Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, prze-pię-knie!
Kolekcja liliowców imponująca! Wspaniałe widoki, róże chwytają za serce... że też u mnie nie chcą tak rosnąć!
Ja też tkwię w kuchni przy przetworach i już troszkę zaczyna mnie to irytować... Ostatnio robiłam tyle różnych przetworów na raz, ze mi się michy pomyliły i dwa razy posoliłam sałatkę ogórkowo-cukiniową :( Osiem słoiczków jest nie do zjedzenia ;:185 A zaraz biorę się za buraczki...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Chyba wszyscy mają poślizg :wink: z odwiedzaniem, komentowaniem, pokazywaniem zdjęć... Ale co zostanie teraz, zawsze można pokazać zimą, kiedy za kolorami najbardziej się tęskni ;:108 Kolejne wspaniałe róże, a kolekcję liliowców masz cudowną, tyle kształtów i kolorów ;:167
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Tak, zimą będzie większy ruch na FO.
Piękne są te małe Haze. Nie wiem , która ładniejsza 8-)

Trzymam kciuki żeby praca szła szybko i w miarę lekko :)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Mówisz Grażynko, że są grzyby? Trzeba się wybrać. Kolezanka, która nie zna sie na grzybach a często chodzi na spacery do lasu ostatnio mi mówi, że masa grzybów, że muszę pójść. No to się nakręciłam. Na drugi dzień poprosiłam, żeby wysłała mi mmsa. Wysłała 10 - na każdym inny trujak :;230 .
Awatar użytkownika
Ladys
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 4 maja 2016, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Róża Wiliam Shakespeare jest u mnie jedna z najstarszych, myszy mu kompletnie zjadły korzenie, ale nie dał się, zakorzenił z przysypanych gałązek.

Jak się tu trochę porozglądam i "naumiem" to może założę i wątek.

ps.
Ochrzszczono mnie Władysława, nazywają różnie, wolę Władzia. :wink:
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2610
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Liliowce piękne! Zwłaszcza jestem pod wrażeniem tego:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/e8e246da1f2f71e0
Nawet ja się wkręciłem w przetwory, choć zazwyczaj mnie to nie kręci :oops: Ale zacząłem sobie robić mus z jabłek więc mama podchwyciła temat i obrała mi 3 wiaderka ;:202 Chcąc nie chcąc trzeba to było przerobić :roll:
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12567
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Wiesz, część z tego, co próbuję sadzić u siebie nawet i w moim łagodnym klimacie nie wytrzymuje zimy... Choć niby powinno... Tak miałem chociażby z dregeą...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko,liliowcami dałaś po oczach ;:215 ;:215
taka kolekcja, to już coś ,są prześliczne ;:333 ;:333 ;:333
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jak mnie u Ciebie dawno nie było, powiadomienia nie przychodziły to nie zaglądałam a tu tyle śliczności; wspaniałe róże cudowne liliowce, kolorowe towarzyszące i do tego wspaniałe grzybobranie. ;:138 ;:138 Intensywnie teraz pracujemy, bo to czas przetworów a skarby zamknięte w słoikach zimą najbardziej każdemu smakują.Kochana, zdrówka i dużo sił Ci życzę. ;:79
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko ja ze swojej Sweet Haze nie byłam zadowolona ,wiec dałam ja Basi ona uwielbia pustaczki lecz Twoja kwitnie cudnie .Gdyby moja też tak kwitła to pozostałaby u mnie .Siostrzyczka Purple Haze też ładna z długimi rzęsami :wink: .Widzę ,ze nasza Władzia [Ladys] coraz więcej wątków odwiedza.Liliowce jak zwykle cudne lecz będę je podziwiać u Ciebie bo u mnie juz miejsca brak
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Kolekcja liliowców piękna... ;:215
a ja trochę pomarudzę... jakoś w tym roku mnie nie zachwyciły... niby kwitły, ale liście schną, jakieś rdzawe są i zastanawiam się co im może być... wiosną tak pięknie odbiły, zieloniutkie, bez skazy, a potem już tylko coraz gorzej wyglądały...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Mariolko - tak to jest, że u jednych coś super rośnie a u innych nie chce.
Mnie też nie wszystkie róże super rosną i takich się pozbywam na rzecz innych, bardziej wytrzymałych i dobrze rosnących.
Ja dalej na etapie ogórkowo pomidorowym z własnych zbiorów.
Sałatki dopiero będę robić jak papryka będzie tańsza.
Swojej niestety się nie dochowałam za sprawą ślimaków. :twisted:

Natalko - chyba tak, ja już nie pamiętam u kogo byłam w wątku a u kogo nie i czyj wątek gdzieś przepadł po drodze.
Będę nadrabiała jesienią, jak już będzie nieco luzu.
Liliowce już kończą powoli kwitnienie, ale fotek trochę zrobiłam, więc do zimy powinno wystarczyć. :D

Izuś - praca idzie powoli, bo spójnie ze zbiorami z ogródka.
Ale trochę zapasów zimowych będzie i starczy na dłużej.
Fajnie tak potem sięgać zimą po witaminy zamknięte w słoikach. :uszy

Karolinko - grzyby są ale bardzo mało.
Za to ludzi co nie miara a wszystko zadeptane jak na bruku.
Fajnie ma ta twoja koleżanka, sama kiedyś marzyłam o domku przy lesie a trafiło mi się miasto.
Ale póki mogę korzystam z wyjazdów do lasu.
Oto mój ostatni zbiór. ;:170


Obrazek


Bardzo dużo jest robaczywych i jakoś tych świeżych nie widać za bardzo, tylko starsze kilkudniowe .
Chyba zeszłoroczna susza dała się we znaki grzybni i słabo owocuje.

Władziu - na pewno sporo się "naumiesz" jak my wszyscy.
Ale wątek możesz otworzyć już teraz, zawsze możesz zapytać o radę lub wymienić z kimś rośliny.
Ja mam Williama jeszcze młodego, ale może pokaże się z tej najlepszej strony za kilka lat.

Florianie - też bardzo go lubię.
Nie jest wymagający i zawsze stroi się w kwiaty jako jeden z tych niezawodnych.
Trzy wiaderka musu.... ;:224 ....pewno na długo wystarczy taka ilość, ale będzie czym gasić pragnienie. :D

Loki - tak to już jest w tym ogrodniczym świecie.
Kupiłam kiedyś powojnika, który nie miał najlepszej opniii a okazał się najbardziej zdrowym i niezawodnym ze wszystkich.
Chyba sami sprzedawcy a nawet producenci nie do końca wiedzą co sprzedają.
Dzisiaj wszystkim zależy na kasie a nie na rzetelnej informacji o produkcie. :uszy

Marysiu - :wit ....to one dały po oczach mnie, kwitły jak szalone.
I chociaż najlepszy czas mają już za sobą, to nadal niektóre mnie cieszą kwiatami.
Zależnie od odmiany i pory kwitnienia trwa ten spektakl już półtora miesiąca.

Stasiu - tak tak, zaganiane teraz jesteśmy bardzo.
Czas intensywnej pracy trwa.
Słoki się zapełniają a jesień zbliża nieubłaganie.
Zboża już znikają z pól, pierwsze liście żółkną, jakoś bardzo szybko ucieka to lato.

Jadziu - oj te rzęsy są przeurocze i one mnie kupują bezustannie.
Obie mam tak wdzięczne, że nigdy bym się ich nie wyzbyła.
Są jeszcze dwie ich siostrzyczki, może kiedyś uda mi się je zdobyć.

Gabiś - ja nie mogę narzekać, kwitły pięknie.
A te co już przekwitły powoli szykują się do snu.
Też zaczynają im żółknąć liście, ale to normalny objaw, nie zauważyłam jakiejś choroby.
Obrywam te już całkiem zeschłe pozostawiając tylko świeże liście.
Zasilę je jesienią kompostem i to będzie wszystko. :uszy

Lato pędzi jakby je kto gonił a jeszcze nie zdążyłam się nim nacieszyć.
Albo za mokro, albo za gorąco a mało kiedy umiarkowanie.
Wszystko szybko przekwita i tylko zaczynam wycinać coraz więcej kończących wegetację roślin.
Mimo, że mokro to kwiatów coraz mniej.
Ale może te jesienne jeszcze będą cieszyć, jak pogoda dopisze.
Póki co zostawiam jeszcze trochę liliowców.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I takich tam trochę różności deczko przeterminowanych. :uszy



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, liliowce przecudne i różności też niczego sobie. Ja już mam dość przetworów, zaraza opanowała ogórki, może i lepiej, bo ileż można kłaść ogóry w słoiki...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Obrazek

Grażynko co to za odmiana?, jest pięknie różowy
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Mnie sie spodobał ten http://images75.fotosik.pl/795/875a672e6c0f5bcbmed.jpg .Grażynko masz rację nawet porządnie nie zdążyliśmy się nacieszyć latem, a już jesień puka do drzwi .Dobrze ,że jeszcze róże ratują ten brak kolorów a za chwilkę pokażą sie Marcinki.Mnie również urzekają długaśne rzęsy .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”