Cześć wszystkim, nazywam się Wojtek i jestem nowy na forum. Nie było działu "dyniowe przedszkole", więc piszę tutaj:) Ogrodnik czy rolnik ze mnie żaden, ale postanowiłem "wydzierżawić" od teściów kawałek warzywnika i pobawić się w dynie. Poletko ma z 80-90 m.kw., pierwsze co zrobiłem to kupiłem nasiona (opisane jako Polska 598 kg i USA 1,443-13) i zbudowałem prosty system aut. nawadniania z ponawiercanego węża półcalowego. Wymiany gleby nie było - tylko po dwie łopaty kompostu. Następnie popełniłem wielki błąd, bo na tak małym poletku nasadziłem chyba z 8 roślinek i bonusowo popakowałem dodatkowe nasiona prosto w glebę ("a nuż wysosną"):) Efekt łatwy (dla Was) do przewidzenia - koszmarna plątanina pędów, trudności z określeniem która dynia jest która. No cóż, człowiek uczy się na błędach. Zapylać nie musiałem, bo na pocz. lipca ubiegły mnie trzmiele.
Teraz teściowa włącza nawadnianie codziennie wieczorem, ja zaś niepokoję dynie raz w tygodniu w sobotę. Wycinam wówczas pędy, które wybrały się za daleko na wycieczkę, pędy które przeszkadzają innym dyniom. Mierzę. Zostawiam w okolicy największych dyń liście tworzące im trochę cienia, ale też wycinam przeszkody do których dynie się zbliżają. Cofam i ustawiam dynię jeśli pęd "zasilający" zaczyna się napinać. Robię swobodny dostęp do liderek, żeby można się było nimi zajmować, wycinam nowe dynie. Co z tego wyjdzie - zobaczymy (ale już mi się to cholernie podoba
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
taki antystres). Trochę niepokoją mnie podziurawione zżółknięte liście - nie wiem czy to mityczny mączniak czy tylko pamiątka po burzy z gradem.
Co do efektów to w tej chwili "prowadzę" 10 dyni (wiem, dużo za dużo), z czego skupiam się na trzech wiodących i mam jakieś tam nadzieje związane z kolejnymi dwiema. Wszystkie poważne dynie rosną na obrzeżach poletka - głównie na wschodzie. Liderki są bardzo podobne wielkościowo - nr 3 ma 151 cm obwodu mierząc "na płasko" (pęd zasilający-dupka) i 126 cm pionowo (od gleby w gorę). Nr 1 i 2 są praktycznie takie same, nie wiem czy to dużo czy mało - nie spinam się:) Niestety nie nauczyłem się jeszcze dyniowej terminologii (DAP, OTT).
Pozdrawiam,
Wojtek