Z wizytą u Arabelli cz.6

[kasia126126]

Hej Lucy Jak tam u ciebie?Ja po tych deszczach walczę z grzybkiem. Pryskam i liczę, ze coś to pomoże. Zobaczymy.....

[wielkakulka]

Lucynko gdzie Ty u licha od miesiąca sie podziewasz? Nie mów, że przeciery robisz cały czas?

[ARABELLA]

Hej kobitki
Jak było gorąco to trzeba było podlewać,a teraz mokro i choróbska sie pokazują Jak nie urok to sraczka
Stwierdziłam,że ostatni rok uprawiam pomidory,bo nie ma sensu. Najwyżej kilka sztuk w gruncie i basta. Muszę zlikwidować szklarenkę i starą altanę,bo tylko szpecą działkę,a tam,gdzie sie znajdują będzie miejsce do relaksu Już zdecydowałam i jesienią zacznę rozbiórkę Chcę zrobić szkielet drewniany osadzony na kotwach ,a dach z plandeki,żeby słońce nie grzało na głowę. Zobaczymy,co z tego wyniknie,jak na razie plany są

[manenka71]

U mnie tez pomidory na dworzu dostały zarazy ,w przyszłym roku tylko w foli będę miałą bo to za duzo pracy i jak sie zmarnują to boli.

[ARABELLA]

Marzenka chyba się starzeję,bo co raz mniej mi sie chce grzebać

[becia123]

Moje pomidory tez zarazę mają koktajlówki jako takie ale zwykłe masakra zaś papryka bardzo ładna .Ogórki ,buraki obrodziy

[ARABELLA]

Beatko u mnie też buraczki obrodziły i marchewka Z ogórków też jestem zadowolona więc nie jest źle

[ARABELLA]

[ARABELLA]

Powolutku nadchodzi jesień więc kopanie działki za pasem Gleba odchwaszczona tylko,że sucha,bo nie padało dość dawno Zdemontowałam szklarenke,bo nie będę uprawiała już tylu pomidorów,jedynie kilka sztuk w gruncie. Jeszcze muszę rozwalić starą altanę,bo szpeci mi widoki ,a na wiosnę zagospodaruję pozyskane miejsce .