Katalpa - choroby
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Katalpa - choroby
Dziwnie to wygląda. Ja nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić. Nie ma żadnego nalotu grzybni. Pierwsze, co przychodzi do głowy to niedobór jakiegoś pierwiastka, ale tutaj znowu nie ma typowych objawów. W każdym razie już za późno na nawożenie. Chyba, że delikatnie jakąś mieszanką z przewagą fosforu, ale bez znaczącego udziału azotu. Może być też potas w składzie. I jest jeszcze taka możliwość, że słońce tak przypaliło te liście. Najważniejsze, żebyście nie dopuściły do przesuszenia tych drzewek.
Re: Katalpa - choroby
Ernest
liście w drzewku są okazem zdrowia, piękne, jasne tylko jedyny mankament to te pościągane brzegi. Jakby się skurczyły.
Może to jakiś robaczek? Bo przypadłość jest tylko na młodych listkach..
liście w drzewku są okazem zdrowia, piękne, jasne tylko jedyny mankament to te pościągane brzegi. Jakby się skurczyły.
Może to jakiś robaczek? Bo przypadłość jest tylko na młodych listkach..
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Katalpa - choroby
Objawy niedoboru wszystkich pierwiastków oprócz azotu są widoczne właśnie na młodych liściach. Tak samo objawy poparzenia słonecznego, bo przecież to młode organy są na to najwrażliwsze. Gdyby to miałby być jakiś szkodnik to nie spotkałem się z takimi objawami żeru. Tylko mszyce mogą wywijać tak liście. Co jeszcze? Szpeciele, wciornastki... Chyba nie.
Re: Katalpa - choroby
Czasem chciałoby się, żeby to był jakiś robaczek, opryskać i po problemie.Jednak tak nie jest... Sprawa jest dużo poważniejsza, gdyż są ścisłe współzależności między wyglądem, fizjonomią roślin, a ich warunkami glebowymi, środowiskowymi.Może to być właśnie przyczyna owego niedoboru pierwiastków jak pisze Ernrud, wynikająca z nieprzyswajania przez roślinę w wyniku jakiegoś fizjologicznego zaburzenia.Również słońce szybko wyrządzi krzywdę roślinie, w dobrych warunkach glebowych spokojnie je zniesie.
Prosto mówiąc jeśli korzeń ma jakiś problem np. w rozwoju na zwięzłej, wilgotnej, mało przepuszczalnej glebie gliniastej, to widoczny będzie na liściach i to właśnie tych najmłodszych, bo problem nie zacznie być widoczny od razu po posadzeniu, tylko po jakimś czasie.Często po prostu gleba nie odpowiada danemu gatunkowi i fizjologiczna reakcja na działanie niekorzystnego czynnika wyraża się zaburzeniem funkcji np. deformacją liści, ograniczeniem kwitnienia, zamieraniem, czy zmniejszeniem ogólnej żywotności.Przecież to nie dany gatunek wybrał sobie to miejsce siedliskowe, tylko człowiek ją tam posadził, bo ładna i modna.
Prosto mówiąc jeśli korzeń ma jakiś problem np. w rozwoju na zwięzłej, wilgotnej, mało przepuszczalnej glebie gliniastej, to widoczny będzie na liściach i to właśnie tych najmłodszych, bo problem nie zacznie być widoczny od razu po posadzeniu, tylko po jakimś czasie.Często po prostu gleba nie odpowiada danemu gatunkowi i fizjologiczna reakcja na działanie niekorzystnego czynnika wyraża się zaburzeniem funkcji np. deformacją liści, ograniczeniem kwitnienia, zamieraniem, czy zmniejszeniem ogólnej żywotności.Przecież to nie dany gatunek wybrał sobie to miejsce siedliskowe, tylko człowiek ją tam posadził, bo ładna i modna.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Katalpa - choroby
Trafne podsumowanie Selli. Drzewo jeszcze się aklimatyzuje. Liście opadną, a w przyszłym sezonie mogą już wyglądać całkiem zdrowo. Jak tylko nie dojdzie do zamarcia wierzchołka to nie ma jeszcze powodu do rozpaczy. Obserwujcie.
Re: Katalpa - choroby
W ubiegłym roku posadziłem zakupiona katalpę i kurcze pierwszy rok , pierwsze lato i już jakiś problem . pojawił się biały nalot na liściach ... co robić ?
Taki sam nalot mam na winorośli ( tak mi się wydaje że taki sam ) .
Obawiam się, czy na mojej działce nie rozprzestrzenia się jakieś dziadostwo, bo od 2 lat mam problem z roślinami , żywopłot traci liście , jabłonka zbrązowiała wygląda jakby uschła , winogron z dziwnym nalotem , orzech włoski tak samo jakiś "chory" i teraz katalpa , jestem załamany proszę o pomoc ...
Taki sam nalot mam na winorośli ( tak mi się wydaje że taki sam ) .
Obawiam się, czy na mojej działce nie rozprzestrzenia się jakieś dziadostwo, bo od 2 lat mam problem z roślinami , żywopłot traci liście , jabłonka zbrązowiała wygląda jakby uschła , winogron z dziwnym nalotem , orzech włoski tak samo jakiś "chory" i teraz katalpa , jestem załamany proszę o pomoc ...
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Katalpa - choroby
Mączniak prawdziwy tak jak na winorośli.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Katalpa - choroby
Moje tak wyglądają jak siewki przesadzam do donic. Potem młode liście są ok. Jak to teraz wygląda? chodzi mi o nowe liście.
Re: Katalpa - choroby
Beatko na nowych liściach nic nie ma niepokojącego ,te chore liście delikatnie oberwałam.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Katalpa - choroby
No i super. Będzie OK. To mocny zawodnik