Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
tomw
100p
100p
Posty: 119
Od: 1 maja 2016, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

U mnie był bardzo widoczny brak potasu. Po dwóch nawożeniach pomidory, ktore dopiero się czerwienią wyglądają dużo lepiej i wybawiają się jednakowo
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

mymysteryy pisze:Dama kameliowa, ja też stosowałam HT na bazie tymolu.
tutaj jest przepis ja go zrobić:
http://magia-ogrodu.blogspot.com/2015/0 ... wiska.html
Bardzo dziękuję za pomoc,herbatka zrobiona,jutro po pracy ruszam do szklarni :D
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7472
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Do malwinusia202

Jest trochę przyczyn takiego pękania pomidorów:
-wahania temperatury w ciągu doby
-nieregularne pobieranie wody wskutek jej braku w podłożu, zasolenia,
usuwania większej liczby liści w dni słoneczne po dniach pochmurnych
-bezpośrednie działanie promieni słonecznych na owoce
-nierównomierny wzrost
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
urszula_jz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 maja 2012, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Czy na suchą zgniliznę wierzchołkową OW może zastąpić cytrynian wapnia lub saletrę wapniową ?
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Jak najbardziej może. ;:108
urszula_jz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 maja 2012, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Dziękuję za szybciutką odpowieź :D Jutro więc do oprysku marsz :heja . Od tego sezonu stosuję OW iHT, są skuteczne jeśli jesteśmy systematyczni. Mogę polecić. Ja żadnych negatywnych skutków tych oprysków na sobie,pomidorach czy pszczółkach nie zauważyłam.
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Obrazek

Obrazek

Czy ktoś może rozpoznaje co to za choroba dopadła moją plantację? Tydzień temu krzaki wyglądały pięknie i zrobiłem pierwszy oprysk Amistarem (wiem, że trochę późno) po niecałym tygodniu (od kilku dni pada) zastałem moją uprawę zdziesiątkowaną - porażone liście, łodygi, owoce. Dzisiaj zrobiłem drugi oprysk zwiększoną dawką tego samego środka - w sumie nie mam w tej chwili nic do stracenia.
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

del999
Zaraza jak malowana. Współczuję strat
Ewa
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Niestety ten rok jest sprzyjający zarazie. U mnie mimo oprysków objawy się pojawiły na liściach kilku krzaków - zasuszone.

del999 w tym stanie jeśli chcesz ratować cokolwiek to już tylko Mildex/Infinito (nie znam Cabrio Duo). Ale owoce i tak będą porażone... Te co teraz się zawiążą to koniec września zaczną być wyrośnięte - jeśli długo nie ma u Ciebie mrozów to możesz próbować...
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Dawno nie widziałam pomidorów doprowadzonych do takiego stanu . Jedne co teraz można zrobić to wszystko wyrwać i spalić . Tydzień temu musiały być już pierwsze objawy które chyba zostały przegapione . Są środki zdecydowanie lepsze do zwalczania zarazy ziemniaczanej niż Amistar.
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Do chudziak

Były pierwsze objawy na dwóch krzakach pomidorów, które zawsze jako pierwsze łapią u mnie wszystkie choroby (San Marzano), dlatego zrobiłem pierwszy oprysk. Dziś w sklepie (LM) był tylko Amistar i Cabrio, więc wziąłem to co znam. Jeśli znasz lepsze środki, to możesz się tą wiedzą podzielić. Ciekawe, czy rzeczywiście od razu sama byś wyrwała swoje krzaki i spaliła bez próby ich ratowania - tak jak mi radzisz w tej chwili.

-- 4 sie 2016, o 21:47 --
Alyaa pisze:Niestety ten rok jest sprzyjający zarazie. U mnie mimo oprysków objawy się pojawiły na liściach kilku krzaków - zasuszone.

del999 w tym stanie jeśli chcesz ratować cokolwiek to już tylko Mildex/Infinito (nie znam Cabrio Duo). Ale owoce i tak będą porażone... Te co teraz się zawiążą to koniec września zaczną być wyrośnięte - jeśli długo nie ma u Ciebie mrozów to możesz próbować...
Na działce będę ponownie dopiero za dwa dni. Zobaczę jak postąpiła choroba i czy jest sens robić dodatkowy oprysk. U mnie wszystko dojrzewa bardzo powoli - co roku ostatnio zbiór pomidorów mam pod koniec września i przykładowo w ubiegłym roku przed przymrozkami zebrałem ok. 80 kg pomidorów (w większości do dojrzewania).
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Cabrio chyba lepsze:
Mechanizm działania zapobiegawczy oraz interwencyjny, działa antysporulacyjnie; lokalnie systemiczny i wgłębny

Jeśli wszystkie krzaki są tak porażone, a wcześnie masz przymrozki to może być ciężko. Oberwij porażone owoce i liście, zrób porządny oprysk (kup ten Cabrio i najlepiej gdzieś poszukać Mildexu). Zobaczysz po jakimś czasie czy wszystkie owoce będą do wyrzucenia.

Ja tak miałam podczas pierwszej uprawy, ale w czerwcu. Udało mi się wyhodować wtedy nowe owoce. Ale u mnei przymrozki dość późno przychodzą.
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

Post »

Alyaa pisze:Cabrio chyba lepsze:
Mechanizm działania zapobiegawczy oraz interwencyjny, działa antysporulacyjnie; lokalnie systemiczny i wgłębny

Jeśli wszystkie krzaki są tak porażone, a wcześnie masz przymrozki to może być ciężko. Oberwij porażone owoce i liście, zrób porządny oprysk (kup ten Cabrio i najlepiej gdzieś poszukać Mildexu). Zobaczysz po jakimś czasie czy wszystkie owoce będą do wyrzucenia.

Ja tak miałam podczas pierwszej uprawy, ale w czerwcu. Udało mi się wyhodować wtedy nowe owoce. Ale u mnei przymrozki dość późno przychodzą.
Tak zrobię. Jestem załamany :cry: Pomidory słabo rosły w tym roku, ale tej zarazy się nie spodziewałem :(
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”