CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Witam,
Mam małego Gymnocalycium Mihanovichii, który kwitnie dość obficie, jednak kwiaty nie otwierają się. Dochodzą do miejsca pełnego rozwoju, na jednym kaktusie mam trzy kwiaty, ale żaden się nie otwiera.
Co może być problemem? odpadł, i rozwinął się kolejny. Ale nie otwierają się.
Co robię nie tak?
Mam małego Gymnocalycium Mihanovichii, który kwitnie dość obficie, jednak kwiaty nie otwierają się. Dochodzą do miejsca pełnego rozwoju, na jednym kaktusie mam trzy kwiaty, ale żaden się nie otwiera.
Co może być problemem? odpadł, i rozwinął się kolejny. Ale nie otwierają się.
Co robię nie tak?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Problemem może być, jak sam napisałeś, to że kaktus jest jeszcze mały. Może być tak, że brakuje mu sił na rozwinięcie pąka do końca. W naturze gdy kaktus jest zbyt mały i zakwitnie w złym momencie, to wyparuje z niego taka ilość wody że bardzo często nie ma szans na przeżycie do następnego deszczu. Działać więc może mechanizm obronny przez który kaktus zasusza kwiat. Być może w końcowej fazie rozwoju pąków musisz kaktusowi zapewnić więcej wody i składników odżywczych. Może też wystarczyć trochę cierpliwości i gdy kaktus podrośnie problem sam zniknie. Wszystko zależy od tego, jakiej wielkości jest roślina o której mówisz. Sam miałem tak z Gymnocalycium bruchii. Pąki były już całkiem spore a ja zwlekałem z podlaniem - roślinka mocno się odwodniła po czym zasuszyła i zrzuciła pąki. Nie pomogło podlanie, było już za późno.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 8 lip 2016, o 22:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
U mnie w G. ragonesei wielkości 4 cm wypuściło 5 paków. Dopiero po mocnym podlaniu z nawozem zakwitło. Przed tym zabiegiem jeden pąk zdążył spać. Więc może być dokładnie tak jak piszesz.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Akurat niecałkowite otwieranie kwiatów jest cechą charakterystyczną dla tego gatunku, czyli G. michanovichii.
Przeczytaj:
http://www.llifle.com/Encyclopedia/CACT ... hanovichii
Przeczytaj:
http://www.llifle.com/Encyclopedia/CACT ... hanovichii
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Na rozłożystym i niemłodym gruboszu, wystawionym z domu na kąpiel słoneczną, po tygodniu pojawiły się bardzo drobniutkie kremowożółte robaczki. Ledwo je widać, są wielkości ziarnka piasku, ale biegają dość szybko. Nie ma ich dużo, gdyby nie moja mania wnikiwego obserwowania czerwieniejąccyh liści jeszcze długo nie zostałyby odkryte. Na razie są to pojedyncze sztuki, na +/- co siódmym liściu. Nie mogę ich złapać na zdjęciu, a po rozgnieceniu nie można ich zidentyfikować. Kim jest mój wróg, jak może zaszkodzić, czym z nim walczyć?
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Witam,
Mam grubosza wyhodowanego z liścia jest on moim pierwszym kwiatkiem. Mam go od roku rósł zdrowo i szybko podlewam jak jest do 22 stopni w pokoju to raz na miesiąc a jak ciepelko okolu 35 stopni to raz na dwa tygodnie z nawozem BiOPON do kaktusów którego rozrabiam w butelce zgodnie z instrukcja i butelka sobie schowana potem. Z jednego zrobił sie tak jakby trzy łodygi dwie urosły duże jedna została mała i tak jakby się złamała i rosła w bok a potem w gore. Od dwóch tygodni pojawił się żółty nalot lecz pod nalotem normalny zielony twardy. Boję się o niego nie wiem co mu jest chciałem go przesadzić do większej doniczki z ziemia żwirkiem i piaskiem. Dodam iż w moim pokoju jest komputer która oddaje bardzo dużo ciepła a korzystam z niego około 15 godzin dziennie. I mam rolety czarne które są opuszczone prawie całą dobę wiec grubosz ma czarne tło. Dodam że na parapecie stoi kaktus cleistocactus strausii zasadzony w tym samym czasie i nie ma żółtego nalotu i urósł około 20 cm w rok i kilka doniczek z nasionkami które jeszcze nie wykiełkowały . Dodam zdjęcia abyście mi mogli powiedzieć co jest mojemu gruboszu bo się strasznie martwię o niego. DZIEKUJE ZA POMOC
Mam grubosza wyhodowanego z liścia jest on moim pierwszym kwiatkiem. Mam go od roku rósł zdrowo i szybko podlewam jak jest do 22 stopni w pokoju to raz na miesiąc a jak ciepelko okolu 35 stopni to raz na dwa tygodnie z nawozem BiOPON do kaktusów którego rozrabiam w butelce zgodnie z instrukcja i butelka sobie schowana potem. Z jednego zrobił sie tak jakby trzy łodygi dwie urosły duże jedna została mała i tak jakby się złamała i rosła w bok a potem w gore. Od dwóch tygodni pojawił się żółty nalot lecz pod nalotem normalny zielony twardy. Boję się o niego nie wiem co mu jest chciałem go przesadzić do większej doniczki z ziemia żwirkiem i piaskiem. Dodam iż w moim pokoju jest komputer która oddaje bardzo dużo ciepła a korzystam z niego około 15 godzin dziennie. I mam rolety czarne które są opuszczone prawie całą dobę wiec grubosz ma czarne tło. Dodam że na parapecie stoi kaktus cleistocactus strausii zasadzony w tym samym czasie i nie ma żółtego nalotu i urósł około 20 cm w rok i kilka doniczek z nasionkami które jeszcze nie wykiełkowały . Dodam zdjęcia abyście mi mogli powiedzieć co jest mojemu gruboszu bo się strasznie martwię o niego. DZIEKUJE ZA POMOC
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
seba2209, czy na powierzchni ziemi w doniczce widzę mech, czy to mi się zieleni w oczach?
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
No wyglada jak mech chyba, wyrwac go ? Moja roslinka jest bardzo chora przez to?
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Pisałeś, że planujesz przesadzić do właściwego, przepuszczalnego podłoża, więc przy wymianie ziemi i tak się mchu pozbędziesz.
Mech lubi wilgoć i cień, grubosz przeciwnie, więc w jednej doniczce nie mogą być oba szczęśliwe.
Ten żółty nalot to może być osad, sole mineralne, które wytrąciły sie z wody (tak, jak kamień zbiera się w czajniku).
Na mój gust, o ile korzenie przetrwały mimo nadmiaru wody, pozbycie się tej cięzkiej ziemi uniwersalnej i wypracowanie odpowiedniej częstości podlewania (btw, trudniej rośliny przelać, jeśli siedzą w ceramicznej doniczce) powinno wystarczyć, ale nie chcę się wymądrzać, poczekaj proszę, aż w wątku odpowie Ci ktoś bardziej kompetenty od mnie.
Mech lubi wilgoć i cień, grubosz przeciwnie, więc w jednej doniczce nie mogą być oba szczęśliwe.
Ten żółty nalot to może być osad, sole mineralne, które wytrąciły sie z wody (tak, jak kamień zbiera się w czajniku).
Na mój gust, o ile korzenie przetrwały mimo nadmiaru wody, pozbycie się tej cięzkiej ziemi uniwersalnej i wypracowanie odpowiedniej częstości podlewania (btw, trudniej rośliny przelać, jeśli siedzą w ceramicznej doniczce) powinno wystarczyć, ale nie chcę się wymądrzać, poczekaj proszę, aż w wątku odpowie Ci ktoś bardziej kompetenty od mnie.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
seba
Nie czuję się kompetentna, ale wygląd tego podłoża świadczy o tym, że ten grubosz rósł w dramatycznych okolicznościach.
Koniecznie trzeba go przesadzić do podłoża, które mu będzie odpowiadać.
Przygotuj podłoże, jak dla sukulentów, wybij swojego z doniczki, sprawdź, czy jego korzenie się nadają 'do użytku'.
Jak masz wątpliwości, to zrób fotkę i pokaż. Nic mu się nie stanie, jak poleży na sucho przez jakiś czas, a takie przewietrzenie może mu nawet dobrze zrobić.
Zakładając, że korzenie jakieś są i rokują, posadź do suchego substratu, daj mu chwilę odpoczynku i po kilku dniach ostrożnie podlej. Jak będzie chłodno na świecie, to daj mu nawet ponad tydzień.
Na przyszłość pamiętaj, że to sukulent - naprawdę nic mu nie będzie, jak będzie miał sucho. Za to, jak go przelejesz, to możesz stracić roślinę.
Nie patrz na temperaturę i kalendarz przy podlewaniu, tylko sprawdzaj, czy ziemia wyschła. Zasada - jak ci się wydaje, że czas podlać, odczekaj 3 dni i to zrób będzie tutaj najlepszym wskaźnikiem. Poza tym, jak na mój gust, za dużo nawozu. Do kaktusów i sukulentów stosuje się znacznie mniejsze dawki, niż te, które proponuje producent.
cupik
Nie czuję się kompetentna, ale wygląd tego podłoża świadczy o tym, że ten grubosz rósł w dramatycznych okolicznościach.
Koniecznie trzeba go przesadzić do podłoża, które mu będzie odpowiadać.
Przygotuj podłoże, jak dla sukulentów, wybij swojego z doniczki, sprawdź, czy jego korzenie się nadają 'do użytku'.
Jak masz wątpliwości, to zrób fotkę i pokaż. Nic mu się nie stanie, jak poleży na sucho przez jakiś czas, a takie przewietrzenie może mu nawet dobrze zrobić.
Zakładając, że korzenie jakieś są i rokują, posadź do suchego substratu, daj mu chwilę odpoczynku i po kilku dniach ostrożnie podlej. Jak będzie chłodno na świecie, to daj mu nawet ponad tydzień.
Na przyszłość pamiętaj, że to sukulent - naprawdę nic mu nie będzie, jak będzie miał sucho. Za to, jak go przelejesz, to możesz stracić roślinę.
Nie patrz na temperaturę i kalendarz przy podlewaniu, tylko sprawdzaj, czy ziemia wyschła. Zasada - jak ci się wydaje, że czas podlać, odczekaj 3 dni i to zrób będzie tutaj najlepszym wskaźnikiem. Poza tym, jak na mój gust, za dużo nawozu. Do kaktusów i sukulentów stosuje się znacznie mniejsze dawki, niż te, które proponuje producent.
cupik
To też. Ale może pewien wpływ miała na to pogoda - zbyt mało słońca na przykład.cupik pisze: na jednym kaktusie mam trzy kwiaty, ale żaden się nie otwiera.
Co może być problemem? odpadł, i rozwinął się kolejny.
[...]raflezja pisze:Akurat niecałkowite otwieranie kwiatów jest cechą charakterystyczną dla tego gatunku, czyli G. michanovichii.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Dziękuje za porady. Kupiłem doniczkę ceramiczna większa o tej co była średnica wewnętrzna z 13 cm wysokość z 10 cm. Na dno dam gruby żwir a resztę ziemi wymieszam z drobnym żwirkiem. Tylko go tak wyciągnąć czy trzeba go otrzepać ze starej ziemi ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Otrzepać koniecznie ! Stara ziemia może być na tyle zbita że przydusza korzenie, i mimo wsadzenia całości do nowej mieszanki roślina mogłaby nie dać rady.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Ponawiam prośbę o poradę, udało mi się złapać okaz i obejrzeć przez lupę. Ciałko ma półprzezroczyste, żótawe, oczy czarne, w kształcie przypomina ziarnko sezamu albo chudą mszycę. Nóżek co najmniej 6.bkcejtke pisze:Na rozłożystym i niemłodym gruboszu, wystawionym z domu na kąpiel słoneczną, po tygodniu pojawiły się bardzo drobniutkie kremowożółte robaczki. Ledwo je widać, są wielkości ziarnka piasku, ale biegają dość szybko. Nie ma ich dużo, gdyby nie moja mania wnikiwego obserwowania czerwieniejąccyh liści jeszcze długo nie zostałyby odkryte. Na razie są to pojedyncze sztuki, na +/- co siódmym liściu. Nie mogę ich złapać na zdjęciu, a po rozgnieceniu nie można ich zidentyfikować. Kim jest mój wróg, jak może zaszkodzić, czym z nim walczyć?