Praca przy roślinach ma relaksować, a nie stresować
A 'Cikidian Java' u ciebie rośnie w keramzycie na stałe?
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Wiśni
Pomidorki owszem lubię ...taka sałatka z pomidorków mniam...a takie własne to rarytasik
hoja ma piękne młode listki, widzę że w keramzycie i dobrze niech sobie rośnie
hoja ma piękne młode listki, widzę że w keramzycie i dobrze niech sobie rośnie